Egmont 2014

[bosssu]

Integral ma oprócz walorów wizualnych i cenowych jedną podstawową zaletę- ma się pewność otrzymania całości historii  i nie trzeba ganiać miesiącami albo latami za całością serii

[koziorozec1979]

Integral ma oprócz walorów wizualnych i cenowych jedną podstawową zaletę- ma się pewność otrzymania całości historii  i nie trzeba ganiać miesiącami albo latami za całością serii

? to kto i dlaczego ciągle krzyczy o skład główny, pirata izaaka czy blueberrego

[bosssu]

Krzyczą i będą krzyczeć....ale krzyczą o jeden zbiorczy komiks zamykający całość historii a nie o np. niewydane 20-parę sztuk jak np. Jeremiah, Bruce Hawker czy Valerian gdzie wypuszczono 2-3 szt a później cisza przez wiele lat, Ostatnio się wzięto za Wieże Bois Maury i co.??...sukces. Ze Składem jest podobnie jak np. z Cromwell Stone- wszyscy chcą a wydawnictwo "półgębkiem" coś bąka ale nie chce odpowiedzieć czy wydadzą, czy nie mają praw do tytułu...czy cokolwiek innego. Integrale moim zdaniem lepiej się też sprzedają- tylko dobór tytułów mógłby być lepiej konsultowany z czytelnikmi np. za pomocą głosowań i rankingów. Ale jak to określił Egmont- era komiksu europejskiego się skończyła u nich, stawiają na młodszych czytelników, idą w rynek amerykański i superchłopców...bo to się im lepiej sprzedaje...frankfoński wrzucą od czasu do czasu

[Death]

Prawda jest taka, że integrale nie mają żadnych wad. Same zalety. 

[koziorozec1979]

Już śpieszę z wyjaśnieniami. Od czasu wydania "Ekspedycji" przez Muzę zbiorczej....a może od wprowadzenia zbiorczych integrali przez Egmont (Plansze i Mistrzowie) większość kolekcjonerów i czytelników opowiedziała się (tak mniemam po różnych forach) za wydawaniem komiksów w takiej formie.

ja mniemam po różnych forach że podobna liczba czytelników narzekała na integrale ze względu na zbyt wysokie ceny

Wielu pyta wydawców o zbiorówki Yansa, Kajka i Kokosza, Thorgala(choć rynek zawalony jest pojedynczymi), itp...

tu pełna zgoda, ale czytelnik ma tu szansę sprawdzić serię kupując jeden album za ok. 30zł i nie musi od razu ryzykować większej kwoty skoro nie wie jeszcze czy seria mu podejdzie. i nie chodzi mi tu o nas bo my sobie wszystko mozemy wygooglować. Chodzi mi o potencjalnych "nowych" czytelników.

Przy takim podejściu czytelników wydaje mi się normalną koleją rzeczy tworzenie takiej formy wydawniczej jak integral. U nas świetnie się przyjął ostatnio np. RORK, .

a nie było narzekania że nie wypuścili osobno O ?
normalna kolej rzeczy? a Taurus, Sideca (Koziorożec), Wydawnictwo Komiksowe (Wieże, Krucjata), Ongrys (Saga Valty), Timof (Ralph Azham) to rozumiem ze wsteczniactwo?

[tucoRamirez]

Już śpieszę z wyjaśnieniami. Od czasu wydania "Ekspedycji" przez Muzę zbiorczej....a może od wprowadzenia zbiorczych integrali przez Egmont (Plansze i Mistrzowie) większość kolekcjonerów i czytelników opowiedziała się (tak mniemam po różnych forach) za wydawaniem komiksów w takiej formie. Wielu pyta wydawców o zbiorówki Yansa, Kajka i Kokosza, Thorgala(choć rynek zawalony jest pojedynczymi), itp... Przy takim podejściu czytelników wydaje mi się normalną koleją rzeczy tworzenie takiej formy wydawniczej jak integral. U nas świetnie się przyjął ostatnio np. RORK, . Z oferty wydawniczej Egmont z miękkich zeszytówek cykl Piotruś Pan został wydany na zachodzie w integralu 372str za (http://allegro.pl/peter-pan-regis-loisel-i3993401161.html) więc nie wyobrażam sobie wznowienia w formie zeszytówek. Skarga -Rosińskiego (1-4)została wydana w integralu już 2-krotnie więc miłym akcentem wobec tych co kupili było by zrobienie integrala w zbliżonej chociaż formie graficznej, kolejna wg. mnie zeszytówką jest właśnie W Poszukiwaniu Ptaka- 8 tomów aż się prosi o dwa integrale. To nie jest tylko "dogadzanie" wybrednym ale taką formę wydawniczą głównie przy wznowieniach nakładów preferują rynki zachodnie- integrale Bruce Hawkera, Asteriksa, Rorka, Piotrusia Pana....itp. Egmont "przyzwyczaił" nas do fajnych, zbiorczych wydań ciekawych komiksów w dobrej jakości , które po przeczytaniu zdobią półkę...ja osobiście jestem zwolennikiem PE i MK i szkoda, że podobno zakończono temat

w zasadzie pełna zgoda, mam tylko w "ale":
1. jak sam piszesz - "nie wyobrażam sobie wznowienia w formie zeszytówek", tylko, że zarówno 2. cykl Skargi, jak i 2. cykl Ptaka Czasu, to bardziej dodruki pierwszych wydań (mające poprawić sprzedaż nowych zeszytów tych serii) niż nowa edycją całego cyklu. Taka forma wydania jest uczciwa wobec wiernych czytelników (którzy systematycznie kupują kolejne tomy), ale także wobec nowych (mają możliwość zapoznania się z całością, bez narzekania na trudną dostępność)
2. drogie opasłe tomy (oczywiście wiem, że w przeliczeniu jednostkowym są tańsze od wydań zeszytowych) nie mają szans zainteresować kogoś, kto wcześniej miał bardzo małą styczność z komiksem, bariera cenowa jest po prostu nie do przeskoczenia dla nowicjuszy, w ten sposób rynek kurczy się, zamiast rozrastać, co w rezultacie wpływa na wyższe ceny w dłuższej perspektywie czasowej.

Podsumowując: integrale jak najbardziej na "tak" jako drugie wydania lub ewentualnie jako wydania klasycznych, dawno zakończonych pozycji (np. Bruce Hawker, Wieże B-M, Blueberry, Rozbitkowie Czasu....itp), ale zdecydowanie na "nie" dla nowości, czy rzeczy wcześniej rozpoczętych!

Jak mówi poeta ".....taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę......"

[bosssu]

Ramirez -zgadzam się, ale jest też dużo serii np. LEO (Aldebaran , Betelgeza...) których sprzedawalność z zeszytówkach była znikoma a tak wrzucili w integral w "śmiesznej cenie" gdzie wychodzi 10zł za tom i nie szkoda wydać 50zł za ponad 250str. W przypadku Skargi powinni zrobić tak jak w "cywilizowanych krajach"- wydać zeszytowo nowe tomy dla uzupełnienia tych co już posiadają wcześniejsze (w podobnym wielkościowo nakładzie) a dla nowych czytelników rozpocząć wydawanie integrala. Taki błąd popełniono przy RORK- wydano integral z albumem 0 a kupa ludzi posiadających zeszytówki czeka na uzupełnienie kolekcji o tom 0 (na zachodzie nie było problemu żeby zadbać o klienta). W poszukiwaniu Ptaka wyszło też jako integral http://www.bedetheque.com/BD-Quete-de-l-oiseau-du-temps-INT-Integrale-14810.html. Wg mnie u nas jest za mały wpływ klienteli na wydawane komiksy. Dlaczego nie zostanie stworzona strona na której będzie możliwość głosowania i brania czynnego udziału w propozycjach wydawniczych???...Można robić rankingi i głosowania np. na komiks roku a nie można głosować na propozycje wydawnicze tylko pozostaje z pozycji klękającego i proszącego wysyłanie zapytania do "WYDAWNICTWA" dla którego jak widać liczy się tylko zysk i cyferki.

[maximumcarnage]

Wg mnie u nas jest za mały wpływ klienteli na wydawane komiksy. Dlaczego nie zostanie stworzona strona na której będzie możliwość głosowania i brania czynnego udziału w propozycjach wydawniczych???

Dlatego, że klikanie nic nie kosztuje i nie przekłada się na sprzedaż.

[bosssu]

To zrobić przedpłaty. Ja zamawiam komiksy 1-2 miesiące wcześniej wpłacam całość i czekam. Jakbym miał wiadomość że wychodzi YANS w 3 integralach  to już wpłacam kasę i mogę czekać nawet rok. ....A wracając do poprzedniego Tak jak wspomniałem...w jakimś tam wywiadzie wspomniano, że pokolenie "Komiks-Fantastyka" oparte na komiksie europejskim nie jest już docelowym klientem Egmontua młode pokolenie wychowane na kinie i obrazie- i dla nich jest skierowana oferta z rynku amerykańskiego jako bardziej opłacalna, przyczyniła się też do tego WKKM. Rozumiem potrzeby rynku ale gdzieś trzeba stworzyć racjonalny środek. Dużym krokiem do tego była by odpowiedź Egmontu na pytanie- Czy i Dlaczego NIE???....są wznawiane i dodrukowywane komiksy z serii Mistrzowie Komiksu i Plansze Europy które na 100% zeszły by jak przysłowiowe bułeczki...np. Azyl Arkham, Cromwell Stone, Sambre...itp.???

[tucoRamirez]

Ramirez -zgadzam się, ale jest też dużo serii np. LEO (Aldebaran , Betelgeza...) których sprzedawalność z zeszytówkach była znikoma a tak wrzucili w integral w "śmiesznej cenie" gdzie wychodzi 10zł za tom i nie szkoda wydać 50zł za ponad 250str. W przypadku Skargi powinni zrobić tak jak w "cywilizowanych krajach"- wydać zeszytowo nowe tomy dla uzupełnienia tych co już posiadają wcześniejsze (w podobnym wielkościowo nakładzie) a dla nowych czytelników rozpocząć wydawanie integrala. Taki błąd popełniono przy RORK- wydano integral z albumem 0 a kupa ludzi posiadających zeszytówki czeka na uzupełnienie kolekcji o tom 0 (na zachodzie nie było problemu żeby zadbać o klienta). W poszukiwaniu Ptaka wyszło też jako integral http://www.bedetheque.com/BD-Quete-de-l-oiseau-du-temps-INT-Integrale-14810.html. Wg mnie u nas jest za mały wpływ klienteli na wydawane komiksy. Dlaczego nie zostanie stworzona strona na której będzie możliwość głosowania i brania czynnego udziału w propozycjach wydawniczych???...Można robić rankingi i głosowania np. na komiks roku a nie można głosować na propozycje wydawnicze tylko pozostaje z pozycji klękającego i proszącego wysyłanie zapytania do "WYDAWNICTWA" dla którego jak widać liczy się tylko zysk i cyferki.

!!święte słowa!! chociaż może Leo nie jest idealnym przykładem, bo te egmontowe integrale też raczej słabo schodzą, a z kolei wcześniejsze pojedyncze albumy zalegają, bo miały chyba nakład przestrzelony w kosmos. Rork tom 0 OCZYWIŚCIE powinien być wydany przed integralem, a już na pewno w sytuacji, gdy cała seria była wcześniej wydana i dodatkowo akcja tego nowego tomu w ogóle nie ma związku skutkowego z wcześniejszymi tomami, więc jest jednakowo zrozumiała zarówno dla obeznanego w serii, jak i całkiem nowego czytelnika.


Jeśli chodzi o wspomniany już kilkukrotnie proponowany system przedpłat, to jak widać, sugestie nie wywarły żadnego wpływu na naszych Wydawców. Myślę, że nawet pójście o krok dalej, tzn. np. propozycja partycypowania w kosztach (a co za tym idzie, również w ewentualnych zyskach z przedsięwzięcia) i ryzyku wydawniczym konkretnych, sugerowanych przez czytelników tytułów, również wzbudziłaby pewnie jedynie lekki uśmieszek na ich obliczach ;D

[koziorozec1979]

..A wracając do poprzedniego Tak jak wspomniałem...w jakimś tam wywiadzie wspomniano, że pokolenie "Komiks-Fantastyka" oparte na komiksie europejskim nie jest już docelowym klientem Egmontua młode pokolenie wychowane na kinie i obrazie- i dla nich jest skierowana oferta z rynku amerykańskiego jako bardziej opłacalna, przyczyniła się też do tego WKKM. Rozumiem potrzeby rynku ale gdzieś trzeba stworzyć racjonalny środek.

środek może już jest np. w Taurusie?

[bosssu]

Taurus, Sideca uzupełniają rynek ale Egmont to i tak monopolista przy nich, Egmont stać na zawalenie czegoś bo odbije sobie na Thorgalu, Ateriksie i Kajku, które będą się sprzedawać "wiecznie, natomiast małe wydawnictwa muszą wstrzelać się w rynek z tytułami które zapewnią im sprzedaż. Zastanawia mnie szczególnie dlaczego Egmont nie chce wznowić pewnych komiksów z Plansz i Mistrzów a niektóre jednak wznawia!!!...W szczególności te z rynku amerykańskiego, chociaż zostały wydane również jako MK i wg. deklaracji nie powinny być wznawiane tzw. "Ekskluzywny Nakład". Czekam na to kto pociągnie po Wieżach Bois-Maury....drugą serię Jeremiaha?...Wieże mają 15 tomów to jakos zleci, ale 32tomy to już jest wyzwanie. Myślę że jakieś 6-8 integrali by zamknęło temat, Liczę też na wydanie Valeriana- fajny, zgrabnie narysowany komiks a 21szt to też wyzwanie.

[adro]

Nie ma co gadac w kolko o wznowieniach, nie ma ich i juz
ja tam wole pojedyncze albumy. Moze i wychodzi drozej, ale przynajmniej nie trzeba na raz wywalac grubej kasy. To fakt, ze istnieje niebezpieczenstwo przerwania danej serii w srodku, ale integrale tez czasami narobia smaka, a kolejnych odslon danego tytulu nie ma i juz. 
pzdr 

[juice]

Działa już http://sklep.egmont.pl/

[bosssu]

Działa...ale jakby nie działał...bo przy takich cenach to chyba nikt się nie skusi...