Autor Wątek: Jan Hardy  (Przeczytany 88139 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline adro

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #180 dnia: Czerwiec 23, 2013, 11:53:19 am »
Ja mam takie pytanko. Na ile numerow przewidziany jest Jan Hardy. Czy mozna spodziewac sie ewentualnego wydania zbiorczego JH, tak jak mialo to miejsce w przypadku chocby Bialego orla.
dzieki za odp
PS Ogolnie fajny pomysl na komiks. Moze JH trafi w gusta wiekszej liczby czytelnikow. Czyzby na ryneczku pojawil sie nowy Likwidator..... :razz: Motto komiksu powinno brzmiec "dobry czerwony to martwy czerwony" :razz:
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline turucorp

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #181 dnia: Czerwiec 23, 2013, 12:11:01 pm »
Motto komiksu powinno brzmiec "dobry czerwony to martwy czerwony" :razz:

chyba "jak ci sie cos nie podoba to jestes ubekiem"?

Offline Nawimar

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #182 dnia: Czerwiec 23, 2013, 12:42:59 pm »
Z tego co zasłyszałem na ostatnim Festiwalu Komiksu Historycznego następny epizod trafi do dystrybucji prawdopodobnie w okolicach MFK. Ile będzie tego w sumie - pewnie zależy od przychylności czytelników. Ponoć pierwszy numer sprzedaje się całkiem nieźle.

Offline Toranga

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #183 dnia: Czerwiec 23, 2013, 01:08:12 pm »
chyba "jak ci sie cos nie podoba to jestes ubekiem"?


Czyli rzeczowej dyskusji jednak nie będzie...

Offline adro

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #184 dnia: Czerwiec 23, 2013, 01:11:18 pm »
zaraz ubekiem, ale komu moze sie nie podobac bohater, ktory robi porzadek z radziecka swolocza :razz: :lol:
pzdr 
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

N.N.

  • Gość
Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #185 dnia: Czerwiec 23, 2013, 01:16:41 pm »
zaraz ubekiem, ale komu moze sie nie podobac bohater, ktory robi porzadek z radziecka swolocza :razz: :lol:
pzdr 
adro, proszę, przejrzyj cały wątek, w którym się wypowiadasz. Bo Turu odwołuje się do konkretnych stwierdzeń, jakie tu padły, a ty - z nieświadomości - dopisujesz się swoimi wypowiedziami, do towarzystwa w którym niekoniecznie chciałbyś się znaleźć.

Offline adro

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #186 dnia: Czerwiec 23, 2013, 01:34:58 pm »
Aha, nie wiedzialem, nie naleze do zadnej grupy politycznej i nigdy nie nalezalem(polityka smierdzi mi mega falszem). Inna sprawa, ze w Polsce komiks Jan Hardy moze spotkac sie ze sporym pozytywnym odzewem ze strony czytelnikow. W Polsce malo kto przepada za wladzami radzieckimi i obecnie rosyjskimi, co jest w pelni zrozumiale. Chyba pod wzgledem podejscia Polakow do tzw. ruskich (czyt wladz rosyjskich) to w Polsce mamy raczej jedna grupe. Malo kto otwarcie wystapi w obronie takiego stalinizmu. Zreszta to tylko komiks, ktory ma byc w zalozeniu czysta rozrywka, a to ze ktos cos tam dopisze do tego komiksu, to juz jest IMO sprawa tych, ktorzy dopisuja.
Zreszta w komiksie dzialy sie juz duzo ciekawsze rzeczy, chocby w takim Likwidatorze czy ratboyu
pzdr         
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

N.N.

  • Gość
Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #187 dnia: Czerwiec 23, 2013, 02:13:02 pm »
Aha, nie wiedzialem, nie naleze do zadnej grupy politycznej i nigdy nie nalezalem(polityka smierdzi mi mega falszem). Inna sprawa, ze w Polsce komiks Jan Hardy moze spotkac sie ze sporym pozytywnym odzewem ze strony czytelnikow. W Polsce malo kto przepada za wladzami radzieckimi i obecnie rosyjskimi, co jest w pelni zrozumiale. Chyba pod wzgledem podejscia Polakow do tzw. ruskich (czyt wladz rosyjskich) to w Polsce mamy raczej jedna grupe. Malo kto otwarcie wystapi w obronie takiego stalinizmu. Zreszta to tylko komiks, ktory ma byc w zalozeniu czysta rozrywka, a to ze ktos cos tam dopisze do tego komiksu, to juz jest IMO sprawa tych, ktorzy dopisuja.
Zreszta w komiksie dzialy sie juz duzo ciekawsze rzeczy, chocby w takim Likwidatorze czy ratboyu
pzdr         
Wcześniej można było zostać nazwanym ubekiem (lub podobnie) za stwierdzenie, iż ten komiks jest czystą rozrywką, a próby twierdzenia, że niewiele ma on wspólnego ze sprawidliwością dziejową lub prawdą historyczną były oceniane jako przejaw ideologicznego zboczenia.
To, jaki ten komiks jest, widzi każdy, ale jego autor i grupa osób zajadle go broniących chcą widzieć w nim dużo więcej. I to jest problem, a nie to, czy "Jan Hardy" jest komiksem zabawnym i dobrze narysowanym, czy też nie.

Offline Nawimar

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #188 dnia: Czerwiec 23, 2013, 02:32:00 pm »
O tym czy "Jan Hardy" jest produktem formalnie i treściowo wartościowym można przekonać się obecnie osobiście. Problemem natomiast była próba deklasacji tego tytułu (co miało na tym forum miejsce) w chwili gdy ów komiks był dopiero w produkcji. Czym kierowali się w swoich poczynaniach napastliwie usposobieni użytkownicy mogę się tylko domyślać (choć przesłanek kilka jest).

Offline turucorp

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #189 dnia: Czerwiec 23, 2013, 07:11:03 pm »
O tym czy "Jan Hardy" jest produktem formalnie i treściowo wartościowym można przekonać się obecnie osobiście. Problemem natomiast była próba deklasacji tego tytułu (co miało na tym forum miejsce) w chwili gdy ów komiks był dopiero w produkcji. Czym kierowali się w swoich poczynaniach napastliwie usposobieni użytkownicy mogę się tylko domyślać (choć przesłanek kilka jest).

Ciekawe, ze nie zastanawiaja cie poczynania autora "JH" i powiazania "promocji" i rynku zbytu w srodowiskach skrajnie nacjonalistycznych?
A "napastliwosc" dotrzegasz w rozwazaniach nad wyrachowana forma promocji, a nie w wyzwiskach ze strony przedstawicieli "prawdziwych patriotow" i samego Kijuca?
Niestety, w tym przypadku to autor upolitycznil swoj komiks, co uniemozliwia ocene samego utworu, bez wiazania go ze "sposobem promocji".
Jesli ktos ocenia "Jana Hardego" i robi to nie uwzgledniajac kontekstu "wokol komiksu", to po prostu oszukuje samego siebie.
Taka byla suwerenna decyzja Kijuca i ja to szanuje i przez ten szacunek nie mam zamiaru oceniac inaczej tego komiksu.

Offline Nawimar

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #190 dnia: Czerwiec 23, 2013, 07:26:10 pm »
Skoro środowiska skrajnie nie nacjonalistyczne od lat dysponują całkiem sporym wyborem komiksowych tytułów, dlaczego odmawiać dostępu do tego medium osobom ceniącym sobie wartości patriotyczne? Czy Twoim zdaniem potencjalni czytelnicy dla których taki właśnie zespół wartości jest istotny powinni być społecznie marginalizowani?
 
Przy okazji co w tym złego, że autor "wyrachował" (choć to raczej niefortunne określenie) kampanie promocyjną ku grupie odbiorców (przy czym utożsamianie ich w całości z współczesną odmianą ONR uważam za spore nadużycie) ignorowaną dotąd przez znaczną część krajowych twórców, a która zapewniła mu zbyt produktu w skali o której wielu z nich może sobie co najwyżej pomarzyć?
 

Offline turucorp

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #191 dnia: Czerwiec 23, 2013, 07:50:34 pm »
Skoro środowiska skrajnie nie nacjonalistyczne od lat dysponują całkiem sporym wyborem komiksowych tytułów, dlaczego odmawiać dostępu do tego medium osobom ceniącym sobie wartości patriotyczne? Czy Twoim zdaniem potencjalni czytelnicy dla których taki właśnie zespół wartości jest istotny powinni być społecznie marginalizowani?

zdefiniuj, prosze, "patriotyzm", bo z mojego punktu widzenia odmawiasz np. mojej nieskromnej osobie szacunku dla wartosci patriotycznych, tylko dlatego, ze postrzegam je inaczej, niz przedstawiciele srodowisk, ktorych poglady w tej kwestii tak sobie cenisz.  :roll:

 
Przy okazji co w tym złego, że autor "wyrachował" (choć to raczej niefortunne określenie) kampanie promocyjną ku grupie odbiorców (przy czym utożsamianie ich w całości z współczesną odmianą ONR uważam za spore nadużycie) ignorowaną dotąd przez znaczną część krajowych twórców, a która zapewniła mu zbyt produktu w skali o której wielu z nich może sobie co najwyżej pomarzyć?


Czyli sugerujesz, ze organizacje typu ONR nie maja nic wspolnego z kampania na rzecz "JH"?
I ze Kijuc zwrocil sie do nich (w sensie "prawdziwych patriotow", a nie tych "nieprawdziwych") z czystej potrzeby serca, bez jakichkolwiek kalkulacji finansowych?
Nawimar, z calym szacunkiem, ale w tym momencie po prostu lecisz sobie w kulki.
BTW jezeli oceniam negatywnie pewne konteksty zwiazane z "Likwidatorem" to nie rozumiem dlaczego odmawia mi sie prawa do takiej oceny w przypadku "Jana Hardego"? Czyzby ci "prawdziwi patrioci" (tak, wiem, nie ci z ONRu), mieli jakies specjalne prawa w NASZYM kraju? Monopol na "jedyna sluszna prawde" i obiektwny system oceny, pozwalajacy na oddzielenie "lewakow" i "ubekow" od zdrowej tkanki "prawdziwie patriotycznego" spoleczenstwa?
ta, wiem, juz mi tez uswiadomiono, ze jestem "ubekiem" i powinienem sie zamknac.





Offline Nawimar

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #192 dnia: Czerwiec 23, 2013, 08:14:15 pm »
Niczego Ci nie odmawiam. Najzwyczajniej rzecz ujmując jestem zwolennikiem wymiany poglądów zamiast doczepiania upraszczających sprawę "etykiet zastępczych". Niestety nie dostrzegłem woli rzeczowej wymiany poglądów z Twojej strony, a miast tego zestaw komunałów porównywalny z wypowiedziami na FB, które sam piętnowałeś.
 
A za patriotyzm uważam (w dużym uproszczeniu) szczere przywiązanie do zespołu wartości kulturowych wytworzonych w toku wieloletniego rozwoju zbliżonej etnicznie społeczności związanej z konkretnym terytorium. 
 
Sugeruję, że odbiorcami "Jana Hardego" są także osoby (np. ja oraz przynajmniej trzech moich kolegów) nie związane z jakimkolwiek ugrupowaniem politycznym tudzież stowarzyszeniem o takich właśnie ambicjach. A niestety Twoje wypowiedzi zdają się kłaść nacisk na ten aspekt przedsięwzięcia, co postrzegam w kategorii świadomego mijania się przez Ciebie z rzeczywistością. Przy okazji przypominam, że kalkulacja ewentualnych zysków i strat jest zwyczajowym elementem aktywności na niwie komiksowej. No chyba, że ktoś życzy sobie dokładać do interesu, do czego - według zasady "chcącemu nie dzieje się krzywda" - ma pełne prawo.
 
Nie zachciałeś niestety odpowiedzieć na moje pytania, ale mniejsza z tym. Nie wiem czy jesteś ubekiem bo Cię nie znam; uważam natomiast że zamykać się nie powinieneś, a miast tego napisać co sądzisz o samym komiksie - jak oceniasz warstwę graficzną, fabułę etc.  Tego w Twoich wypowiedziach niestety brakuje.
 
 
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2013, 08:19:31 pm wysłana przez Nawimar »

Offline turucorp

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #193 dnia: Czerwiec 23, 2013, 08:26:05 pm »
Nie zachciałeś niestety odpowiedzieć na moje pytania, ale mniejsza z tym. Nie wiem czy jesteś ubekiem bo Cię nie znam; uważam natomiast że zamykać się nie powinieneś, a miast tego napisać co sądzisz o samym komiksie - jak oceniasz warstwę graficzną, fabułę etc.  Tego w Twoich wypowiedziach niestety brakuje.
 

Przyganial kociol garnkowi, poczekam, az Ty przejdziesz w swoich rozwazaniach, z etapu pietnowania niewlasciwego podejscia do komiksu "Jan Hardy" , do oceny warstwy graficzne i fabuly (jak rozumiem, postapisz wbrew woli autora i dokonasz takiej oceny w oderwaniu od calej propagandowej otoczki wokol komiksu?)

Offline Nawimar

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #194 dnia: Czerwiec 23, 2013, 08:28:05 pm »
Po prostu napiszę recenzję :)

 

anything