Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21

[Hollow]

Właśnie skończyłem aktorskiego Kurishitsuji. Tragedia. Z Ciela zrobili dziewczynę przebraną za chłopaka, zamiast w wiktoriańskiej Anglii mamy niedaleką przyszłość, ze służby została tyko pokojówka i Tanaka, a większość postaci drugoplanowych wogóle pominięto. 
Bohaterowie wyglądają tak:

[Jackal]

Bardzo odpychająco z tego co mówisz. Nawet nie mam ochoty sprawdzać czy uważam inaczej po obejrzeniu. Ja obejrzałem wczoraj wieczorem Najnowszego Kapitana Amerykę i jest zdecydowanie lepszy od jedynki. Nasuwa się tylko pytanie czemu jego przeciwnik ma jedno takie ramię, a nie choćby dwa.

[Hollow]

Bo w jedynce spadł w przepaść z pociągu i urwało mu rękę ponad łokciem.

[samczyk]

a słyszał ktoś o projekcie? Mega gra, coś w stylu mieszanki rpg i rozwiniętego turowego systemu bitewnego. Właściwie cała gra strasznie wciąga. Fajna ekipa zrobiła gre, czas ją wydać. Na https://wspieram.to/wedrowcy dobrze byłoby nawet już od 5 zł wesprzeć grę, żeby wyszła nam spoza fazy projektowej. Wszystko jest gotowe, trzeba tylko ruszyć z tym koksem na szerszą skalę. Jak nie uda się zebrać, to kasa jest zwracana, więc bez obaw. A normalnie za każdą złotówkę wsparcia dostaje się śwetne gadżety. Nawet można dostać przedsprzedażową partię gry Wędrowcy.  Do dzieła ludzie

[Skrzydlaty]

xD

[Ganossa]

Obejrzałem sobie właśnie Strażników Galaktyki i wrażenia bardzo pozytywne. Bardzo dużo humoru i klimat zdecydowanie luźniejszy od typowo suberbohaterowych produkcji marvela.
Świetnie się bawiłem na seansie. Polecam.

[Sir_Ace]

Pierwszy raz od dawna wyciągnęli mnie na to do kina. Poszedłem z miną grumpy cata, ale nawet aż tak bardzo nie bolało. Powiedziałbym nawet, że jak na film z budżetem wcale nie było tragicznie.

[wyspa]

W ramach autopromocji pochwale się projektem nad którym ekipa CFG w tym ja pracujemy już od kilku miesięcy tzn. Hard West.
Opis w załączonym linku ale mimo to krótko i bez formalności .


Click to Kick
 
Cała gra opiera się na pomyśle brutalnego dzikiego zachodu, lekko weird westowym klimacie ale bez oczywistości. Rozgrywka ma być swoistą walką o przetrwanie a klątwy, mity i koszmary mają dopełniać całości.
 
Gameplay dzieli się na dwie warstwy, eksploracyjno przygodową, gdzie odkrywamy nowe miejsca, zdobywamy zasoby, wchodzimy w interakcje z innymi postaciami i otoczeniem oraz podejmujemy decyzje które mogą rzutować na rozgrywkę taktyczną. tactical jak go nazywamy przypomina tego z Xcoma, z systemem coverów, specjalnymi abilitami postaci i systemem turowym, całość jednak w innym klimacie, stąd też inne ability i mechaniki jak wpływ słońca i cienia czy trick shoty (opisane dokładniej w kicku).
 
Projekt oceńcie sami, osobiście mogę powiedzieć tylko tyle że nie jest on mrzonką podpartą tylko conceptami, działający prototyp testujemy już od jakiegoś czasu a sam trailer kicstarterowy był nagrywany na silniku gry z użyciem in-gameowych assetów

[Hollow]

Wygląda naprawdę świetnie. Aż nabrałem chęć na odświeżenie sobie moich 4 tomów Priest`a.
Mam nadzieję, że będzie jakiś poziom z napadem na pociąg lub dyliżans.

[Skrzydlaty]

klimacik boski, mam nadzieję że gameplay nie zawiedzie

edit: i mam nadzieję, że animacje modeli postaci przejdą jeszcze poprawkę, 1:33-1:35 wygląda dość sztywno

[Hunter Killer]

Całkiem ciekawe, szkoda, że nie przepadam za klimatami westernowymi, może się nawrócę dzięki tej grze,

PS.
Wyspa co to za podglądanie przez okno jak chłopaki wywiad nagrywają?

[Ijon Tichy]

Click to Kick

Wróć jak będziesz miał co sprzedać.
Żebrkom to mogę dać złotówkę czy dwie, ale nie oczekuję wtedy nic poza "dziękuję".

[Skrzydlaty]

Skąd ta uszczypliwość? Gra jest na wykończeniu, a 10 wpłaconych dolców nie jest pustym datkiem, tylko zapewnia pełną wersję gry na premierze, jeżeli dobrze zrozumiałem. O żebractwie można by mówić gdyby nie oferowali czegokolwiek w zamian, ale nie dość że podejmują się kreatywnej działalności, to jeszcze darczyńcom oferują wymierne korzyści. Ktoś chce to wspiera, nie to nie.

[wyspa]

Wróć jak będziesz miał co sprzedać.
Żebrkom to mogę dać złotówkę czy dwie, ale nie oczekuję wtedy nic poza "dziękuję".

Kto chce zbackuje kto nie nie musi, nie a powodów do najeżdżania na ludzi. Rachunek w sumie prosty, zbierze się kwota na kicku to gra będzie powstawać dalej, nie zbierze się to nikt poza studio nic nie traci bo i Kick nie ściąga kasy z niczyjego konta póki całość się nie zbierze.
Nie potępiam dystansu do takich akcji bo każdy sam decyduje na co łoży a i nie wszystko co z crowfundingu wychodzi trzyma poziom, prawda jest jednak taka że bez niego nie wyszła by masa ciekawych tytułów... Divinity, Wasteland 2, Pilars of Eternity... aby wydać tytuł trzeba mieć kasę. Do niedawna aby mieć tą kasę trzeba było mieć wydawcę a mając owego to on dyktuje warunki i często wpływa na koncept produktu, nie zawsze pozytywnie.
Ot przykład naszej firmy gdzie gra gotowa od jakiegoś czasu a data premiery odkładana, boć tak bardziej pasuje wydawcy... stąd przy 2giej grze kick i nadzieja na niezależność.

[Ijon Tichy]

Wiem że kick działa: kupiłem Faster Than Light jak tylko pokazało się na GoGu. Ale właśnie - kupiłem gotowe, po pooglądaniu jak wygląda na YT, a nie jak nie wiem jeszcze co z gry wyjdzie.

Skąd ta uszczypliwość? Gra jest na wykończeniu, a 10 wpłaconych dolców nie jest pustym datkiem, tylko zapewnia pełną wersję gry na premierze, jeżeli dobrze zrozumiałem. O żebractwie można by mówić gdyby nie oferowali czegokolwiek w zamian, ale nie dość że podejmują się kreatywnej działalności, to jeszcze darczyńcom oferują wymierne korzyści. Ktoś chce to wspiera, nie to nie.

Nie no ok - kto chce niech daje.
Ja po prostu nie kupuję obietnic: co innego preorder na już gotowy produkt z dzienną datą premiery, a co innego zrzuta na studio z obietnicą dokończenia gry.

A "uszczypliwość" - jestem wredny, jak to mój brat ujmuje.