No i pupa. Było bardzo blisko. Też uważam, że Autor powinien wystartować na wspieram.to. Pamiętam na Pyrkonie byłam na wykładzie pana w gariturze (przezesa?) z PolakPotrafi i odniosłam wrażenie takiego chłodnego, poważnego profesjonalizmu. To było spoko (może poza tym, że pierwszą rzeczą jaką wyświetlił na rzutniku to jego zdjęcie rodem z profilu na goldenline;)) ale potem trafiłam na jakąś ofertę współpracy z wspieram.to i tam wszystko było takie luzackie. Ludzie którzy ogarniają to, co robią, a przy okazji bawią się swoją pasją. Stąd stwierdziłam, że takie projekty jak komiksy czy erpegi to lepiej na WT, bo tam czują bazę;)
A wracając do tematu Polskiego Ducha. Przyznam się szczerze, że mierzi mnie kreska. Ja wcale nie rysuję lepiej (a obracam się w podobnych klimatach), więc powiedzmy że nie powinnam się czepiać, ale jednak - czasem nawet rozkład czerni mnie denerwuje i przeszkadza w czytaniu.
Czego jednak nie mogę odmówić, to klimatu. Czuję taką Polskę w tym. Taki lekki absurd wymieszany z typowym bareizmem. To mi się podoba bo to jest polski duch, nie próbuje być jakimś amerykańskim orłem (chociaż Orzeł jest całkiem całkiem). I chyba jeden z większych powodów niedobrnięcia w kampanii mogę wskazać fakt, że było po prostu za mało materiału do poczytania. Tak jakby Autor myślał, że czytelnik wie już wystarczająco.
Tak więc - Autorze, jeśli czytasz - zachęcam do wznowienia kampanii, lekkich modyfikacji, sięgnięcia po więcej pomocy (żeby nie było że tylko marudzę, mogę też zaoferować moją skromną osobę:P) i włożenia w to jeszcze raz pracy, bo warto.
Jak jeszcze mój zastrzyk gotówki się zbiegnie z czasem kampanii to masz mój portfel :P