Ostatnio jak zacząłem wertować półki i kartony to natrafiłem na Postapo. Pamiętam, że to była świetna lektura i oczekiwałem na kolejne tomy ale autor wtedy utracił dane na dysku i chyba nastąpił mocny smutek i brak chęci do powielenia tego co miało na dniach wychodzić.
Karpowicz za rysunkiem to pewnie znowu jakaś antologia, a nie pociągnięcie fabuły dalej.
Oczywiście w poprzedniej antologii graficznie plansze Karpowicz były najlepsze więc jak tu nie czekać?
Do tego Karpowicz uwielbiam.
Świetna informacja. Ciekawe kiedy.