Autor Wątek: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21  (Przeczytany 326253 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wyspa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #480 dnia: Grudzień 17, 2014, 07:11:45 pm »
Też miałem zajawkę na ten utwór, choć AT oglądam właśnie wyrywkowo. (:
Oglądając wyrywkowo IMHO trochę seria traci bo nie widać tak tych zmian w relacjach.

Spoiler: pokaż
Choćby sam fakt że Ice King z czasem z głównego "złego" zmienia się w coś na wzór "denerwującego kolegi" głównych bohaterów.

Mega są też różne wskazówki w odcinkach dotyczące historii świata,
Spoiler: pokaż
wskazujące na to że wszystko dzieje się w postapokaliptycznej rzeczywistości po "wojnie grzybów"

Totalnie urzekło mnie też backstory Ice Kinga i Marceliny (Uwaga spoilery ;)):

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #481 dnia: Grudzień 19, 2014, 11:26:24 pm »
Cytat: HorribleSubs
Terra Formars will be delayed six hours.


RAGE.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline Skrzydlaty

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #482 dnia: Grudzień 20, 2014, 07:26:32 am »
RAGE.
Jak tam wrażenia? Kuknąłem chyba dwa pierwsze odcinki, ale miałem wrażenie, że cenzura połowę animu przysłaniała.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2014, 07:45:01 am wysłana przez Skrzydlaty »

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #483 dnia: Grudzień 20, 2014, 07:32:30 pm »

Po 13 odcinkach mogę z całą pewnością powiedzieć, że to jest anime z gatunku tych, do których trzeba się ustosunkować. Albo kochasz albo nienawidzisz, coś jak Evangelion.

Przede wszystkim anime jest dość oryginalne, zwłaszcza jeśli chodzi o konwencję. Bałem się, że to będzie kolejna historia o wspaniałych zdobywcach czegoś tam w kosmosie, obowiązkowo z dużym naciskiem na zaplecze technologiczne, jak to często bywa w s-f. Na szczęście jest inaczej, bo tu chodzi o Kontakt z czymś zupełnie obcym.
Fabuła w wielkim uproszczeniu opowiada o międzynarodowym przedsięwzięciu wyprawy na Marsa w poszukiwaniu leku na epidemię, która szaleje na Ziemi. Mars przez ostatnie 500 lat poddawany był terraformowaniu, jednak bez wypraw załogowych - na Marsa leciały algi i owady. No i coś tam się zaczęło dziać.

To co mnie uderzyło, to realizm sytuacji, w jakiej znalazła się załoga misji i takie poprowadzenie akcji, że wiemy cały czas tyle, co oni, czyli niewiele. To z czym spotykają się na Marsie (a właściwie już w drodze na niego) wie natomiast znacznie więcej i myśli w sposób, który jest zupełnie niezrozumiały z perspektywy człowieka. Autorzy dobrze to przemyśleli i dopracowali mnóstwo szczegółów, żeby osiągnąć wrażenie obcości u widza. Kolejne odcinki ujawniają naprawdę niewiele, dlatego z wielką niecierpliwością czekałem na kolejne skrawki danych, z których można by ułożyć jakiś model rozumowania obcej inteligencji.

Nie będę się zanadto rozpisywał, wspomnę tylko, że cały czas czułem (chyba zgodnie z intencją twórców) przechylanie się szali ze strony "potęga ludzkości" na stronę "one mogą być jednak inteligentniejsze od nas" i spowrotem. To drugie wywołuje nieprzyjemne uczucie utraty kontroli nad sytuacją i wytrąca z samozadowolenia współczesnego człowieka. Umieją skur****** grać uczuciami, o tak.

Jest też krew, owszem. Osobiście nie jestem fanem realistycznych scen odrywania ludzkiej głowy, ale jeśli lubisz, to w sieci jest równoległa wersja uncensored. Krew i flaki są jednak tylko dodatkiem do realistycznie zarysowanej sytuacji. Podkreślają kruchość człowieka.

Mam też sporo obserwacji na temat japońskości tej serii. Obowiązkowo jest patos i widać to w postaci Hizamaru Akariego. Akari służy do łechtania miłości własnej Japończyków. Jego poziom zajebistości jest wyższy niż innych oficerów wyprawy, a w dodatku jego zdolności pochodzą od owada Eumeta japonica.  No ale nie będę narzekał, bo to jest nawet fajne.

Według mnie tytuł jak najbardziej zasługuje na oglądanie. Nie jest dla wszystkich ze względu na brutalność i promowanie narkomanii ("Our medicine!!!"), ale ma walor. Oglądam dalej, o.




EDIT:


Aha, przez połowę serii będziesz się wgapiał w te oczy i próbował coś z nich wyczytać.


« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2014, 07:42:34 pm wysłana przez Sajuuk' »
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline Skrzydlaty

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #484 dnia: Grudzień 20, 2014, 11:07:50 pm »
No z tego począteczku produkcji pamiętam, że charakter anime miało. Zwolennikiem krwi i sieczki nie jestem, wręcz przeciwnie - w większości przypadków mnie odrzuca - ale tutaj też przegięli w drugą stronę. Momentami białe smugi zasłaniały cały ekran i przez bitych ileś ujęć nic nie było widać. Możllwe, że jak całe wyjdzie, to się zapoznam.

Tak samo czekam na całość obecnosezonowego Fate'a, na Psycho Pass, na Shirobako, na Shigatsu wa Kimi no Uso (które zgarnia świetne recenzje swoją drogą) i jeszcze parę innych kontynuacji.

Jak dobrze że są święta.

Offline Sir_Ace

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #485 dnia: Grudzień 27, 2014, 12:28:44 pm »
Tak z ciekawości - pojawiło się w kilku ostatnich sezonach coś w duchu i z wykonaniem Texhnolyze albo Ergo Proxy?
I'd like to be a tree

Offline wyspa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #486 dnia: Grudzień 27, 2014, 12:31:27 pm »
Jedyne co mi przychodzi do głowy to Psycho-Pass, nie ten poziom co prawda, ale nie jest złe. Mardock Scramble ew. ale to z 2010 więc pewnie widziałeś.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 27, 2014, 12:36:59 pm wysłana przez wyspa »

Offline Jackal

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #487 dnia: Styczeń 03, 2015, 10:18:53 am »
http://www.sankakucomplex.com/2014/12/19/the-disappearance-of-nagato-yuki-chan-dated/
Z chęcią zobaczę, ale skoro poprzedni film był tytułem o haruhi, a bardziej pokazywał Yuki to ciekaw jestem o czym ten będzie.

Offline Hollow

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #488 dnia: Styczeń 03, 2015, 01:54:34 pm »
Jeśli będzie tak jak w mandze o Yuki to z przyjemnością obejrzę.

Offline Skrzydlaty

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #489 dnia: Styczeń 03, 2015, 02:06:02 pm »
Mnie trochę przeraża, że KyoAni oddało to w ręce innego studia. Ciężko znoszę takie stylistyczne duże zmiany w seriach, z którymi zdążyłem się już zaprzyjaźnić.

Edit:
Losowa rozkminka dnia. Dlaczego openingi Baccano! i Cowboya Bebopa mają praktycznie identyczne sekcje basowe?

https://www.youtube.com/watch?v=JS1cOpSXB1M
https://www.youtube.com/watch?v=n6jCJZEFIto

 :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2015, 04:25:54 pm wysłana przez Skrzydlaty »

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
RIP Gildio...

Offline Hollow

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #491 dnia: Styczeń 05, 2015, 08:37:07 pm »
Jestem za.

Offline Hunter Killer

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #492 dnia: Styczeń 06, 2015, 02:06:19 pm »
Szczerze, to jestem niepocieszony... Nie wiem jak zagrała w Lucy, ale ostatnio widziałem Avengersów (wcześniej Wyspę) i wydawała mi się szalenie sztuczna, niemal jak lateks z kombinezonu Motoko.
No ale zobaczymy, zresztą wcześniej nie słyszałem by Spielberg był fanem GitSa, ale jeśli to prawda to jestem w stanie zaryzykować. No i ciekawe czy będą rozbierane sceny Scarlettki, w gońcu w GitSie Motoko parę razy biegała jak ją ...fabryka stworzyła (w mandze nawet częściej). :razz:

Tak po za tym to w sumie nie mam nic przeciw, w sumie Scarlett pasuje mi bardziej do Motoko, niż Jolie jako Lara Croft. Fajnie jakby bracia Wachowscy zamoczyli swoje paluchy w filmie, bo Matrix wg mnie bardzo dobry, no i czerpał z Ghosta.

A tak po za konkursem:
"the film follows Motoko Kusanaigi"
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Jackal

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #493 dnia: Styczeń 06, 2015, 06:48:15 pm »
Mi pasuje Scarlett w tego typu filmach więc bardzo za jestem.

Offline Lord Kupa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 21
« Odpowiedź #494 dnia: Styczeń 06, 2015, 07:46:16 pm »
Wyjdzie w praniu.
Bardziej się boję, że zrobią z tego ugrzecznione PG-13.