Klimacik to sprawa nieocenialna. Z definicją klimatu jest jak z dupą - każdy ma swoją. Dla jednego skaveni powini być w ciemnych kolorkach,a inny powie, że skaveni nie dbają o kolorystykę i mają takie materiały jakie ukradną, więc klimatyczny jest misz-masz. Ktoś powie, że klimat to krasnoludy z brodami, a ktoś inny powie, ze klimatem są krasnoludki Reapera z fajnymi cyckami (cycki sa super). Nawet w temacie o figurkach widać czasami, że nie zgadzamy się co do doboru kolorków. Czy łowcom czarownic pasują jasne ciuchy, czy nie? Czy najemnicy powinni być pomalowani tak samo, czy nie? Czy powinni być w barwach prowincji? Czy nie są zuniformizowani? Czy imie "Kalafior" jest fajne? Czy z zadka? Czy klimat to miecz, czy włócznia?
To samo z jednolitością podstawek. Czy to istotne? Ma swoje plusy, ale i drobne odstępstwa są oki. Dajmy na to - moich WH robię na bruku. Uczciwie go rzeźbię, maluję, upycham trawkę między niektóre kamienie... Ale uważam, że HS powinny się wyrózniać, więc kuszniczkę mam na podstawce z wodą, a nizioła mam na deskach.