Akurat różnica między np. kapitanem imperium a wampirem mnie aż tak nie razi, bo herosi nie są obligatoryjni (poza generałem). Ale core units muszą występować w każdej armii, czasami w znacznej ilości, i wg mnie dobrze by było, gdyby GW przyjęło kilka prostych zasad: żadnej ciężkiej kawalerii w core'ach, żadnych machin bojowych w core'ach. Inaczej jest duże pole do niesprawiedliwości.... Bo ja teraz wystawię armię na 1999 punktów z dużą ilością szkieletów, zombie i dire wolfów, z dwoma thrallami i nekromantą (do schowania w lesie i modlenia się, żeby go przeciwnik nie złapał), zaś jakiś obrzydliwy chaośnik wystawi od groma knightów, 3 ex championów (jeden ostatecznie może być tzeentha) i jeszcze drejka.