Żeby było ciekawiej podobno CD Project ma zamiar stworzyć internetową platformę handlową, która ma ponoć dorównać, a docelowo z czasem przebić wielkością empik.com i merlin.pl.
Co do tych promocji 2+1 gratis, to ostatnio wyszła też afera, bo lider zespołu Lukstorpeda w dniu premiery znalazł swoją płytę w empiku za ponad 50 zł gdy tymczasem jej rynkowa cena to jakieś 30 zł. Wyobraźcie sobie teraz, że chamy z empiku każą producentom, dystrybutorów, wydawcom schodzić z marży 50-60%, a potem sprzedają ten towar praktycznie o 100% jego oficjalnej wartości. Dlatego też uważam, że empikowe "promocje" to jawna ściema i manipulacja i należy podchodzić do nich z dużą rezerwą.