Super, kupiłem używki 1-3 już dawno i z chęcią przeczytam kolejne tomy.
Gdyby się kalkulowało puszczenie od nowa, to pewnie wydawca by puścił. Jak patrzę na niektóre bardzo fajne serie, których wznawianie przerwano (Usagi, Hellboy, acz to Egmont i większe nakłady), to się nie dziwię, że takie mniej znane rzeczy nie są wznawiane od początku. Nie znamy wymagań sprzedającego licencję, może chciałby taki minimalny nakład 1-3 (przy wpływach od nakładu), że na nasz rynek jest to za dużo. Może nawet kontynuacja będzie w mniejszym nakładzie niż nakład Egmontu.
Tak więc rozumiem zawód niemających 1-3, ale rozumiem też decyzję wydawcy.