O czterotomowym "Jednorożcu" cicho na forum, a mnie spodobało się pomysłowe połączenie elementów historii (z naciskiem na historię medycyny i kościoła) i fantastyki w tym komiksie, te wszystkie zagadki, tajemnice, niespodzianki... Do tego zawrotne tempo opowiadania podnosiło poziom czytelniczej adrenaliny, a 4. tom to istny rollercoaster komiksowej narracji. Dopieszczone komputerowo rysunki bardzo efektowne i klimatyczne.
To drugi po "Long Johnie Silverze" czteropak od Taurus Media, który sprawia, że coraz bardziej ufam wydawnictwu, jeśli chodzi o jego wybory związane z europejskim mainstreamem. Biorę wszystkie tytuły w ciemno, aby potem - mam nadzieję - cieszyć się satysfakcjonującą lekturą.