trawa

Autor Wątek: "A jak poszedł chłop na wojnę..."  (Przeczytany 13615 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SoCiu

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« dnia: Sierpień 09, 2003, 06:08:35 pm »
Już za tydzień następna inkwizycja na dość kontrowersyjne tajne rozpiski...Jak wam odpowiada 1999pkt i kto zamierza się stawić???:D
Mi osobiście spodobał się pomysł takiego przedziału punktowego przynajmniej będzie więcej figurek niż bohaterów;).Dlatego moich mrocznych możecie się spodziewać na Narbutta za tydzień czyli 16 :D
ww.s.p.glt.pl

Offline wste

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 09, 2003, 06:42:56 pm »
Podział taki jest całkiem sympatyczny tylko dyskryminuje niektore armie jak chociażby VC. Mianowicie Wampiry muszą mieć generała czarującego. A więc na 1999 musi to być Nekromanta, który nie tylko jest w wielu sytuacjach niedopuszczalny fluffowo to na dodatek jest często stratą punktów oraz ogranicza ilość Wampirów Thralli jakie można wziąć, które są prawdziwą siłą tej armii. That's all folks ! ! !

wste
edwo słoneczko uderzy
W okno złocistym promykiem,
Budzę się hoży i świeży
Z antypaństwowym okrzykiem.
(...)
Niech się ciężarem tym ze mną
Podzieli któryś z rodaków!
Mój Boże ile tam siedzi
Głupich endeckich pismaków.

Tuwim

Offline pyrek

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 09, 2003, 08:00:54 pm »
kurde bede sie musial kiedys wybrac na jakas inkwizycje...  kiedys... mam nadzieje, ze zdacie battlle reporty!! Zawsze bedzie sie mozna czegos nauczyc...
olejny mroczny elf...

http://www.forgotten-realms.cfl.pl/fantasy/index.php - forum o fantastyce, jest dzial WFB

Wypromuj region, wygraj staż! www.prregionow.pl !

Offline bleble

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 09, 2003, 09:16:21 pm »
1999p to ma byc odrazu mniej hero????? u mnie w AB napisali ze 1998 i 1999 liczy sie jako 2000p . I ze decyzja nalezy do gracza jak wystawia czy na 2000p czy mniej .

Odrazu dodam wiem o co biega tylko moglo by byc na 1997p i wtedy by nie bylo zbednego zamieszania. (a tak ktos sie moze spierac o to i racja by byla po jego stronie).   :wink:

Offline pyrek

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 09, 2003, 09:47:44 pm »
ogolna idea gier na 1999 jest rezygnowanie z lordow, a to co jest napisane w AB, to po prostu notka, ze nie musisz miec wcale DOKLADNIE 2000. Po prostu tyle to oznacze, ze mozesz miec 1997, 1998, 1999, a nawet jak nie masz co zrobic z punktami 1995, ale mozesz wystawic lorda, jesli jestes umowiony (lub jestes na turnieju) na 2000.
olejny mroczny elf...

http://www.forgotten-realms.cfl.pl/fantasy/index.php - forum o fantastyce, jest dzial WFB

Wypromuj region, wygraj staż! www.prregionow.pl !

Barbarossa

  • Gość
"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 10, 2003, 01:02:58 am »
A mi się ten pomysł średnio podoba - mam ciut za mało punktów i muszę domalowywać kilka bezsensownych figurek. Ponbadto zgadzam się z dyskryminacją VC - nekromanta ma dodatkowo ten minus, że łatwo go można ukatrupić i wtedy bitwa przegrana.

Offline Vallarr

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 10, 2003, 10:42:05 pm »
na 100% sie pojawie , ale tesh na 100% nie bede grał - po prostu musiałbym wystawic ze 45 archerów , bo nie mam innych corów , nie wystawie max magów bo nie kce :D a bohatera tesh figurki nie mam - czyli wiekszosc proxów musiałbym wstawic a tak nie kce . Pozatym na inkwizycji bedzie prezentacja konfrontacji :D no i moze sie wreszcie przyjze bitwom innych , bo moje sie zawsze konczyły na styk z koncem oddawania wyników ....
I was born of a scorpion's mind"
Tony Iommi - "Flame On"

Offline Młodszy Nieduży Brat

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 10, 2003, 11:03:45 pm »
A mnie niestety nie będzie...


[słychać wiwaty tłumów, saluty armat uderzają w powietrze z którego obficie sypie się konfetti, wojska urządzające defiladę mają wyjątkowo błyszczący rynsztunek zaś muzyka tak jakby głośniejsza i bardziej wesoła,
dzieci machają chorągiewkami zaś organizatorzy przecierają z ulgą spocone czoła]
lu potrzeba Dumnych Falangistów Orla Bielika aby wkręcić żarówkę?
Trzech.
Jeden trzyma a dwaj pozostali piją aż świat znacznie się kręcić...

Barbarossa

  • Gość
"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 11, 2003, 03:10:01 am »
Tak sobie myślę, że niewiele osób może na inkwizycji być... Bo raz, że wakacje, a dwa, że armia na 1999 wymaga zazwyczaj posiadania sporej ilości corów (tylko 1 rare i 3 speciale i 3 bohaterowie). Mi zabrakło... właśnie dorabiam te kilka figurek, które dostawię tu i ówdzie, ale zupełnie przypadkiem miałem je pod ręką i tylko muszę domalować...

Offline Sony

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 11, 2003, 06:59:29 am »
A mi to odpowiada, w końcu zacznie się kombinowanie i myślenie. Tajne rozpiski pozwolą zaskoczyć przeciwnika. Tak powinno być dawniej. A że mało specjali i rarów ? Dobrze. Pewnie zaczmę jeździć na turnieje w końcu. Jeszcze żeby wprowadzili system sędziowania jak w MTG to bym był w 100% zadowolony.

Barbarossa

  • Gość
"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 11, 2003, 08:34:05 am »
Że mało speciali i rarów to dobrze? Życzę samych przeciwników nie-szczurów i nie-chaos. Core corowi nierówny, bo w GW zasady projektują buraki.

Offline Falki

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 11, 2003, 08:46:11 am »
Cytat: "Barbarossa"
Że mało speciali i rarów to dobrze? Życzę samych przeciwników nie-szczurów i nie-chaos. Core corowi nierówny, bo w GW zasady projektują buraki.

Dokładnie, porównajmy sobie imperialnego Captaina z Exalted Championem. Niby jeden i drugi to herosi.

Barbarossa

  • Gość
"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 11, 2003, 10:20:43 am »
Akurat różnica między np. kapitanem imperium a wampirem mnie aż tak nie razi, bo herosi nie są obligatoryjni (poza generałem). Ale core units muszą występować w każdej armii, czasami w znacznej ilości, i wg mnie dobrze by było, gdyby GW przyjęło kilka prostych zasad: żadnej ciężkiej kawalerii w core'ach, żadnych machin bojowych w core'ach. Inaczej jest duże pole do niesprawiedliwości.... Bo ja teraz wystawię armię na 1999 punktów z dużą ilością szkieletów, zombie i dire wolfów, z dwoma thrallami i nekromantą (do schowania w lesie i modlenia się, żeby go przeciwnik nie złapał), zaś jakiś obrzydliwy chaośnik wystawi od groma knightów, 3 ex championów (jeden ostatecznie może być tzeentha) i jeszcze drejka.

Offline GoluS

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 14, 2003, 02:48:06 pm »
Cytat: "Barbarossa"
core units muszą występować w każdej armii, czasami w znacznej ilości, i wg mnie dobrze by było, gdyby GW przyjęło kilka prostych zasad: żadnej ciężkiej kawalerii w core'ach, żadnych machin bojowych w core'ach. Inaczej jest duże pole do niesprawiedliwości....


a jak sobie wyobrazasz Bretonnie bez kawalerii w corach?! to ze chaos jest przegienty to fakt, ale nie mow takich glupot
alo

Offline Raistlin

"A jak poszedł chłop na wojnę..."
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 14, 2003, 02:52:42 pm »
oj bretonia to wyjatek........wiadomo ze u nich kawaleria to podstawa,....ale mimochodem powinni zrobic cos z ta kawaleria, bo mnie diabli biora jak 5 lanc widze, fajna bylaby zasada ze na kazde 2 lance regiment piechoty musi byc(2 rozpoczete lance, czyli w przypadku 5 lanc- 3 regony piehcoty)
quote]Zobowiązuję się zjeść swój kapelusz, jeśli w ciągu dwóch lat po wyjściu AB WE na jakimś Masterze w Polsce będzie 3 WE w pierwszej piątce.
[/quote]

Jacek Jedynak

 

anything