Autor Wątek: Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza  (Przeczytany 12572 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maximumcarnage

Odp: Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 17, 2013, 12:59:10 pm »
z ciekawości, jakie rozwiązanie jest w Mulholland Drive, bo dla mnie to typowy film "spalmy się, zróbmy film z tysiącem wątków i miejmy ubaw z tego co ludzie wypisują na forach".

Kluczem są notabene klucz i pudełko. Klucz symbolizuje wykonanie zadania ( Rita  nie żyje). Pudełko to symbol przejścia między snem a jawą. Pierwsza część filmu to marzenia senne Betty. To jej nieziszczone pragnienia. W drugiej części mamy już rzeczywiste motywy działania. Wątków jest wiele. Pisanie zajęłoby z godzinę. Te dwie kwestie są kluczowe. Jeśli mogę coś jeszcze wyjaśnić, to pisz śmiało. 

Offline melee

Odp: Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 17, 2013, 02:28:53 pm »
film oglądałem kilkanaście lat temu, więc to co piszesz nic mi nie mówi. Wiem, że wtedy z ciekawości czytałem "pomysły" różnych ludzi, tak jak i ten Twój obecnie - może być wiele interpretacji przy tego typu szaleństwie scenariuszowym. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że lynch miał jakiś plan, raczej w końcu powstaje teoria, która pasuje do wszystkich pytań. Na pewno mniej tych pytań miałem przy "rękawicy", ale też kilka lat minęło i nic nie pamiętam :)

Offline maximumcarnage

Odp: Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 17, 2013, 02:35:41 pm »
Mnie się wydaje, że Lynch ma zwykle plan określający ramy filmu. Co do tej interpretacji, to została ona kiedyś potwierdzona przez samego reżysera. Nie pamiętam teraz tylko czy było to w wywiadzie z Torbicką, czy też z kimś innym. Te dwa symbole możesz w każdym razie uznać za pewne. ,,Mulholland drive" nie stwarza zresztą jakichś większych wątpliwości interpretacyjnych, przynajmniej w porównaniu z ,,Zagubioną autostradą". Tam nagromadzenie wątków jest tak silne, że nie ma moim zdaniem jednego dobrego rozwiązania .
A w przypadku Clowesa, to mogłaby być całkiem spójna historia, mimo jej onirycznego charakteru, lecz wydaje mi się, że autor popełnił parę błędów w scenariuszu.

mxztplx

  • Gość
Odp: Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 17, 2013, 04:24:19 pm »
Tworzenie dzieł w szeroko pojętym surrealizmie nie polega na planowaniu i szukaniu sensu. Nie należy więc oglądać filmów Lyncha skupiając się na związkach przyczynowo skutkowych. Odbieramy to wrażliwością a nie rozumem.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 17, 2013, 08:17:16 pm »
Tworzenie dzieł w szeroko pojętym surrealizmie nie polega na planowaniu i szukaniu sensu. Nie należy więc oglądać filmów Lyncha skupiając się na związkach przyczynowo skutkowych. Odbieramy to wrażliwością a nie rozumem.
No nie do końca jest tak, jak piszesz. Oczywiście możesz podchodzić do filmów Lyncha według własnego uznania, niemniej angażując rozum w trakcie ich oglądania również można odczuć pełną satysfakcję. A najlepiej sprawdza się odbiór kompleksowy, czyli emocjonalno-intelektualny. :) 

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 17, 2013, 08:35:44 pm »
Mnie się wydaje, że Lynch ma zwykle plan określający ramy filmu.

Pamiętam, jak kilka lat temu, po obejrzeniu "Inland Empire" przeczytałem wywiad z Lynchem na temat procesu powstawania tego filmu. Opowiadał on, że scenariusz filmu zmieniał się każdego dnia zdjęciowego, tak, że historia, którą zobaczyliśmy zaledwie w niewielkim procencie odpowiadała temu, co napisał. Jeśli któryś z aktorów wpadł na jakiś pomysł i ten pomysł był "fajny", to wrzucano go na bieżąco do filmu. W ten sposób pojawiły się elementy uważane przez widzów i krytyków za kluczowe, za najważniejsze tropy. W rzeczywistości była to swobodna kreacja, pozbawiona głębszego sensu.
Inna rzecz, że wspomniany jest zdecydowanie najsłabszym filmem Lyncha (spośród kilkunastu, które widziałem) i podejrzewam, że w przypadku innych rzeczy było jednak inaczej, nawet jeśli pół ekipy było ciągle pod wpływem sporej ilości różnorakich środków.

mxztplx

  • Gość
Odp: Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 17, 2013, 11:15:56 pm »
Lynch każe nie skupiać się na fabule swoich filmów. Odbierać trzeba je tak jak on je tworzy.

 

anything