trawa

Autor Wątek: Egmont 2014  (Przeczytany 547575 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #855 dnia: Czerwiec 26, 2014, 01:55:32 pm »


Jakoś średnio podobają mnie się te imitacje skóry. Wolałbym jakiś rysunek na okładce.

A tak w ogóle, wiadomo coś o V jak Vendetta? Niby planowany był na wrzesień, ale na razie cisza. Ktoś tutaj często wrzuca okładki komiksów Egmontu z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, często zanim oficjalnie było wiadomo co na ten miesiąc wydawnictwo szykuje - może wkrótce wrzuci okładki wrześniowe?  :roll:
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2014, 02:04:22 pm wysłana przez ramirez82 »

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #856 dnia: Czerwiec 27, 2014, 11:12:11 pm »
Nie do końca rozumiem Waszą radość z Piotrusia. Do mnie jakoś tak średnio ta rzecz dociera. Z jednej strony komiks mocno infantylny, z drugiej epatujący - moim zdaniem - nadmiernym okrucieństwem, z trzeciej* zaś ocierający się o pedofilię (Mariusz, błagam, nie wykup całego nakładu!!!). Jeśli to miał być jakiś "eklektyczny" eksperyment, to ok, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić target, w który celował Loisel.


* tak, tak, każdy kij ma 3 końce ("więc się w duchu śmiej"), podobnie jak moneta 3 strony.   

Offline Death

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #857 dnia: Czerwiec 28, 2014, 01:05:46 am »
Nie lubisz Piotrusia i Sambre?
Lubisz w ogóle komiksy?  :wink:

Ja przyznaje bez bicia, że nie pamiętam na którym tomie skończyłem czytanie Piotrusia. Pierwszy był znakomity, a potem coś musiało być nie tak, skoro nie dałem rady dojechać do końca. Ale kompletnie nie pamiętam co się działo w kolejnych tomach. Z pewnością kupię jednak nowe wydanie i przeczytam całą serię. Może tym razem mi podejdzie. W innym temacie krytykujesz jeden z moich ulubionych komiksów w ogóle, czyli Sambre. Oczywiście absolutnie znakomita Wieczna wojna powinna by wydana w A4 i w Mistrzach, ale nigdy w życiu kosztem arcydzieła, jakim jest Sambre. Dla mnie wszystkie 3 tomy Sambre, to kulka między oczy. Uwielbiam. I czekam na kolejne tomy.

Offline bosssu

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #858 dnia: Czerwiec 28, 2014, 01:12:23 pm »
Piotruś jest dziwny, niepokojący, zakręcony, odpychający, przyciągajacy....itp itd...w zależności ilu czytelników. Przeczytałem specjalnie jeden tylko tom aby zrobić sobie smak przed integralem. Ilu ludzi tyle gustów. Dla mnie np. nieporozumieniem może być wydanie Bilala w integralu- po prostu nie trawię tych rysunków i nic nie zmieni mojego indywidualnego podejścia. A w Piotrusiu rysunki lubię nawet jeśli fabuła ma góry i doły.
Co do Sambre....to nie ma o czym dyskutować. Jednak osobiście wolę dwa tomy Wojny Sambrów- bardziej odpowiadają mi graficznie i klimatycznie- te wspaniałe czernie, czerwienie i biele potrafią doprowadzić czytelnika do szału....szału czytelniczego

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #859 dnia: Czerwiec 28, 2014, 01:22:03 pm »

Death, przede wszystkim dziękuję za odpowiedź. Poniżej ustosunkowuję się do poszczególnych części Twojej wypowiedzi:

Tak jak napisałem wcześniej, akurat te rzeczy podchodzą mi średnio. Do Piotrusia mam ambiwalentne odczucia - z jednej strony, czysto obiektywnej, znajduję w nim wartość rozważając go jako jakiś eksperyment, który zarówno w warstwie treści, jak i formy (rysunek) bazuje na wzorcu kontrastowania infantylizmu z okrucieństwem (wzorcu skądinąd dobrze znanym w literaturze - np. Władca Much), z drugiej zaś strony, czysto subiektywnej, po prostu wzorzec ten w interpretacji Piotrusia nie mieści się w granicach mojej (zaznaczam, mojej) estetyki. Szczególnie nie podobało mi się, że przemiłe bajkowe postaci chciały zabić tego małego sierote, którego matkę pożarł krokodyl, i w ogóle wkurzało mnie, że przemiłe bajkowe postaci są takimi debilami z krótką pamiecią, a Dzwoneczek to po prostu zdradliwa, podstępna suka (niech ją szlag trafi!!!). Nie ukrywam, że pewnie bardziej skłonny byłbym uznać Piotrusia za arcydzieło, gdyby w jednej z ostatnich sekwencji pojawił się Arni i wysadził całą tę pieprzoną wyspę wraz przemiłymi bajkowymi postaciami przy użyciu jakiejś bomby atomowej, ale tak żeby przed zejściem postaci cierpiały okrutne katusze, a później żeby ich radioaktywne flaki pożarł krokodyl i następnie zdechł w niewysłowionych cierpieniach na chorobę popromienną.


Jak widzisz, Piotruś wywołał w moim sercu z kamienia jakieś drobne uczucia, czego jednak nie mogę powiedzieć o Sambre. Dla mnie to po prostu jedynie ładne rysunki, ładne wydanie, ale a pod względem ckliwej opowiastki o miłosci panicza do córki dziwki z wiosną ludów w tle zupełnie do mnie nie przemawia. Dla mnie wyznacznikiem dla tego typu mezaliansowych romansideł jest interakcja Wokulski i Bella (R.I.P. Małgorzata Braunek), dlatego jakiś zagubiony wymoczek nie wzbudza u mnie żadnej empatii, nawet jeśli jego wychudzone ciałko spoczywa na stosie trupów z powiewającym sztandarem rewolucji w tle. Być może opowiastka by mnie bardziej wzruszyła, gdyby historia działa się w Rosji, ale niestety Francja jest zbyt odległa mojej romantycznej duszy. 


Offline melee

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #860 dnia: Czerwiec 28, 2014, 01:31:32 pm »
Dla mnie np. Sambre to prawie najgorsza pozycja z Plansz Europy (czytałem tylko 1 tom). Chyba tylko Czyściec mam niżej na liście. Za to Piotrusia uwielbiam.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #861 dnia: Czerwiec 28, 2014, 03:23:58 pm »
ja tam lubię zarówno Piotrusia, jak i Sambre....


.....ale......


Mimo, że Loisel to jeden z moich ulubionych twórców, to w tym przypadku wziął się za przeróbkę klasyki, i to przeróbkę naprawdę gruntowną. mnie takie przewrotki średnio wciągają i bawią (patrz np. Shrek). z takiego starego kotleta nie ma szans zrobić dobrego dania, nawet jeśli weźmie się za to najlepszy kucharz.  Jednak, mimo wszystko, warstwa graficzna jest naprawdę mistrzowska!


Natomiast Sambre... to na pewno historia bardzo oryginalna (przynajmniej jak na komiks), świetnie opowiedziana, ale troszkę.... a nawet czasami bardzo.... pretensjonalna. Rysunki ładnie wpasowują się w opowieść, no może w Szarlocie jest ciut słabiej, ale w dalszym ciągu ok!


Z całą pewnością nie porównałbym (pod względem poziomu) Sambre do Czyśćca; ten był jedynymi PE, których nie potrafiłem skończyć.
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #862 dnia: Czerwiec 28, 2014, 03:43:29 pm »


A tak w ogóle, wiadomo coś o V jak Vendetta? Niby planowany był na wrzesień, ale na razie cisza. Ktoś tutaj często wrzuca okładki komiksów Egmontu z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, często zanim oficjalnie było wiadomo co na ten miesiąc wydawnictwo szykuje - może wkrótce wrzuci okładki wrześniowe?  :roll:


zapowiedzi wrześniowe wraz z okładkami już są:
http://www.alejakomiksu.com/nowosci/20207/Zapowiedzi-Egmontu-na-wrzesien-2014-roku-nieoficjalne/
jest i vendetta!
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline burberry

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #863 dnia: Czerwiec 28, 2014, 03:51:15 pm »
Zapowiedzi masakryczne, prawie wszystko trzeba mieć... Bilal, Yans, V4V obowiązkowo! Może Batman i Ptak w swoim czasie... ;-)
Bóg Cię kocha

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #864 dnia: Czerwiec 28, 2014, 03:55:52 pm »
Zapowiedzi masakryczne, prawie wszystko trzeba mieć... Bilal, Yans, V4V obowiązkowo! Może Batman i Ptak w swoim czasie... :wink:
no niby tak, ale większość to powtórki, niestety.
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

ramirez82

  • Gość
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #865 dnia: Czerwiec 28, 2014, 04:17:03 pm »

zapowiedzi wrześniowe wraz z okładkami już są

Piękne zapowiedzi! Mimo, że większość to powtórki, to biorę cały pakiet, a to w przypadku Egmontu dawno mi się nie zdarzyło.

Bilal jakoś nigdy mi nie podchodził, teraz dam mu drugą szansę.

Offline misiokles

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #866 dnia: Czerwiec 28, 2014, 04:18:02 pm »
Ciekawe czy w integralu Yansa znalazło się miejsce na short Wieża Rozpaczy.

Offline adro

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #867 dnia: Czerwiec 28, 2014, 04:36:54 pm »
sporo powtorek, ale i tak wrzesien zapowiada sie masakrycznie
mam nadzieje, ze egmont cos tam dorzuci do tych zbiorczych wydan (jakies ciekawe dodatki, grafiki, etc etc)
pzdr 
PS Btw okladka piotrusia jest IMO srednia.
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline burberry

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #868 dnia: Czerwiec 28, 2014, 04:47:35 pm »
no niby tak, ale większość to powtórki, niestety.

jak wychodziły pierwsze wydania, jak np. Bilal miałem 13-14 lat. Teraz to idealna okazja, by kupić i przeczytać te komiksy. V4V mam w wersji Postu, ale od dawna czekam na solidne wydanie i wreszcie się doczekałem. Co do Yansa, gdzieś się walały stare wydania z Fantastyki, ale już dawno ich nie mam... A pierwsze tomy były fajniejsze, tomiki 6-7 z rysunkami Kasa, które stoją na półce, nie są już takie fajne. To kolejna idealna okazja, by skonfrontować dziecięce wyobrażenia odnośnie do jakiegoś komiksu z jego recepcją w dorosłości. :) (gorzej, jeśli się rozczaruję, co się zdarzyło już nieraz niestety)
Bóg Cię kocha

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #869 dnia: Czerwiec 28, 2014, 04:59:05 pm »
jak wychodziły pierwsze wydania, jak np. Bilal miałem 13-14 lat. Teraz to idealna okazja, by kupić i przeczytać te komiksy. V4V mam w wersji Postu, ale od dawna czekam na solidne wydanie i wreszcie się doczekałem. Co do Yansa, gdzieś się walały stare wydania z Fantastyki, ale już dawno ich nie mam... A pierwsze tomy były fajniejsze, tomiki 6-7 z rysunkami Kasa, które stoją na półce, nie są już takie fajne. To kolejna idealna okazja, by skonfrontować dziecięce wyobrażenia odnośnie do jakiegoś komiksu z jego recepcją w dorosłości. :smile: (gorzej, jeśli się rozczaruję, co się zdarzyło już nieraz niestety)
oczywiście rozumiem, popieram. co nie zmienia faktu, że wolałbym ofertę bardziej wyważoną (powtórki vs nowości)



Bilal jakoś nigdy mi nie podchodził, teraz dam mu drugą szansę.
jeśli mogę dorzucić swoje 2 eurocenty..... Sugeruję rozpocząć czytanie Bilala od sierpniowej Trylogii Nikopola, no chyba że drażnią Cię akcenty fantastyczne, a masz głód nawiązań historycznych...... wtedy "to ja przepraszam"
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

 

anything