Oryginalny tytuł brzmi: Turn of the Screw. W rolach głównych zagrali Patsy Kensit i Julian Sands. Reżyseria: Rusty Lemorande.
Fabuła:
Film rozpoczyna się krótką sceną, gdzie w domu dla osób psychicznie chorych, kilka osób siedzi w jednym pomieszczeniu. Pewna kobieta zaczyna opowiadać o wydarzeniach z przeszłości.
Młoda kobieta poszukuje pracy jako opiekunka do dzieci. Dostaje ją u pewnego ekscentrycznego człowieka. Następnie rusza do miejsca pracy. Okazuje się, że dom jest na odludziu, w małej mieścinie. Mieszkają w nim dwoje małych dzieci i sprzątaczka. Okazuje się, że poprzednia guwernantka zaginęła. W nocy zaczynają śnić się jej koszmary. Wkrótce zjawy zaczynają się materializować nawet podczas dnia.
Tak jak już powiedziałem, uznałbym ten film za przeciętny, gdyby nie zdjęcia. Trudno opisać fabułę tego obrazu, dlatego że jest to film dość surrealistyczny. Czasem można się zagubić w tym co się dzieje. Trzeba mieć naprawdę dużą wyobraźnię, aby ogarnąć tą produkcję.
Komu go polecam?
Jeżeli ktoś wogóle nie zwraca uwagi na kadr, zdjęcia, a do tego uwielbia komercję, to nie jest to film dla niego. Jeśli jest przeciwnie, to....
napisał
FREUDSTEIN