W tzw. komiksowie może i tak, ale wśród czytelników komiksów już bym się spierał. Nie bierz tego do siebie, ale zaryzykuję twierdzenie, że komiksy takie jak chociażby seria "Wilcze tropy" (nakład pierwszego tomu zdaje się również wyczerpany) znajdują znacznie więcej nabywców niż np. "Nest".
Alez nie biore ( wbrew pozorom mam spory dystans do tego wszystkiego)
Doskonale zdaje sobie sprawe, ze wiele komiksow ma znacznie wiecej nabywcow, tak zawsze bylo i raczej tak zawsze bedzie
Znam tez dosyc dobrze sytuacje na rynku komiksow historycznych, wiec dobra sprzedaz "Wilczych topow" mnie kompletnie nie zaskakuje (np. "Monte Cassino" tez sprzedaje sie znaczaco lepiej niz moje bazgroly).
Kibicuje wiekszosci komiksow wydawanych przez krajowych autorow, mam jednak alergie na te wszystkie ideologiczne skrajnosci.
Mam alergie na niektore srodowiska wielbiace "Likwidatora" (bo ideologicznie to dla mnie "punko polo") i mam alergie na przyklejanie sie niektorych srodowisk do "Jan Hardego" (sorry, ale tematy o "polskosci" i "prawdziwych Polakach" w komiksie, przerabiam od wielu lat, juz na forum Wraka, wieki temu, walkowalismy to w podobnym tonie jak teraz ma to miejsce tutaj i na fejsiku).
A ze ktos, z powodu mojej alergii, sprobuje ze mnie zrobic lewicowa lesbijke z przodkami w ubecji, no coz, dziwniejsze rzeczy juz o sobie czytalem