Fantastyczna Czwórka 1234
Już sam nie pamiętam kiedy kupiłem ten komiks. Leżał w szafie i leżał, aż w końcu przy okazji porządków postanowiłem go odkurzyć i się z nim zapoznać. Moje odczucia? W większości pozytywne. Autorzy starali się ukazać F4 w kryzysie rozumianym na szeroką skalę w relacjach między członkami grupy. Plan Dooma miał szansę powodzenia, jednak miałem wrażenie, że sporej skali opierał się na naiwności herosów Marvela. Dodając do tego dziwne zachowanie Reeda odniosłem poczucie lekko naciąganego scenariusza. Co jak co, ale mając wokół siebie tyle bajerów i różnego rodzaju przyrządów mógł ostrzec pozostałych członków grupy, zamiast zamykać się w swoim "więzieniu" i narażać pozostałych członków na niebezpieczeństwo. Irracjonalne zachowanie jak na standardy tej postaci. Ale żeby nie było, jakimś znawcą Fantastycznej Czwórki nie jestem, zdaję sobie sprawę że Mister Fantastic posiada specyficzny charakter.
Moja ocena 6,5/10