Dotarła dziś do mnie R.O.T.A. #1. Jak się okazuje, jest to zbiór pasków z Gazety Warszawskiej i Polski Niepodległej.
Przeczytałem pierwszych kilka pasków, po czym już tylko skakałem po obrazkach i tekście. Straszna szkoda, że z komiksu z naprawdę fajnym potencjałem (bo trudno było nie polubić pierwszych dwóch zeszytów Jana Hardego) uleciała cała lekkość, a została tylko tania indokrynacja.
Już trzeci zeszyt Hardego był marny i na siłę, ale R.O.T.A. #1 ma chyba walor jedynie kolekcjonerski (zbiera paski z gazet w jednym miejscu) vel kronikarski.
Sugeruję unikać.