Autor Wątek: Niedokończone serie komiksowe .  (Przeczytany 46870 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gość

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #120 dnia: Luty 13, 2014, 10:51:12 am »
To zdaje się było już tłumaczone?

Meczy mnie już ten ogrom nienawiści, złej woli, przypisywania mi całego zła tego świata i ataków twa. Chciałem zwrócić uwagę na istniejący problem, bo uświadomienie sobie problemu to pierwszy krok ku jego rozwiązaniu. Widzę jednak że dla części osób tu piszących wszystko jest cacy. Już nie wnikam czemu cacy, czy dlatego ze oni sami lub ich koledzy stanowią cześć problemu, mniejsza z tym. Skoro jest tak dobrze to zostawmy to. Niech nadal ukazują się pierwsze tomu, niech pojawiają się obietnice ciągu dalszego i nic z tego niech nie wynika, bo ustaliliśmy że tak jest dobrze. Dla mnie EOT.

Krytyku, problem z Twoją wypowiedzią jest taki, że używasz, nie wiadomo, czy z tchórzostwa, czy z braku wiedzy, czy z innych powodów retoryki "ja wiem, nie powiem, domyślcie się". Taka retoryka przemawia do przedszkolaków, dorośli proszą o konkret.
Czujesz się oszukany i nie interesują Cię powody, mniemam, że jesteś jeszcze bardzo młody, nie pracujesz, albo mieszkasz na cudzym garnuszku. Nie wiesz co to monit, choroba, lub zwykłe wypalenie spowodowane ciągłym uzmysławianiem Ci, jak wielkie gówno tworzysz. Ale gwarantuję Ci, dorosłość bardzo szybko Ci to pokaże, choć przyznam szczerze, że zazdroszczę Ci tego infantylnego czarno-białego spojrzenia na świat.
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

N.N.

  • Gość
Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #121 dnia: Luty 13, 2014, 11:16:38 am »
Krytyku, problem z Twoją wypowiedzią jest taki, że używasz, nie wiadomo, czy z tchórzostwa, czy z braku wiedzy, czy z innych powodów retoryki "ja wiem, nie powiem, domyślcie się". Taka retoryka przemawia do przedszkolaków, dorośli proszą o konkret.
Czujesz się oszukany i nie interesują Cię powody, mniemam, że jesteś jeszcze bardzo młody, nie pracujesz, albo mieszkasz na cudzym garnuszku. Nie wiesz co to monit, choroba, lub zwykłe wypalenie spowodowane ciągłym uzmysławianiem Ci, jak wielkie gówno tworzysz. Ale gwarantuję Ci, dorosłość bardzo szybko Ci to pokaże, choć przyznam szczerze, że zazdroszczę Ci tego infantylnego czarno-białego spojrzenia na świat.
Gościu, weź pod uwagę, że krytyk jest dyskutantem na tym forum już od 12 lat.

Offline gość

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #122 dnia: Luty 13, 2014, 11:20:37 am »
Gościu, weź pod uwagę, że krytyk jest dyskutantem na tym forum już od 12 lat.

hm, to mam duży dylemat, jak ocenić to co napisał.
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Offline Tomasz Bochiński

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #123 dnia: Luty 13, 2014, 09:38:51 pm »
Obiecałem i oto jest: jedyna ilustracja  z komiksu "Misja Króla Demonów" jaka ocalała w moim posiadaniu. Może autor rysunków ma coś jeszcze, bo całkiem sporo tego było zrobione (kilka plansz) ale niestety od wielu lat nie mam kontaktu z Piotrem Łukaszewskim.


Musicie mi też uwierzyć na słowo, że to co na rysunku jest obecnie różowawe ćwierć wieku temu było białe.


http://polekturze.blogspot.com/2014/02/remanenty.html


No i jeszcze krótka opowieść: "co my widziem na tym obrazku". Na koniu bojowym przebija się przez zaporę knechtów główny bohater. Na łęku ma porwaną czarownicę-władczynię. Niegdyś swą małżonkę, która go zdradziła i sprzedała. W prawym dolnym rogu totumfacki czarownicy, który sprowadził dla niej odsiecz. Czy muszę mówić, że daremnie?

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #124 dnia: Luty 14, 2014, 08:12:54 am »
Łał! Piękny kadr! Naturalne postarzenie też robi swoje na plus bo widać, że to obrazek z historią.
Szkoda, że tylko tyle się ostało.

Offline vision2001

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #125 dnia: Luty 14, 2014, 08:22:11 am »
http://polekturze.blogspot.com/2014/02/remanenty.html
Piękne. Świetna perspektywa.
Wielkie dzięki za możliwość zapoznania się nie tylko z planszą, ale też możliwość zapoznania się z fragmentem historii.
Szkoda, że komiks nie trafił na rynek...
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline Nawimar

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #126 dnia: Luty 14, 2014, 08:35:15 am »
Czy zachował się scenariusz "Misji..."?

Offline Tomasz Bochiński

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #127 dnia: Luty 14, 2014, 08:43:34 am »
Jeżeli nie cały to duże fragmenty są gdzieś w moich papierzyskach. Oprócz tego na podstawie prologu powstało opowiadanie "Fałszywy Klejnot" opublikowane w jednym z Fenixów.


A oto z okazji walentynek reklama, która niegdyś rozpalała młodzieńcze instynkty visiona 2001:


http://polekturze.blogspot.com/2014/02/remanentow-ciag-dalszy.html

Offline Nawimar

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #128 dnia: Luty 14, 2014, 08:49:45 am »
Tomasz Bochiński: "Jeżeli nie cały to duże fragmenty są gdzieś w moich papierzyskach"
 
 A może by tak jeszcze wrócić do tego tematu?

Offline Tomasz Bochiński

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #129 dnia: Luty 14, 2014, 08:53:53 am »
Jak to sobie wyobrażasz?

Offline Nawimar

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #130 dnia: Luty 14, 2014, 09:00:54 am »
Zdarzało się, że niektórzy autorzy wracali po latach do swoich wcześniejszych projektów. Modyfikując scenariusz lub nie - w zależności od własnej decyzji.

Offline Tomasz Bochiński

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #131 dnia: Luty 14, 2014, 09:07:06 am »
Ale ja nie o to pytam. W komiksie podstawą jest rysunek. Scenariusz jeśli nawet bym go odpicował pozostanie dość standartowy. Musiałby się zabrać zań ktoś z oryginalną, profesjonalną kreską. Piotr gdzieś zaginął, ja wypadłem z rynku i nie znam współczesnych rysowników, którzy na dodatek zainteresowaliby się takim tematem.
No i wydawca. Kto zainwestuje niemałe pieniądze w ryzykowny interes?


O. Właśnie mi przyszedł do głowy rysownik i wydawca. Ale nie oszukujmy się. Widzę tu 5% szans na sukces.

Offline Nawimar

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #132 dnia: Luty 14, 2014, 09:12:04 am »
Niemałych pieniędzy rzeczywiście raczej bym się nie spodziewał. Co najwyżej dobrej woli ze strony ewentualnego, skłonnego do współpracy rysownika. Niekiedy tacy się jeszcze zdarzają.Wydawców trochę też mamy na rynku. Choć rzeczywiście to byłaby pewnie raczej hobbystyczna inicjatywa. A pewnie szkoda czasu.

Offline Tomasz Bochiński

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #133 dnia: Luty 14, 2014, 09:14:36 am »
Tu nie chodzi nawet o pieniądze dla mnie. Tylko forsę dla rysownika właśnie, na druk, dystrybucję, reklamę. Bez kasy nic się nie uda. Pozostanie kolejne chciejstwo i amatroszczyzna. Sorry, taką mamy pogodę dla twórców.

Offline Nawimar

Odp: Niedokończone serie komiksowe .
« Odpowiedź #134 dnia: Luty 14, 2014, 09:15:52 am »
Nad czym szczerze boleję. No trudno...