trawa

Autor Wątek: Jan Hardy  (Przeczytany 88120 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline adro

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #225 dnia: Czerwiec 27, 2013, 11:21:27 pm »
Moim zdaniem Jan Hardy zaczyna sie ospale, oby nie zrazilo to potencjalnych czytelnikow, bo jan hardy skonczy jako jednostrzalowiec i bedzie to raczej slepak. Moim zdaniem autor powinien zaczac od trzesienia ziemi, zeby przyciagnac ludzi do hardego. Oby w kolejnych zeszytach janek rozwinal skrzydla. mam nadzieje, ze w ogole beda kolejne odslony JH. Co do BO to faktycznie komiks ten ukazuje sie strasznie nieregularnie. 
pzdr 
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline Toranga

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #226 dnia: Lipiec 02, 2013, 10:39:00 pm »

Bardzo subiektywna ta Twoja "recenzja"



Śpieszę wyjaśnić, że prawie każda recenzja ze swej natury zawiera elementy ocenne, a ocena subiektywna jest zawsze (bo moja, Twoja, Jarosława), więc nie rozumiem Twojego zarzutu.
Natomiast uważam, że znacznie bardziej subiektywny jest Twój odbiór i reakcje na wszelkie opinie na temat tego komiksu (zwłaszcza różniące się od Twojej).


w dodatku sporo w niej przeklaman i uproszczen:Po pierwsze, to nie komiks wzbudzil "kontrowersje" tylko sposob jego "promocji" i jednoznaczna postawa Kijuca w tej kwestii.



Po pierwsze, to Ty upraszczasz i przekłamujesz, bo kontrowersje dotyczyły zarówno dotyczyły zarówno "promocji" jak i samego komiksu (choć ten się jeszcze nie ukazał), co łatwo sprawdzić przeglądając na przykład pierwszą stronę tego tematu.
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,35290.msg1221376.html#msg1221376

Po drugie, wbrew temu co insynuujesz, odniosłem się w mojej "recenzji" do kontrowersji wokół Hardego w sposób dość ogólny, nawiązując zarówno to komiksu, jak takiego jak i jego promocji.

Po drugie, piszac o jakosci wydania, falszujesz obraz, bo stosujesz okreslenie "polska zeszytowka" i nie odnosisz sie do jakosci wydania innych krajowych komiksow, tylko do tanich przedrukow amerykanskich komiksow (sugeruje zapoznanie sie z innymi KRAJOWYMI KOMIKSAMI zanim sie do tego odniesiesz)



Pisałem "polska zeszytówka", mając na myśli komiksy wydawane w Polsce, a niekoniecznie autorstwa Polaków (chyba mam do tego prawo?), a robię to w jasny sposób, wskazując konkretnie, że chodzi mi o komiksy SW.
Można JH porównać też do Białego Orła i tutaj również komiks Kijuca wypada lepiej niż Kmiołków.
Poza tymi dwoma, które można śmiało nazwać zeszytówkami, to wydaje mi się, że do komiksów polskich twórców ukazujących się w ostatnim czasie bardziej pasuje określenie albumy i dlatego nie robiłem takich porównań.


Po trzecie, rysunki Kijuca sa jakie sa, ale, skoro juz doszukales sie tego nawiazania do "uniformu Kapitana Ameryki" to szkoda, za nie zauwazyles "cytatow graficznych" z "Supermana", z ktorymi autor wrecz sie obnosi.


Też żałuję, ale miło że Ty zauważyłeś i zwracasz mi uwagę.

Po czwarte, z tego co widze, to juz kolejna recenzja "JH", ktora podkresla watek "Bog, Honor, Ojczyzna", a nie dostrzega w tym nielogicznosci fabularnej? Z tego co mnie pamiec nie myli, to stanowisko zarowno srodowisk "bogoojczyznianych" jak i przedstawicieli Kosciola Rzymsko-Katolickiego jest dosyc jednoznaczne w kwestiach sil "nadprzyrodzonych" i istot nimi wladajacych? A "stolem" znajduje sie tutaj troche gdzie indziej w tej "hierarchii" niz aniol i czlowiek, zartobliwie mowiac, bardziej tam "gdzie stalo zomo", albo demony i opetani.


Wątek "Bóg, Honor, Ojczyzna" wytknąłem właśnie jako "łopatologicznie" wprowadzony w fabułę, więc nie czuję się adresatem Twoich uwag (chyba pomyliłeś moją "recenzję" z jakąś inną), podobnie jak nie czuję się przedstawicielem środowisk "bogoojczyźnianych".

Offline hans

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #227 dnia: Lipiec 03, 2013, 07:09:51 am »

Po pierwsze, to Ty upraszczasz i przekłamujesz, bo kontrowersje dotyczyły zarówno dotyczyły zarówno "promocji" jak i samego komiksu (choć ten się jeszcze nie ukazał), co łatwo sprawdzić przeglądając na przykład pierwszą stronę tego tematu.
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,35290.msg1221376.html#msg1221376


Ten przykład jest niespecjalnie trafny, bo post, do którego się odnosisz wziął się z mojego niedoczytania. O czym możesz przekonać się tutaj: http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,35290.msg1221392.html#msg1221392

Offline Toranga

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #228 dnia: Lipiec 03, 2013, 01:53:35 pm »
Ten przykład jest niespecjalnie trafny, bo post, do którego się odnosisz wziął się z mojego niedoczytania. O czym możesz przekonać się tutaj: http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,35290.msg1221392.html#msg1221392

Moim zdaniem trafny o tyle, że odnosicie się (i Ty i maximumcarnage) do komiksu, a nie do akcji promocyjnej, wbrew temu co sugerował turucorp. Poza tym oba Wasze posty są konsekwencją podlinkowanego wcześniej przez Jarosława_D tekstu, który ocenia JH pozytywnie. A zatem mamy i odniesienie się do komiksu (a nie tylko akcji promocyjnej) i różne zdania (kontrowersja).
W związku z tym fakt, że zmieniłeś potem zdanie nie jest tak istotne z punktu widzenia mojej odpowiedzi na post turucorpa.

Offline hans

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #229 dnia: Lipiec 03, 2013, 05:35:39 pm »

Moim zdaniem trafny o tyle, że odnosicie się (i Ty i maximumcarnage) do komiksu, a nie do akcji promocyjnej, wbrew temu co sugerował turucorp. Poza tym oba Wasze posty są konsekwencją podlinkowanego wcześniej przez Jarosława_D tekstu, który ocenia JH pozytywnie.

Mój post nie jest konsekwencją podlinkowanego tekstu. On jest konsekwencją nieuważnej lektury tego tekstu. Która to nieuważna lektura wypaczyła moją ówczesną opinię o JH. Mówiąc krótko: pisząc, że kibicuję Kijucowi w pracy nad tym komiksem, miałem na myśli komiks zupełnie inny. A jeśli Ty próbujesz udowadniać swoją tezę, podając za argument opinię napisaną na podstawie błędnych przesłanek, to obawiam się, że po prostu nie potrafisz jej uzasadnić i łapiesz się ochłapów, które mogą przynajmniej przypominać prawdziwe argumenty.

Ale nie chcę tu wchodzić między Ciebie i turu, nie piszę, kto z was ma rację. Radzę Ci po prostu, żebyś zamiast przytaczać posty, które kilka godzin później były poprawiane, znalazł opinię kogoś, kto przed jej wydaniem miał jakieś pojęcie o tym, o czym mówi.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #230 dnia: Lipiec 03, 2013, 05:53:59 pm »
Ja też nie chce się wtrącać, ale mi się wydaje, że jednak były głosy krytykujące nie tylko promocję, ale i komiks jako taki. Trzeba byłoby przkopać się przez cały wątek, ale mam wrażenie, że Toranga może mieć rację  :wink:
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline hans

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #231 dnia: Lipiec 03, 2013, 06:11:27 pm »
Napisałem "nie piszę, kto z was ma rację" i dopiszę jeszcze "Nic mnie to obchodzi. To jest sprawa między nimi.". Ja się tylko sprzeciwiam temu, co robi Toranga - wyrywaniu moich wypowiedzi z kontekstu tylko po to by na siłę znaleźć zwolenników JH. Resztę tej dyskusji mam głęboko gdzieś.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #232 dnia: Lipiec 03, 2013, 06:18:15 pm »
Resztę tej dyskusji mam głęboko gdzieś.

heh grubo  :lol:
 
w sumie niepotrzebnie się wpieprzyłem między wódkę a zakąski  :wink:
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline hans

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #233 dnia: Lipiec 03, 2013, 06:20:40 pm »
Dlaczego "grubo"? Nie rozumiem :wink:
Nie interesuje mnie ta dyskusja między Torangą i turucorpem i tyle.

Offline turucorp

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #234 dnia: Lipiec 03, 2013, 06:30:50 pm »
Ja też nie chce się wtrącać, ale mi się wydaje, że jednak były głosy krytykujące nie tylko promocję, ale i komiks jako taki. Trzeba byłoby przkopać się przez cały wątek, ale mam wrażenie, że Toranga może mieć rację  :wink:
Jaroslaw, na zdrowy rozum, nawet jezeli pojawil sie gdzies jakis wpis o ocenie samego komiksu (ciekawe jakim cudem ktos ocenia przed publikacja?), to jakie sa proporcje miedzy unikatowym wpisem, a fala kontrowersji tutaj i na fejsiku, ktora tyczy tylko i wylacznie formy "promocji".
Torana sugerujac istnienie jakis domniemanych kontrowersji wokol samego komiksu, przed jego publikacja, kreuje jakas nowa, alternatywna rzeczywistosc.
@Toranga, okreslilem Twoja recenzje "strasznie subiektywna" a nie "subiektywna" z bardzo prostej przyczyny. Nie napisales jej SUBIEKTYWNIE przez pryzmat krajowego rynku komiksowego, tylko zastosowales, moim zdaniem STRASZNY zabieg, polegajacy na porownaniu "JH" jedynie z Supermanem i Kapitanem  Ameryka, tak jakby "JH" byl jakims unikatowym tworem na naszym rynku, a nie jest, czyli Twoj recenzecki subiektywizm przekroczyl pewna granice.
BTW jak ogladasz amerykanski film w polskiej wersji jezykowej, to tez nazywasz go "polskim filmem"?

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Odp: Nowości komiksowe na blogach
« Odpowiedź #235 dnia: Lipiec 03, 2013, 06:45:31 pm »
Jaroslaw, na zdrowy rozum, nawet jezeli pojawil sie gdzies jakis wpis o ocenie samego komiksu (ciekawe jakim cudem ktos ocenia przed publikacja?), to jakie sa proporcje miedzy unikatowym wpisem, a fala kontrowersji tutaj i na fejsiku, ktora tyczy tylko i wylacznie formy "promocji".
Torana sugerujac istnienie jakis domniemanych kontrowersji wokol samego komiksu, przed jego publikacja, kreuje jakas nowa, alternatywna rzeczywistosc.

W sumie masz rację. Przejrzałem z grubsza temat i w zasadzie znalazłem coś takiego:
 
Słabe rysunki, idiotyczna fabuła. Nie wiem kto to kupi. Ja nie zamierzam.

Reszta to rzeczywiście dyskusja światopoglądowa i o promocji.
 
Chyba, że dodamy do tego jeszcze dyskusje o Żołnierzach Wyklętych i o tym czy byli "dobrzy czy źli" to wtedy takich postów było więcej.
 
Jakoś wtedy wydawało mi się, że więcej jest głosów o samym komiksie :)
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline Toranga

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #236 dnia: Lipiec 15, 2013, 10:09:20 pm »

@turucorp
Miałem zamiar odpuścić, biorąc pod uwagę Twoje wcześniejsze "dyskusje" z niektórymi użytkownikami, ale skoro do tej pory nikt nie zasypał naszych postów kolejnymi, to jednak odpiszę.


Torana sugerujac istnienie jakis domniemanych kontrowersji wokol samego komiksu, przed jego publikacja, kreuje jakas nowa, alternatywna rzeczywistosc.


To Ty kreujesz rzeczywistość, wmawiając mi intencje, których nie mam i które nie wynikają z moich wypowiedzi.
Na moim blogu, co podkreślałem w poprzednim poście, a co Ty oczywiście pominąłeś, pisałem ogólnie o kontrowersjach (kontrowersja - rozbieżność opinii, różnica zdań) związanych z JH. Zarzuciłeś mi, że dotyczyły one tylko promocji, więc podałem Ci przykłady sprzecznych opinii nie dotyczących promocji na tym forum (na którym świat się nie kończy). Nigdy nie twierdziłem, że kontrowersji niedotyczących promocji było bardzo dużo, to Ty twierdziłeś (niesłusznie), że kontrowersje dotyczyły wyłącznie promocji i w związku z tym zarzuciłeś mi przekłamania, których sam się dopuszczasz.


@Toranga, okreslilem Twoja recenzje "strasznie subiektywna" a nie "subiektywna" z bardzo prostej przyczyny. Nie napisales jej SUBIEKTYWNIE przez pryzmat krajowego rynku komiksowego, tylko zastosowales, moim zdaniem STRASZNY zabieg, polegajacy na porownaniu "JH" jedynie z Supermanem i Kapitanem  Ameryka, tak jakby "JH" byl jakims unikatowym tworem na naszym rynku, a nie jest, czyli Twoj recenzecki subiektywizm przekroczyl pewna granice.


Hardy aspiruje do miana komiksu superbohaterskiego (bo komiksem historycznym bym go nie nazwał na pewno), a ten najbujniej rozwija się na rynku amerykańskim i w naturalny sposób twórcy (np. polscy) czerpią z niego inspiracje, nawiązują do niego itp. W związku z powyższym pisanie o JH w kontekście amerykańskich komiksów uważam za bardziej uzasadnione (choć był to w całej "recenzji" temat poboczny) niż porównywanie go do polskich komiksów w stylistyce superbohaterskiej, których nie ma zbyt wiele i większość z nich jest pisana w najlepszym razie z przymrużeniem oka. 


BTW jak ogladasz amerykanski film w polskiej wersji jezykowej, to tez nazywasz go "polskim filmem"?


A jak ktoś mówi, że przeczytał polskich X-Men to myślisz, że Polch albo Śledziu zrobili własną wersję przygód mutantów, czy że chodzi o wydanie TM-Semic, DK, Hachette, Muchy?


(ciekawe jakim cudem ktos ocenia przed publikacja?)


Bardzo prosto. Oceniając rysunki na podstawie przykładowych plansz zaprezentowanych przez wydawcę/autora. Tak jak miało to miejsce w m.in. temacie o RCK i w tym. Nie będę podawał linków do konkretnych postów, żeby nikogo nie urazić...


A skoro już zacząłem pisać...


@hans


Ja się tylko sprzeciwiam temu, co robi Toranga - wyrywaniu moich wypowiedzi z kontekstu tylko po to by na siłę znaleźć zwolenników JH. Resztę tej dyskusji mam głęboko gdzieś.


Moim zdaniem trafny o tyle, że odnosicie się (i Ty i maximumcarnage) do komiksu, a nie do akcji promocyjnej, wbrew temu co sugerował turucorp. Poza tym oba Wasze posty są konsekwencją podlinkowanego wcześniej przez Jarosława_D tekstu, który ocenia JH pozytywnie.
Mój post nie jest konsekwencją podlinkowanego tekstu. On jest konsekwencją nieuważnej lektury tego tekstu. Która to nieuważna lektura wypaczyła moją ówczesną opinię o JH. Mówiąc krótko: pisząc, że kibicuję Kijucowi w pracy nad tym komiksem, miałem na myśli komiks zupełnie inny. A jeśli Ty próbujesz udowadniać swoją tezę, podając za argument opinię napisaną na podstawie błędnych przesłanek, to obawiam się, że po prostu nie potrafisz jej uzasadnić i łapiesz się ochłapów, które mogą przynajmniej przypominać prawdziwe argumenty.

Dla porządku. Jarosław_D podlinkował tekst z pozytywną opinią na temat JH. Odpowiedział na to, cytując Jarosława_D maximumcarnage i wyraził opinię przeciwną. Z kolei na tego posta Ty odpowiedziałeś. Fakt, że zmieniłeś później zdanie. Pewnie lepiej by było gdybym po prostu podlinkował posta maximumcarnage'a na którego odpowiadałeś, obyło by się bez bezsensownej wymiany zdań, która więcej zaciemniła niż wyjaśniła.
Na wszelki wypadek, potwierdzam wszem i wobec, że nigdy świadomie nie chwaliłeś JH. A mnie chodziło tylko o pokazanie, że wbrew temu co pisał turucorp, miała miejsce wymiana zdań (różnych) na temat JH, a nie tylko akcji promocyjnej Kijuca.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 15, 2013, 10:16:46 pm wysłana przez Toranga »

Offline turucorp

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #237 dnia: Lipiec 15, 2013, 10:30:44 pm »
A mnie chodziło tylko o pokazanie, że wbrew temu co pisał turucorp, miała miejsce wymiana zdań (różnych) na temat JH, a nie tylko akcji promocyjnej Kijuca.[/font]

Ciekawe, bo ja mam dziwne wrazenie, ze od poczatku chodzilo ci raczej o pseudolanserke wlasnej tworczosci "recenzenckiej".
Z Twojej "recenzji" i obecnych wypowiedzi wynika, ze nie masz zielonego pojecia o krajowym rynku komiksowym, kompletnie nie rozeznajesz sie w tym, co do tej pory zrobiono u nas min. w kwestii komiksow podobnych (w konwencji) do "JH", w dodatku postanowiles udowodnic, ze Twoja "recenzja" jest pozbawiona wszelkich wad, zarowno jezykowych jak i merytorycznych.
Szkoda, ze zamiast skoncetrowac sie na szlifowaniu wlasnych tekstow, wolisz udowadniac tutaj swoja nieomylnosc.

Offline Koalar

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #238 dnia: Lipiec 15, 2013, 11:44:50 pm »
http://www.komiks.gildia.pl/news/2013/07/seria-paskow-rota-xxi-w-warszawskiej-gazecie

Czytał ktoś toto? Czemu mam wrażenie, że po czerwonych teraz będą obrywać różowi?
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline Ralfi#

Odp: Jan Hardy
« Odpowiedź #239 dnia: Lipiec 16, 2013, 12:02:03 am »
Haaaaaaa! Miałem rację, jak przewidywalny jest ten kierunek myślenia to aż boli :) - na stronie 12 naszej dyskusji rzuciłem, że Yan może palić np. tęczę na Placu Zbawiciela... i bach! Na pierwszej stronie Gildii, co widzę? Yan rozwala tęczę pięścią :) Yes! Yes! Yes! jak to krzyknął nasz były prawicowy premier, z ogromnym moralnym garbem, zostawiając żonę, synów (no dobra, dorosłych) i rzucając się na młódkę w szale kryzysu wieku średniego. Czyli nasz Yan, nasz rodak, zakradł się od tyłu do tęczowych i da im teraz POpalić ;) Ależ ten Yan jest HARDY... co teraz, co teraz??? Może ukryta OPcja NIEMIECKA?

 

anything