Oczywiście że postawy były różne. Dlaczego akurat w stosunku do Żydów, i to na całym świecie, pojawiły się tak skrajnie złe emocje? Nic nie usprawiedliwia mordów, ale dlaczego historia nie może badać wszystkich aspektów życia danej nacji? Najwięcej Żydów było w Polsce - czy dlatego że tu było najgorzej? Dlaczego przede wszystkim kreuje się Polaków jako generalnie antysemitów? Przecież to Polacy, ratując Żydów podczas IIWŚ ryzykowali życiem swoim i swojej rodziny. Mimo to ratowali. Natomiast aktywną grupą donosicieli na Żydów za korzyści materialne podczas IIWŚ byli również ... sami Żydzi. O tym głośno się nie mówi. O tym że w USA podczas wojny, gdy już pojawiły się informacje o zagładzie Żydów, największa gazeta amerykańska należąca do Żydów dała o tym małą wzmiankę na którejś tam stronie. Chodzi mi o to żeby historie badać całościowo a nie przez pryzmat poprawności politycznej.