Misiaczki moje. Ciemnych kart polskiej historii jest od groma. W podręcznkach szkolnych ich nie znajdziecie, bo według dydaktyków historia nie ma uczyć, tylko wychowywać. Kto z was wie, że Jagiełło wydał zakaz brania Krzyżaków w niewolę pod Grunwaldem, sankcjonując niejako ich mordowanie?, albo, że Kościuszko był pod Maciejowicami pijany w sztok? - a takich rzeczy jst mnóstwo. Niestety odkryć polskich historyków nie zamieszcza się w podręcznikach, stosując ciągle lelewiczowską, nartyrologiczną historiografię polską. Nie twierdzę, że mamy same czarne karty historii, jest wiele jasnych, ale też i sporo brudu można u nas zbnaleźć.
Pozdrawiam