trawa

Autor Wątek: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"  (Przeczytany 52739 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #165 dnia: Maj 04, 2014, 02:37:25 pm »
Jestem europejczykiem wychowanym na pewnym stylu i podejściu fabularnym i raczej "nie jaram się" komiksami z innych kultur.

Czyli jako europejczyk jestes w stanie jednoznacznie zdefiniowac roznice "w stylu i podejsciu fabularnym" miedzy "Memories" Otomo, "Long Tomorrow" O'Bannona i Moebiusa, "Hard Boiled" Darrowa i Millera i "Yansem" Duchateau i Rosinskiego?  :shock:

Offline adro

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #166 dnia: Maj 04, 2014, 02:47:20 pm »
Lo matko niech kazdy czyta co chce, ja nie lubie donaldow i nigdy nie przepadalem za tym swiatem nawet jak mialem te 7-8 lat. niech kazdy czyta i zbiera co chce. Tu nikt nie pisze, ze "manga jest do d i dlatego jej nie czytam" Po prostu ktos nie przepada za czyms i nie kupuje tego tyle. Po co na sile przekonywac kogos. BTW po co w kazdej dyskusji o komiksach powolywac sie na filmy. Kurcze to sa dwie zupelnie rozne pary kaloszy.
jesli chodzi o rysunek w komiksie europejskim to widac silne inspiracje pomiedzy roznymi tworcami. Nie do konca sa to zupelnie rozne style graficzne.
co do Rosji to ten kraj ma mnostwo ciekawych rzeczy do zaoferowania, jesli chodzi o kulture.
pzdr
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline maximumcarnage

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #167 dnia: Maj 04, 2014, 02:50:25 pm »
Adro. Po raz kolejny nie Rozumiesz istoty problemu i nie Czytasz uważnie postów. Absolutnie nie chodzi o przekonywanie kogoś na siłę, a o zwykłe uogólnianie przy wyraźnym braku argumentów.

Offline turucorp

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #168 dnia: Maj 04, 2014, 02:57:20 pm »
Po prostu ktos nie przepada za czyms i nie kupuje tego tyle.

nie rozumiem, jak mozna nie przepadac za czyms, czego sie nie zna?
podalem cztery tytuly komiksow, kazdy podobno z innego kregu kulturowego, nikogo do niczego nie przekonuje, jedynie chcialbym sie dowiedziec, czym te komiksy sie roznia  :roll:

Offline maximumcarnage

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #169 dnia: Maj 04, 2014, 03:01:07 pm »
nie rozumiem, jak mozna nie przepadac za czyms, czego sie nie zna?


I to jest właśnie istota problemu.

Offline misiokles

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #170 dnia: Maj 04, 2014, 03:11:12 pm »
Czyli Uważasz, że w mandze nie Odnajdziesz tego czego szukasz, chociaż nawet jej nie czytałeś? I dodatkowo Zamykasz się na inne kręgi kulturowe bo ...?

Przecież bosssu w tym samym poście podał Ci odpowiedź.
dlatego, że rynek europejski i mój gust rysunkowy jest zaspakajany w bardzo dużym stopniu- jak nie mam co czytać to zawsze mogę wrzucić jakiegoś superbohatera.

Dla mnie to oczywiste i normalne. Lubię kuchnię polską, jak się nią chwilowo przejem to sięgnę po kuchnię włoską. Wiem, że chińska kuchnia jest ciekawa, egzotyczna i rozbudowana ale mój apetyt na wrażenia smakowe całkowicie zaspakaja kuchnia polska i włoska. Ja takie argumenty przyjmuję do świadomości, uważam że są normalne i zdrowe - i co więcej, nie godzące w żadne inne.

Offline maximumcarnage

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #171 dnia: Maj 04, 2014, 03:17:47 pm »
Nie, nie podał żadnej odpowiedzi. Napisał tylko, że czegoś nie ma, chociaż nie czytał i nie może tego potwierdzić. Tak więc w skrócie nie ma argumentów na potwierdzeni swojej tezy ale i tak wie że ma rację. Typowo polskie podejście do sprawy. Turucorp w pełni wykazał absurdy takiego rozumowania.

Offline adro

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #172 dnia: Maj 04, 2014, 03:30:07 pm »
No dobrze, to teraz powiedzcie mi, ile mang musi przeczytac Fragsel. Ile tytulow da mu "prawo" do napisania, ze manga mu nie lezy tak po prostu. To jest absurd W tym momencie, zeby wypowiedziec sie na jakikolwiek temat ludzie musielby znac CALA  kulture, to jest NIEMOZLIWE.


Jezeli ktos kupil akire i mu nie podeszlo, potem sprobowal z GTo i tez nastapil zawod, to po co taki ktos ma inwestowac kolejne pieniadze w mange, skoro znowu moze doznac zawodu. Lepiej eksplorowac rzeczy, ktore mnie w jakis sposob zajmuja i interesuja. To jest jak z naukowcem, nikt nie bedzie badal wszystkiego bo do niczego nie dojdzie, trzeba skupic sie na jakims najbardziej interesujacym wycinku rzeczywistosci i grzebac w nim do upadlego.
Moim zdaniem, jesli chodzi o ogolny trend to komiksy z roznych zakatkow swiata roznia sie miedzy soba. istnieja takie zjawiska  jak przenikanie sie kultur i pewien uniwersalizm przekazu, ale jednak roznice istnieja, bo istniec musza. Kazda kultura jest unikalna.
Mnie tez osobiscie blizsze jest takie podejscie, kktore zaklada poznawanie roznych ciekawych rzeczy, obserwowanie i wychwytywanie tych pomostow miedzy roznymi kregami kulturowymi, ale szanuje ludzi, ktorzy skupiaja sie na konkretnej dzialce i grzebia w niej do upadlego.  :razz: :biggrin:
pzdr     
   
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2014, 03:34:18 pm wysłana przez adro »
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline misiokles

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #173 dnia: Maj 04, 2014, 03:32:35 pm »
O różnicach cywilizacyjnych pomiędzy Europą a Japonią uczą np. w szkole na lekcjach historii. Różnice te przekładają się na wiele aspektów życia - pracy, kultury, polityki, sposobu odbierania świata. Dla jednych owe różnice są inspirujące - ludzie potrafią się uczyć języka, uwielbiają filmy Kurosawy, ćwiczą sztuki walki, gotują sajgonki na obiad. Dla innych te różnice są może nie odpychające, ale nie współgrają z duszą. Dla mnie wystarczy obejrzeć kanon filmu japońskiego czy poczytać kilka reportaży o tym kraju by mieć blade pojęcie co w duszy Japończykom gra i czy ta gra jest podobna do mojej. W komiksach jest taka sama poetyka jak w innych japońskich dziełach kultury. I na odwrót - kino europejskie środkami wyrazu jest zbliżone do komiksu europejskiego, podobnie jak amerykańskie. Ci, którzy lubią letnie blockbustery w kinach, w komiksach superhero odnajdą te same fluidy - czy ktoś jest zdziwiony tym faktem? Dlatego nie dziwię się bosssowi, że skoro nie podoba mu się "japońszczyzna" w innych dziedzinach kultury nie chce sięgać po komiksy japońskie, gdyż odnajdzie w nich to samo.
Reasumując: można mieć pojęcie o komiksach japońskich nie czytając zbyt wielu komiksów japońskich. Wystarczy mieć oczy szeroko otwarte.

Offline maximumcarnage

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #174 dnia: Maj 04, 2014, 03:36:22 pm »
No dobrze, to teraz powiedzcie mi, ile mang musi przeczytac Fragsel. Ile tytulow da mu "prawo" do napisania, ze manga mu nie lezy tak po prostu. To jest absurd W tym momencie, zeby wypowiedziec sie na jakikolwiek temat ludzie musielby znac CALA  kulture, to jest NIEMOZLIWE.


Czyli jeśli nie spodobały mi się "Wieże Bois Maury" to mogę powiedzieć, że komiks europejski jest nie dla mnie? To jest dopiero absurd.
Napiszę wprost. Sporo mang mi nie leży. Nie napiszę jednak, że manga nie jest dla mnie, że rysunek mi nie odpowiada czy fabułą jest do dupy, bo mogę to odnieść tylko do przeczytanych pozycji a nie całości. Tak samo z superhero itd.

Misiokles, czyli Twoim zdaniem można wygłaszać wiarygodne opinie nie znając nawet tego, co się ocenia? Jeśli tak, to żyjemy w innych światach.Jeśli ludzie zagranicą w taki sposób wyrabiają sobie pojęcie o Polsce to strach się bać.

Offline turucorp

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #175 dnia: Maj 04, 2014, 03:50:00 pm »
Misiokles, czyli Twoim zdaniem można wygłaszać wiarygodne opinie nie znając nawet tego, co się ocenia? Jeśli tak, to żyjemy w innych światach.Jeśli ludzie zagranicą w taki sposób wyrabiają sobie pojęcie o Polsce to strach się bać.

Obawiam sie, ze wiekszosc dokladnie w taki sposob sobie wyrabia pojecie o Polsce.
Dla Misoklesa roznica miedzy wloskim spagetti i chinskim makaronem z kulkami wolowiny jest wystarczajaca, zeby jednoznacznie sie zdeklarowac w kwestiach kulinarnych (podobnie jak miedzy chinskimi i polskimi pierogami), dla mnie te roznice sa na tyle minimalne, ze wole sie delektowac smakiem obu, ale, skoro juz istnieje dyskusja i odpowiedni temat, to z czystej ciekawosci staram sie dowiedziec, na czym polegaja te domniemane roznice i jak je rozpoznac?
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2014, 03:53:47 pm wysłana przez turucorp »

Offline adro

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #176 dnia: Maj 04, 2014, 03:50:07 pm »
Maxi czyli ja teraz powiem tak.

"Maximumcarnage nie ma prawa mowic, ze manga jest ciekawa, bo nie przeczytal tego, tego i jeszcze tego tytulu" wiesz ile rzeczy ukazuje sie w Japonii. Gdybym byl bardziej zorientowany w temacie zarzucilbym Cie masa marnych komiksow i co wtedy.
Ja tylko wykazuje, ze heurystyczne myslenie jest czyms naturalnym, a pewne ogolne wskazniki danej kultury decyduja o tym, czy cos do nas przemowi czy nie. Istnieja wyjatki, ktore stanowia owe pomosty miedzykulturowe, ale "modele idealne" kultur sa rozne, bo musza takie byc po prostu. 
Np ja nie lubie donaldow i teraz zeby moc wyrazic swoja opinie musialbym przeczytac wszystkie donaldy. To jest TOTALNY absurd.....
pzdr 
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline maximumcarnage

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #177 dnia: Maj 04, 2014, 04:04:20 pm »
dla mnie te roznice sa na tyle minimalne, ze wole sie delektowac smakiem obu

Mam takie samo zdanie. Wolę poznawać nowe "smaki", a nie zakładać z góry że coś mi nie posmakuje, nie mając nawet o tym pojęcia. Ale to już kwestia podejścia. W Polsce po prostu spora część osób jest przekonana, że coś wie, nie bardzo wiedząc skąd i dlaczego.

Adro, w zasadzie to nie wiem czy nie Rozumiesz czy nie starasz się zrozumieć. Nikomu nic nie narzucam, nie twierdzę że coś jest fantastyczne ale po prostu nie wierzę w opinie kogoś, kto mówi że coś jest "be", a tego nawet nie spróbował. Jeśli Ty masz inne podejście to Twoja sprawa. Moim zdaniem wydawanie kategorycznych sądów bez odpowiednich argumentów jest jednak śmieszne.

fragsel

  • Gość
Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #178 dnia: Maj 04, 2014, 04:19:50 pm »
zachowujemy się trochę jak rodzic dziecka, które nie lubi jeść pomidorówki.
Tylko, że ja mówię: "Spróbuj łyżeczkę i jak Ci nie zasmakuje to nie musisz jej już nigdy jeść".
Maxi za to mówi: "ale jeszcze nie jadłeś pomidorówki Cioci Luci. A może Cioci Ani będzie lepsza. Albo ta z restauracji naprzeciwko. Albo ze szkolnej stołówki? Czemu mówisz, że nie lubisz jak nie jadłeś jeszcze pomidorówki Pani Gosi spod 13b"

Masakra. Od dzisiaj trzeba w necie uzasadniać czemu się czegoś nie kupuje. Czeka mnie mnóstwo komentarzy do napisania.
No i zanim coś odrzucę muszę obejrzeć wszystkie tego przejawy. Od czego zacząć: telenowele, disco polo czy homoseksualne męskie porno . Widziałem tylko taką jedną 5-minutową scenę. Pewnie muszę ze 100 takich filmów w całości obejrzeć, może wreszcie trafię na taki, co mi się spodoba... Chociaż wątpię... I co Aga pomyśli...


Albo może kogoś zapytam... Kto może mi poradzić??? Hm...

Wolę poznawać nowe "smaki", a nie zakładać z góry że coś mi nie posmakuje, nie mając nawet o tym pojęcia.


Jak tam Klan??? warto oglądać, maxi?
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2014, 04:23:15 pm wysłana przez fragsel »

Offline maximumcarnage

Odp: KOMIKS WSZECH CZASÓW- "must read, must have"
« Odpowiedź #179 dnia: Maj 04, 2014, 04:26:00 pm »
Fragsel, trochę mnie to denerwuje. Przestań pisać rzeczy, których wcale nie mówię. Nie każę Ci próbować. Napisałeś, że nie masz kasy i w porządku. Nie mogę po prostu znieść, że ktoś pisze, że coś jest do dupy gdy tego nawet nie raczył spróbować. Powiem krótko: nie próbowałeś, nie wypowiadaj się.
Mnie uczono żeby mówić tylko o tym o czym ma się pojęcie (bo się to zgłębiło) a jeśli pojęcia się nie ma , o wypada siedzieć cicho.

Aha, I Widzisz, ja nie muszę myśleć co Aga pomyśli, dlatego widziałem więcej takich scen i pewnie niejedną obejrzę. A Klan dla Ciebie jak najbardziej.
Chcesz się jeszcze pobawić w uszczypliwości? Wiesz, że mogę długo.
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2014, 04:32:59 pm wysłana przez maximumcarnage »

 

anything