Raz skomentował Twoją wypowiedź z tego forum. Raz. A cała jego wypowiedź zaczęła się od słów "Mam wielki szacunek do Szyłaka..."
Byłoby miło, gdyby druga strona też miała szacunek do przeciwnika (?).
Niczego, co napisałem w temacie o Komiksach Roku, nie napisałem kierując się wrogością wobec kogokolwiek.
Uważam, że wybory jurorów powinny były być przez nich uzasadnione - skomentowane.
Uważam, że nieznajomość tego, co sie ocenia, jest kompromitacją dla jurora. Przypomnę, że napisałem to, zanim KRW przyznał się, że "Rewolucji" nie czytał. Fakt, że się przyznał, uważam za przejaw dużej odwagi cywilnej, fakt, że lamentował przy tym, że mu się gratisy należą, oceniam znacznie gorzej.
Nominowanie "Cheap East" uważam za posunięcie głupie i odbiegające od przyjętych w konkursie założeń. Mamy tam czterdzieści dziewięć komiksów autorskich i jedną darmową gazetkę reklamową.
Za niemądre uważam też nominowanie "Marvel Zombies", ale tego faktu do tej pory nie komentowałem i w przyszłości też nie będę.
I tyle.
Wystarczy przejrzeć temat od początku, żeby zobaczyć, że wcale nie poświęcam Krzychowi Rychowi tak wiele miejsca, jak sugerujesz i że to Ty zacząłeś wmawiać mi, że prowadzę jakąś wojnę, a w dodatku tłumaczyć KRW tym, że nie przeczytał.
Mój stosunek do KRW w tej chwili jest podyktowany tym, co on sam zaprezentował wpisując tu swoje komentarze, już w pierwszym z nich prezentując postawę zaczepną i agresywną, a w dodatku arogancką.
Zdecydowanie więcej złych rzeczy Ty napisałeś o nim, niż on o Tobie.
Ten temat jest jedynym miejscem, w którym wypowiadam się na temat KRW i jego zalet jako jurora oraz znawcy komiksu. Nie planuję w przyszlości ani posługiwania się cytatami z jego wypowiedzi dla podkreślania, że znam się na komiksie lepiej od niego, nie podejrzewam też siebie o to, że bedę któregoś z moich oponentów nazywał "bieda wojciechowskim".
A przeglądając ten temat zauważam, że wcale nie jestem przodownikiem w atakowaniu KRW.
Szczerze mówiąc, odnoszę wrażenie, że albo ja wyczerpałem wszystkie wątki, ktore chciałem poruszyć w tym temacie, albo też temat mnie wyczerpał.
Cieszę się z powrotu Karola i idę czytać komiksy (kupione za własne pieniądze, zarobione uczciwą pracą).