Jak zwykle zresztą.Nie wiem po się w ogóle włączasz skoro nie masz wiele do powiedzenia.
Po kiego prowokujesz?!
wypowiedziałem swoje zdanie w temacie, po czym Ty piszesz, że żadna religia nie dopuszcza zabijania, po chwili piszesz, że w wyjątkowych sytuacjach taką możliwość dopuszcza Islam, w następnym wpisie stwierdzasz, że nic nie rozumiem i, że cytuje ni z gruszki ni z pietruszki. Do tego jeszcze dokładasz tekst o moich recenzjach (?!), a także o tym, że kłamię (co jest absurdem), a na koniec jeszcze zarzucasz mi, że nie mam wiele do powiedzenia.
Widzisz, po prostu nie lubię wdawać się w takie internetowe pyskówki i tyle. Tym bardziej, że nie dyskutujemy na privie i nie każdy pewnie chce to czytać.