trawa

Autor Wątek: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21  (Przeczytany 320902 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #90 dnia: Marzec 16, 2014, 07:01:10 pm »
Obecnie już od roku gram w Tera Rising Online i jestem nadal zadowolony zarówno z systemu rozgrywki jak i z wrażeń graficznych :)

Grałem w to sporo, ale dałem sobie spokój tuż po ally patchu. Endgame content nie bardzo mi podszedł, nie podchodziły mi ciągłe uproszczenia w gameplay'um nie podobały mi się też zmiany w pvp (te nowe siege zamku). Przerzuciłem się na Blade and Soul i jestem jeszcze bardziej zadowolony - przynajmniej jak na razie, bo do endgame'u trochę i brakuje. Jak będzie dalej, to się zobaczy.

A jak kogoś ciągnie do rzutu izometrycznego, to polecam looknąć na Kingdom Under Fire II - skrzyżowanie rpg z rts'em, które wygląda naprawdę ciekawie i ma niesamowicie zoptymalizowany silnik ciągnący naprawdę epickie bitwy.

Offline CoraX

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #91 dnia: Marzec 16, 2014, 10:39:34 pm »
No niestety Terę cały czas upraszczają w pogoni za pieniądzem, tak aby największe półmózgi mogły wydać trochę grosza. Ale w mmo gra się dla ludzi a nie dla samej gry.

Na Blade & Soul czekam z niecierpliwością ale w wydaniu europejskim. Niestety licencje na Europę wykupił Gameforge więc będzie mass fail na początku zapewne, ale to i tak lepsze niż koreańskie krzaki. Na premierę europejską zjawię się zapewne z całą moją ekipą. Niestety zapewne jeszcze ok roku poczekam...

Offline Hunter Killer

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #92 dnia: Marzec 17, 2014, 01:21:29 am »
A grałeś może w World of Warplanes, tudzież War Thunder? :smile:
W War Tundera zamierzam grać jak wejdą czołgi, a przynajmniej spróbuję. Natomiast samolotów nie tykałem z prozaicznego powodu, nie trawię czegokolwiek co lata. Tak arkadówek jak i symulacji wszelkich lataczy czy to na ziemi (niebie dokładniej) jak i w kosmosie. Tak samo wyścigów, wszelkich colinów makrejlów, czy F1.  :wink:

Lord Kupa, też dostałem już bodaj 3 raz darmowy kod na weekend z TESa Online, ale mam podobne wrażenia, chociaż dodałbym do tego jeszcze wrażenie pustych lokacji. W Skyrimie, czy Morrowindzie miasto robiło wrażenie żywego. W Online miejscami miasta, czy lokacje bardziej pasowałyby do postapo jakiegoś, bo ma się wrażenie pustki. I nie chodzi mi o brak NPCów.
I też powtórzę Twoje słowa, jak na razie jest przeciętnie i raczej słabo po ostatnim Skaju.
A jak się doda koszta (230zł za podstawowy pakiet i ok 50 zł za co miesiąc) to gra wypada blado na tle konkurencji (Diablo 3 jak na razie nie ma abonamentu, a "płytka" kosztuje jakieś 180).
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #93 dnia: Marzec 17, 2014, 05:06:17 am »
Ale w mmo gra się dla ludzi a nie dla samej gry.

Z tym założeniem można grać w cokolwiek : ) ale prawda taka, że ludzie to jeden z głównych czynników przez które odechciało mi się grać w TERA.

Zachodnia wersja BnS najwcześniej w 2015, ale kiedy, to nie wiadomo. Podejrzewam, że do tego czas pojawi się coś ciekawszego.

btw. na jakim serwerze grasz? Mi obecnie TERE wywiało z dysku i szybko te 30 gb nie ściągnę - pewnie w lato dopiero, ale z chęcią bym coś pomordował z fajnymi ludźmi. Przeniósłbym sobie wtedy chara - trochę w plecy ze sprzętem będę, bo to tylko wymaksowane regenty/conjuncty, ale teraz to nie problem nadgonić.
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2014, 09:15:46 am wysłana przez Wilk Stepowy »

Offline Ijon Tichy

  • Słynny gwiazdokrążca.
  • Moderator
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #94 dnia: Marzec 17, 2014, 03:43:40 pm »
A pewnie że można, Wilku.
Ja wiąż w EVE ciągnę, a z nie mmo to ostatnio strzeliłem focha na Call to Power 2 z apolytonem (fanowski dodatek) - z kompem się jakoś słabo gra: najprościej wygrać przez podbój, ale to nie wyzwanie, więc sobie odpuściłem. Zainstalowałem za to SpaceChem - logiczna.
Uśmiechaj się, zawsze! ;)

Offline CoraX

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #95 dnia: Marzec 17, 2014, 04:31:29 pm »
Ja gram na Arcadia (PVE). Możesz mnie szukać pod nickiem Skullchan lub łapać kogokolwiek z gildii Salvation z info, że ja Cie zaprosiłem. Lead'uje tym zespołem już od dłuższego czasu. Problem w tym, iż jest to zlepek bardzo silnych charakterów i osobowości. Przez co nie jesteśmy lubiani na serwerze. Obecnie jest aktywnych ok 10-20 osób. Ciężko jest się zaadaptować w naszym środowisku, ponieważ na TS jesteśmy wulgarni i kłótliwi. Nowe osoby często przez to rezygnują i szukają miejsca w bardzie przyjaznym otoczeniu. Tak to wygląda w grupie zapatrzonych w siebie indywidualistów. Faktem natomiast jest, że mimo tego jacy jesteśmy najdłużej trzymającą się razem polską ekipą na tym serwerze i w zasadzie z najwyższym poziomem gry. Mimo zachowania chętnie pomagamy nowym i uczymy jak grać, ale mało kto to docenia.

Offline Skrzydlaty

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #96 dnia: Marzec 17, 2014, 10:34:59 pm »
Ja wiąż w EVE ciągnę

Hehe, mnie wczoraj wzięło na jakieś MMO znowu i na początek sprawdziłem tego Royal Questa i był kolosalnie słaby, a następnie właśnie założyłem sobie już chyba trzeci trial w EVE online. Może tym razem wciągnę się na dobre, przyjemnie się gra.

Offline Ijon Tichy

  • Słynny gwiazdokrążca.
  • Moderator
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #97 dnia: Marzec 18, 2014, 07:45:53 am »
Ważne żebyś pamiętał, że każde MMO to jednak nałg. :)
Uśmiechaj się, zawsze! ;)

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #98 dnia: Marzec 18, 2014, 10:12:26 am »
CoraX, to z Was są tacy pro zawodnicy? Ze mnie nie jest mocno zaangażowany gracz - raczej biegam coby pobiegać, a jak nawet lepiej mi idzie, to i tak casual ze mnie. Jak pamiętam, to moim warriorem udawało mi się wyciągać tak między 2/3 a 3/4 możliwego dps'u, a tankować choć umiałem to szczerze nie lubiłem : ) MC nigdy do perfekcji nie opanowałem, a MCH nigdy nie udało mi się zrobić (raz Manaya wszystkimi wytarła podłogę mając poniżej 1% hp : ))
W każdym razie TERA się ściąga, co potrwa kolejne kilka dni przy moim łączu. Więc pewnie w następny weekend się zaloguję i pobiegam trochę po Frey'i - jak mi się spodoba powrót, to pomyślę o przeprowadzce na Arcadię.

Jak porównuję TERA i BnS, to BnS na pewno jest ładniejsze pod każdym względem. W sumie TERA ładnie wygląda tylko dzięki 30gb tekstur, bo postprocesing grafiki leży i kwiczy, a optymalizacja silnika woła o pomstę do nieba. W każdym razie jak ściągnę TERA to wypróbuję na niej SweetFX.
Ogromną przewagą BnS jest również dużo większa dowolność w poruszaniu się - można biegać, skakać naprawdę wysoko, szybować, wleźć w wiele fajnych miejsc. Do Perfect Word trochę jeszcze brakuje, ale i tak jest nieziemsko, szczególnie, gdy zeskakuje się z ogromnych wysokości i szybuje z jednej lewitującej wyspy na drugą (w grze są niesamowicie wysokie miejsca i lokacje - jakby porównać do RL to kilkaset metrów albo i więcej). W TERA, która w porównaniu do BnS jest płaska jak stół, szalenie mi tego brakowało,
Co do gameplayu, to mogę porównywać grę warriorem w TERA i blade masterem w BnS. Specjalnie w BnS wziąłem podobna postać i przyznam, że ciekawiej jest w TERA. Może nie tak widowiskowo, ale wolę tą bardziej zręcznościową grę, w której naprawdę trzeba mieć umiejętności. W BnS walka bardziej polega na QTE i użyciu odpowiedniego skilla w odpowiednim momencie - trochę więcej timingu, ale mniej poruszania się. W każdym razie bardziej widowiskowo jest w BnS. Choć jak widziałem pvp to nie wygląda źle i wiele zależy od umiejętności.
Co do end game contentu, to TERA ma go chyba więcej. Do tego na pewno dungeony i instancje są dużo ciekawsze w TERA, bo w BnS jak na razie wszystko jest prościutkie i polega na dorwaniu i zabiciu. TERA przy BnS to szczyt skomplikowania, jeżeli idzie o instancje. Ogólnie widziałem mało tak skomplikowanych pod tym względem gier.
No i to, co naprawdę przeszkadza przy BnS to ping i spike lagi, które skutecznie zniechęcają do gry.

Offline CoraX

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #99 dnia: Marzec 18, 2014, 11:28:23 pm »
Czy tacy pro to bym nie powiedział. Jest ok, robimy wszystkie instancje jakie są + część osób bierze czynny udział alliancach (m. in. ja). Robimy np Manaya Core Hard za golda jeśli są chętni aby kupić od nas Quilla. Można powiedzieć, że trochę noulajfimy (niestety praca, anime/manga, książki i inne hobby nie pozwalają tylko grać). Nie ma problemu jeśli ktoś zaloguje się na ta godzinę czy dwie dziennie. Jak gram lancerem - czyli czystym tankiem i radze sobie naprawdę dobrze.

Twoje zdanie o silniku Tery podzielem, ale jest dość popularna i wydana w ludzkim języku więc da się pograć. Moim zdaniem jedyna wymagająca instancja w Terze to właśnie Manaya Core, ale przy instancjach z Ragnarok Online to szczyt prościzny, dlatego Tera od samego początku wydawała mi się bardzo prostą grą.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #100 dnia: Marzec 19, 2014, 08:15:04 am »
Reprezentujcie grupę, którą casuale określają mianem "pro" : ) Nie miałbym co tam u Was robić, bo przez 2-3 h dziennie to można porobić daily, nexusa i resztę czasu przesiedzieć w LoT albo w BT, czyli de facto można grać solo, bez gildii.
Może wrócę do TERA jak wypuszczą dodatek z The Reaper - jak elinkami nie gram, to tu zrobię wyjątek.

Offline Lord Kupa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #101 dnia: Marzec 19, 2014, 11:38:02 am »
Ja z zaciekawieniem spoglądam na Archage. Możliwość wybudowania własnego statku, jest całkiem kuszące: Beta w Europie powinna być w tym roku. Otwarte Testy trwają u ruskich, ale jakoś nie mam ochoty się z nimi zadawać ;p.

Tymczasem atari gwałci moje marzenia o Rollercoaster Tycoon 4 i tworzy mobilnego crapa. :sad:

Offline CoraX

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #102 dnia: Marzec 20, 2014, 02:16:24 pm »
Jak uważasz Wilku, ale jeśli się namyślisz wystarczy PM tu na forum, dam Ci wtedy namiary. Moim zdaniem jest wiele ciekawszych gier, w które można pograć solo.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #103 dnia: Marzec 20, 2014, 02:50:21 pm »
Ja z zaciekawieniem spoglądam na Archage. Możliwość wybudowania własnego statku, jest całkiem kuszące: https://www.youtube.com/watch?v=-GQy57cFiz4
Beta w Europie powinna być w tym roku. Otwarte Testy trwają u ruskich, ale jakoś nie mam ochoty się z nimi zadawać ;p.

Po graniu z chińczykami łaknę czegoś ze zrozumiałym językiem : ) Mnie tam od tej gry odstrasza gameplay, który jet do bólu typowy - zaznaczasz i klepiesz skille. Ja jednak od wieków gram w gry, w których trzeba się ruszać, albo jest nietypowo (SotNW), i klasyczne mmmo mnie odstraszają. A pierwszą grą jaką pamiętam, a która miała bardzie action combat, była Knight Online (niezapomniane aoe na mobka, przy których najmniejszy błąd kosztował życie i masę xp w plecy).

Jak uważasz Wilku, ale jeśli się namyślisz wystarczy PM tu na forum, dam Ci wtedy namiary. Moim zdaniem jest wiele ciekawszych gier, w które można pograć solo.

Co racja, to racja. Pewnie poszukam jakąś casualową gildię na Freyi, a może z czasem stwierdzę, że warto celować wyżej, to się wtedy na pewno odezwę.



EDIT: mam pytanko - wymieniam płytę główną i procka - idę już w 1150, tylko nie wiem, czy kupować dobre i5 czy słabsze i7? Różnica w cenie to jednak około 500 zł, a jaka rzeczywiście różnica w osiąga i czy ja naprawdę lepszy procek potrzebuję, tego już nie wiem.
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2014, 02:04:43 pm wysłana przez Wilk Stepowy »

Offline Ijon Tichy

  • Słynny gwiazdokrążca.
  • Moderator
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #104 dnia: Marzec 21, 2014, 02:53:34 pm »
Nie jestem specem, ale napisz coś więcej - "dobre i5" czy "słabe i7" bardzo mało mówi. :)
Uśmiechaj się, zawsze! ;)