Skoro nie wszystkich to już jest to mit.
No, nie bardzo.
Ja robiłem komiks o "Drągalu"i w jego przypadku mogę brać całkowitą odpowiedzialność za prawdę historyczną (oczywiście zawartą w źródłach, do których miałem dostęp). Moim celem nie było tworzenie żadnego mitu, tylko ukazanie losów człowieka, który mnie zafascynował.
To, że projekt został sfinansowany przez IPN miało znaczenie o tyle, że później usunięto z niego jedną stronę, na którą miałem słabe papiery (czyli takie, które IPN uznał za mało wiarygodne), a ja nie miałem nic do gadania.
Dlatego kolejny komiks historyczny, nad którym pracuję, gdyż temat jest mi bliski, a nikt inny dotąd się nim w Komiksowie nie zainteresowałł, robię bez oglądania się na IPN.
Ale rzeczywiście odeszliśmy od tematu. Komiksowi "Jan Hardy" kibicuję, jak każdej nowej, polskiej produkcji przynajmniej do momentu przeczytania pierwszego albumu. Potem, to już zupełnie inna historia
![Wink ;)](https://forum.gildia.pl/Smileys/bb/wink.gif)