Dla mnie zdecydowanie największym wstydem w naszej historii jest Zajęcie Zaolzia w 1938... Może to wynik propagandy mojej psorki z geografii. Ale w mojej świadomości było to czyste pasożytnictwo! Niemcy wkroczyli z zachodu, Czesi nie mogli się bronić na Zaolziu, więc sprytni Polacy, mimo, że sytuacja w Europie była napięta za sprawą Adolfa, pomyśleli o własnych korzyściach. Tożto dwulicowość. Dziwimy się, dlaczego Czesi nas nie lubią. Przecież to to samo co zrobili Rosjanie w 1939r u nas! Dobieranie się do słabej ofiary rozszarpywanej juz przez innego.