Ramotka, ale nie w stylu chociażby starych marveli których nie da sie czytać bez uczucia zażenowania, jeśli wogóle można to czytać. Chwile może zejść wejście w konwencje, ale zdecydowanie warto, no i graficznie jest świetnie. A "Żyd Fagin" moim zdaniem niepotrzebny, moge zrozumieć dlaczego Eisner chciał go zrobić, ale to nie jest udany komiks.