Dokładnie, ponadto już nie wspominam o Japonii, gdzie ogólna kultura komiksowa jest wysoka, ale nawet u nas w Europie, np we Francji podobne/takie same tytuły co wychodzą u nas są tańsze. Może to nie jest jakaś różnica rzędu 50-70%, ale odnoszą to do naszego podwórka zamiast płacić te 25, płaci się 20, czasem nawet 18. Tylko że tam się zarabia nie 1600, a 2500.
Niestety, przez społeczeństwo i ustrój jaki mamy i mieliśmy, teraz uważa się iż komiksy to dla dzieci. I nawet jesli ostatnio się poprawiła pod tym względem, to i tak znaczna część ludzi patrzy na to stereotypowo.