Oto moje wrażenia po lekturze Wybranych, jest to kopia maila jaką wysłałem do autorów. Nie chce mi się przepisywać tego innymi słowami...
Witam, zgodnie z obietnicą podzielę się swoją opinia po lekturze. Pierwsze co przychodzi mi do głowy, to świetny scenariusz. Przez cały komiks, czytelnik wyobraża sobie wygląd planety, a tutaj niespodzianka;) Bardzo dobre posunięcia, nie wiem czy zamierzone, ale bardzo dobre. Do tego samo zakończenie, sprytne. Ja stawiałem na
Kapitana (mającego jakiś środek mogący zmylić załogę, co do swojego stanu zdrowia),
a tutaj wielkie zaskoczenie. Bardzo inteligentnie poprowadzone postacie, wzajemne oskarżenia wypadły realnie, za co spory plus. Postacie są krwiste, wyraziste, niejednoznaczne. Intryga może na pierwszy rzut oka wydawać się oklepana, ale Państwa modyfikacje wyróżniają ten tytuł.
Odnośnie rysunków to jedyne zastrzeżenie mam do scen balistycznych, gdzieś uciekły proporcje i widać różnicę z innymi kadrami
(np. Liz uderzająca gaśnicą Spikea)
. Reszta jest ok, styl Igi pasuje do nastroju komiksu.
Okładka na żywo prezentuje się efektownie, bardzo przypadła mi do gustu.
Całość wydania bardzo dobra, jak na cenę. Wybaczcie mi, ale wydaje mi się, że kwota na poziomie 25 zł, jest zbyt mała, bo komiks jest naprawdę
dobry!
Przyznam się, że gustuję w komiksach superhero, a od rodzimych twórców jakoś mnie nie przekonywały. Tutaj sytuacja się zmieniła, może jakaś kontynuacja? Bo potencjał dalej jest;)
Pozdrawiam i gratuluję dobrego komiksu!