NN: "Z innej beczki: pamiętacie "Kica Przystojniaka"? To był komiks z potencjałem."
Ogólnie Jezierski był pod względem warsztatu profesjonalistą w każdym calu (choć nie wiem jak z dotrzymywaniem terminów). Zdaje się, że przynajmniej częściowo doceniła go też zagranica, bo z tego co wspominał w "TrzaskuPrasku" miał realizować na zachodni rynek jakieś większe zlecenie. Szkoda, że Kic przepadł. Ale "Zbyt długiej jesieni" też żal. Naszych rodzimych "Żywych Trupów"
. Tyle, że lepszych i znacznie wcześniejszych.
A co do twórczości Jacka Skrzydlewskiego to jego zrealizowana wspólnie z Jerzym Niemczukiem "Wyprawa na Ziemie" (na podstawie powieści "Rozbitkowie") również można (na upartego) uznać za niedokończoną serie. Książka miała bowiem kontynuacje w postaci "Wyprawy Daleków", w swojej klasie jeszcze lepszej niż część pierwsza. Niestety nie przełożono jej na język komiksu. Parę lat temu usiłowałem wypytać Jacka Skrzydlewskiego m.in. o tę sprawę i nawet wstępnie zadeklarował się, że wyjaśni tę kwestie. Najwidoczniej jednak ma inne obowiązki, bądź też po prostu nie pali się do udzielania wywiadu. Moim zdaniem to mógł być świetny komiks.