Odnośnie ploteczek to ja mam znajomego, który boi się wrzucać swoje produkcje na Google Play Market. Mają tam oni swój system standardów i kiedy aplikacja nie jest wystarczająco dobra, to nie zostaje ona dopuszczona do sprzedaży. Rzekomo jego kolega tam próbował zamieścić grę osiem razy, osiem razy zostawała odrzucona i nakazywane było wykonanie odpowiednich poprawek. Po paru miesięcach okazało się co? Wydany został niemal idealny klon jego gry przez, jak to on podejrzewał, ludzi związanych z Google Play. Ale to oczywiście taka wesoła ploteczka z serii "znajomy znajomego", więc cholera wie ile w tym prawdy. (: