Gildia Horroru (www.horror.gildia.pl) > Forum Horroru

Przedruki na Gildii Horroru

(1/3) > >>

cierzy:
Mam pytanie do wszystkich czytelnikow GH. Co myslicie na temat tlumaczenia na stronach Gildii najciekawszych artykulow z anglojezycznych e-zinow poswieconych horrorowi? Za argument przeciw znajduje jedynie: "Po co, przeciez skoro jest to na sieci, to kazdy moze sobie przeczytac!" Kontrargumentem na to jest: "Nie kazdy zna jez. angielski, a po drugie nie wszyscy surfuja po tak niszowych odmetach internetu (bardzo czesto mozna znalezc istne perelki na amatorskich i kiepsko wygladajacych na pierwszy rzut oka stronach)". Wiec jak?

Adam Waśkiewicz:
Ja zdecydowanie jestem za. Przedruki z anglojęzycznych magazynów (papierowych bądź elektronicznych) nie tylko dadzą czytelnikom możliwość poznania ciekawbych tekstów, które w inny sposób mogłyby być dla nich nieosiągalne, ale także dzięki współpracy z zachodnimi serwisami bądź wydawnictwami wzrasta prestiż i pozycja Nowej Gildii Horroru, a co za tym idzie - także naszego portalu jako całości.

 Pozdrawiam,
 Adam

cierzy:
Tez tak mysle! Tym bardziej, ze wsrod wiekszosci redakcyjnych kolegow z Zachodu, jest pelno fajnych ludzi. Ot, chocby naczelny Lighthouse Magazine, ktoremu tak sie spodobalo, ze bylismy pierwszym polskim odzewem na jego magazyn, ze zawiazal z nami silniejsza wiez :)

Daleth:
Ja jestem zdecydowanie ZA !! :) Dlatego, ze nie znam az tak dobrze angielskiego zeby sobie samemu jakies dluzsze teksty tlumaczyc,a i z tego powodu jestem za, ze po co szukac w necie czegos takiego skoro moze to byc na giligii horroru i to jesczze po poslku 8) Swietny pomysl Cierzy, jeszcze jak go zrealizujesz to juz bedzie naprawde super :)

cierzy:
Juz w przyszlym tygodniu pojawia sie pierwsze teksty. Problem polega na tym, ze czekam jeszcze na odpowiedzi kilku webmasterow, ktorych zapytalem o pozwolenie. Juz teraz moge zdradzic, ze wsrod pierwszych tekstow pojawia sie prace przekrojowe (np. na temat filmu w latach '50/'60), jak i porady dla piszacych.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej