Autor Wątek: All New X-men wrazenia  (Przeczytany 11947 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 8azyliszek

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 18, 2016, 03:36:12 pm »
Jak czytam All New X-Men 3 to bardziej czuję powiązania w universum Marvela, niż w komiksach DC. Fajnie wiedzieć, że wszystko się łączy. Że było wcześniej Av vs X-Men, że dzięki Krucjacie Dziecięcej możemy za wszystko obwinić Dooma, że w Zmierzchu Mutantów widzieliśmy jak Havok odchodzi z X-Men. Że niedługo wyjdą brakujące Uncanny Avengers i X-Men, gdzie akcja tych serii się zazębia. A to wszystko leży sobie na mojej półce i cieszy oczy. :)

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 05, 2017, 09:47:48 pm »
Po "Procesie Jean Grey" chyba wreszcie przyłapałem Bendisa na deklaracji "po co to wszystko?". Odpowiedzi, na stronie 11 polskiego wydania, udziela nie byle to, bo Najwyższa Inteligencja Kree. A ona rzadko się myli.
Rzuciło mi się to w oczy już w tomie czwartym, gdy fabuła wróciła do "God Loves Man Kills", oraz w "Uncanny X-men" #16 z trzeciego tomu zbiorczego serii, które zrewitalizowało pomysł na wypad ukrywających sie mutantek na zakupy (oryginalnie zainsenizowany w vol. 1 #244  - tuż po "Inferno"). Ponowne rozegranie procesu Jean Grey i kilku innych wydarzeń, których chwilowo nie wyliczam, ma na celu emocjonalne wskrzeszenie (w koncu rzecz tyczy się Feniksa) najważniejszych w powszechnym odczuciu i/lub dla niego, domyślam się, najciekawszych epizodów z mutanckich kronik. Młodzi X-Men przeżywają warianty historii, które były udziałem ich starszych (lub - jak w przypadku Jean - już martwych) "ja",  a które poznać powinien wchodzacy w świat mutantów dzisiaj młodszy czytelnik. Zamiast streszczenia dostajemy historie samą, trochę inną, ale dzięki temu ekscytującą też, potencjalnie, dla tych, ktorym sie wydawało, ze ją znają i że wszystko na jej temat zostało już powiedziane.
Bendis jest tu bardzo sprytny, bo odmładza też postaci z bogatą już historią i to, jak robi z Kitty (dalej nie czytać, jesli historii nie znacie - oględnie bo oględnie, ale spoileruję) zakochaną małolatę jest równie bezczelne, co urokliwe. Bohaterka, którą nie tak dawno randka z Collossusem podczas "Avengers vs. X-Men" pozwoliła zaprezentować jako dojrzałę i doświadczoną życiem kobietę, tu mocą miłości (lub co najmniej zauroczenia) młodnieje w oczach, tracąc zmarszczki dane jej przez tytuł profesorki. I znowu jest tą małą, fajną gówniarą, która siedziała na progu szkoły w zamknięciu historii o Jean Grey, również w jej polskim wydaniu z 1992/93 roku, dziewczynką, którą czytelnicy musieli polubić i dla kórych miała stać się przewodniczką po świecie starszych kolegów i koleżanek.
Bendis stara się zatem zafundowac młodym czytelnikom emocje, które sam przeżywał intensywnie jako nastolatek, a jednocześnie zaproponować podobnym sobie sentymentalistom szansę na odkurzenie również ich wzruszeń. W moim przypadku, przynaję ze zdumieniem, mu się udało.
Dodatkowo uważam, że crossover ze Strażnikami jest zgrabnie skomponowany. Doceniam równoległość watków  ojcowsko-synowskich (Cyclops i Star Lord), podmianę ról w fundamentalnym dla X-Men trójkącie miłosnym (gdy Logan zmienia się w Laurę...) i ambicję napisania nowej Jean. Wbrew malkontentom zatem zachęcam do lektury choćby tego tomu wszystkich, którzy All-New X-Men mieli już szansy nie dawać. Istnieje cień szansy, że i Wy przeżyjecie jeszcze raz to, co Bendisa i jego rówieśników w Stanach ekscytowało na początku lat osiemdziesiątych a nas (w zależności od pokolenia, do ktorego należymy) może zimą '92/93, może na progu 2013 roku. A może jeszcze gdzieś pomiędzy.   
   
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline death_bird

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 06, 2017, 11:56:27 am »
Wyjątkowo smutna konstatacja. Jeżeli po tych blisko czterdziestu latach Marvel ma do zaproponowania sentymentalną podróż o cztery dekady wstecz to znaczy, że z określenia "Dom pomysłów" wyraz "pomysłów" można wyciąć, bo ewidentnie M. tupta w miejscu.
Jeżeli mam ochotę na wspomnienia to otwieram zeszyty Semica z przełomu 92/93 i Bendis wydaje mi się być tutaj zbędny. A młodym można zawsze zaproponować wznowienie tej historii. Podejrzewam, że obroniłaby się znacznie lepiej niż Jego wariacje.
Po tym co napisałeś z jednej strony kusi mnie, żeby wziąć ten tom i zobaczyć jak wygląda taplanie się w sentymentalizmie, ale z drugiej strony mam wątpliwości czy warto psuć sobie wspomnienia związane z oryginalną historią.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

Offline misiokles

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 06, 2017, 02:03:23 pm »
Z drugiej strony przecież ostatnio jest hałas, że Marvel kombinuje, robi thorzyce i murzyńskie Iron Many zamiast wracać do starych dobrych i sprawdzonych historii
☺️

Offline Wyszu

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 06, 2017, 02:34:31 pm »
Ja się zgadzam z  Wincklerem.
Historia się broni, dobrze czyta się mutantów ( poza Wolverine i X-Men bo przez to nie mogę przebrnąć).

Bendis rzeczywiście mocno gra sentymentalną nutą ale któż nie lubi wracać do "starych czasów" i "starych znajomych".

To co wyróżnia tą serię to dobrze pisane relacje i fajnie powiązania i uzupełniające się historie pomiędzy All New X-Meni a Uncanny X-Men.

Dla mnie przyjemny serial :)

Offline death_bird

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 06, 2017, 02:48:40 pm »
Z drugiej strony przecież ostatnio jest hałas, że Marvel kombinuje, robi thorzyce i murzyńskie Iron Many zamiast wracać do starych dobrych i sprawdzonych historii
☺️

I wszystko sprowadza się do wspólnego mianownika: brak nowych, dobrych historii.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 06, 2017, 04:23:32 pm »
Wyjątkowo smutna konstatacja. Jeżeli po tych blisko czterdziestu latach Marvel ma do zaproponowania sentymentalną podróż o cztery dekady wstecz to znaczy, że z określenia "Dom pomysłów" wyraz "pomysłów" można wyciąć, bo ewidentnie M. tupta w miejscu.
Jeżeli mam ochotę na wspomnienia to otwieram zeszyty Semica z przełomu 92/93 i Bendis wydaje mi się być tutaj zbędny. A młodym można zawsze zaproponować wznowienie tej historii. Podejrzewam, że obroniłaby się znacznie lepiej niż Jego wariacje. (...)


Ja nie widzę w tym nic aż tak smutnego. No, może poza faktem, że jestem już dość stary na nostalgiczne zerkanie wstecz. Na trącanie sentymentów jednak też trzeba mieć pomysł. W moim odczuciu Bendis go ma, choć realizacje wyglądają raz lepiej, raz gorzej. Dlatego nie zgadzam się z anionorodnikiem, który powtarza, że to "zbędni X-Men" z przeszłości. Dla mnie ich historia jest dobrym probierzem dla dawno temu ustalonych relacji w obrębie zespołu i świata Marvela, swoistym "sprawdzam" powiedzonym z jednej strony starym historiom, z drugiej wlasnym zdolnościom opowiadania ich.


Można tego nie kupić, wzruszyć ramionami też, ale wedlug mnie to nie ta opowieść dowodzi "kryzysu pomysłowości" w świecie superbohaterskiej konwencji. Jest wyprawą wstecz podjętą w konkretnym celu i chociaż bazuje na kłamstwie (czytelnik, ktory odkrywa sentymentalną agendę po tym jak zapisał się na "all-new-action-story", jest jak sami bohaterowie, którzy przybyli, by odwlec zagładę, a są zmuszani do przeglądania się w lustrze czasu), to może przynieść szereg wymiernych korzyści.


Podobnie - tu poróżnię się z Wyszu - jak skupione z kolei na przyszłości "dzisiejszych" mutantów "W&XM". Ale to nie ten wątek. 
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline cro_no

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 06, 2017, 05:11:54 pm »
Przeczytałem powyższe opinie i swoją opinię z 2014 r. i muszę się uderzyć w pierś. Seria W&XM jest naprawdę fajna, tylko potrzeba do niej odpowiedniego podejścia. To opowieść o zwariowanych nastolatkach którzy znajdują się w zwariowanych sytuacjach ale to naprawdę przyjemnie sie czyta, szczególnie po Bendisowym bełkocie który przedstawia nam w All New. Co do sentymentu, to czułem to jedynie w trzech pierwszych tomach, a później to równia pochyła. I co najsmutniejsze, według mnie jedyny cel przeniesienia tych młodzików w nasze czasy to chęć zastąpienia nimi ich starszych odpowiedników którzy albo już nie żyją, albo wkrótce zejdą z tego świata. No i są młodzi, więc to też wpisuje się w pewien sposób w politykę Marvela. Jedynie Uncanny X-men jest do samego końca interesujące, Bendis wprowadził ciekawe postacie (szczególnie jedna osoba okaże się ważna) tylko że pod koniec następuje straszny twist fabularny...zresztą, sami przeczytacie:)

mkolek81

  • Gość
Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 06, 2017, 05:29:38 pm »
I co najsmutniejsze, według mnie jedyny cel przeniesienia tych młodzików w nasze czasy to chęć zastąpienia nimi ich starszych odpowiedników którzy albo już nie żyją, albo wkrótce zejdą z tego świata. No i są młodzi, więc to też wpisuje się w pewien sposób w politykę Marvela.
No chyba nie do końca jest tak jak piszesz. Z tych nieżyjących, kiedy oryginalna 5 skoczyła w czasie to nie żyła tylko Jean Grey, reszta miała się całkiem dobrze i poza Cyclopem, który umarł całkiem niedawno nadal tak jest. Ale wtedy Cylops był dowódcą  w Uncanny X-men.
Archangel występował najpierw w Wolverine i X-men a całkiem niedawno w Uncanny X-men a teraz będzie członkiem Astonishing X-men.
Iceman w Wolverine i X-men, Amaznig X-men (mógłby to Egmont wydać u nas), a później w Extraordinary X-Men, a teraz będzie mieć solową serię
Beast poza członkiem X-men (Wolverine i X-men) jest też Avengerem a po śmierci Profesora X dostał jego miejsce w Iluminatach (opowiada o tym wydawana u nas seria New Avengers) później siedział u Inhumans (przed wojną X-men z nimi) aby rozwiązać problem jaki niosły chmury terrigenezy dla mutantów.
Wiec nie ma mowy o zastępowaniu bohaterów.

Offline cro_no

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 06, 2017, 06:43:47 pm »
Co do Beasta i Icemana to zgoda. Co do reszty, to według mnie kwestia Cyclopsa już dawno została obmyślona przez scenarzystów Marvela. Czytając swego czasu zapowiedzi kolejnych zeszytów Uncanny a następnie same zeszyty, nie sposób odnieść wrażenia że historia opowiadana przez Bendisa miała pójść w całkiem innym kierunku. Zresztą, nawet nie znając zapowiedzi, czytając samą historię od testamentu Xaviera czuć że coś tu nie gra. A co Angela, to przecież ten Angel co jest choćby w W&XM to nie jest ten oryginalny..
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2017, 06:48:00 pm wysłana przez cro_no »

Offline zielone_biurko

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 06, 2017, 11:14:06 pm »

Po tym jak przeczytałem poniższą wiadomość przestałem czytać All New X-Men, choć to była jedyna seria z mutantami, która mnie nie zanudziła. Wklejam w formie skróconego urla, bo nie umiem ukryć jako spoiler :Dhttps://goo.gl/rv1Fzx

Poza tym z Marvel Now jest jakiś taki klimat, jakby już crossovery były na porządku dziennym, co niezbyt mi leży.

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 06, 2017, 11:16:57 pm »
Ale komiks jako taki Ci się podobał? Dobrze rozumiem?

Offline gascan

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 06, 2017, 11:29:50 pm »
Czy jak Iceman z teraźniejszości puknąłby tego z przeszłości to byłaby to masturbacja?


W All New X-men to coming out był tylko bo to że Iceman jest gejem Deadpool wiedział już wcześniej w Cable & Deadpool (2011?), tak to rozumiem z tego kadru:


« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2017, 11:49:09 pm wysłana przez gascan »

mkolek81

  • Gość
Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 07, 2017, 05:42:58 am »
Co do reszty, to według mnie kwestia Cyclopsa już dawno została obmyślona przez scenarzystów Marvela.
OK, tu zgoda. Problem jest dla mnie taki, że ja tego bez jajecznego Cyclopa z oryginalnej 5 średnio trawie. Dla mnie Cyclop zaczął być ciekawą postacią od serii New X-men Morrisona, poprzez Astonishing X-men Whedona, aż po Uncanny X-men Bendisa. Ta postać bardzo został rozwinięta w tym okresie, bo od lat 60 tak naprawdę stała w miejscu, aż zaczęli robić z nią coś ciekawego, a teraz wrócili ponownie to tego czego nie lubię (co widać później w vol. 2 tej serii)

A co Angela, to przecież ten Angel co jest choćby w W&XM to nie jest ten oryginalny..
Tu jest bardziej skomplikowana sytuacja, ale to tak naprawdę to Marvel miał problem z oryginalnym Angelem, czego najlepszym przykładem jest ten nieszczęsna historia Black Vortex, chyba tylko powstała po to aby dać jakiś upgrade tej postaci, bo sam Marvel najwidoczniej uważa jej moce za "lamerskie"

Offline przemo1

Odp: All New X-men wrazenia
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 07, 2017, 12:25:32 pm »
Taa, Cyklop było ostatnio do strawienia podczas Pieśni Egzekutora, bo każdy tak skrycie te ówczesne telenowele lubił czytać. No i oczywiście końcówka Semicowskiego X-Men, czyli te pojedyńcze zeszyty skupiające się na poszczególnych członkach x-men Niciezy i Lobdella, to było dobre  :smile: