Studio Lain

[Youreck]

a wady opisane powyżej nie wynikają z faktu bycia ostatnimi egzemplarzami magazynowymi?

Pewnie tak bo załapałem się na ten 1 z 30 egzemplarzy wysłanych przez wydawnictwo do Gidli.

[studio_lain]

kolejnego Slaina zrobimy oczywiscie troche wiecej


Conana darze olbrzymim sentymentem - ale to chyba poki co jednak nie do nas - choc te zbiorki francuskie piekne


no i obecnie rozszerzamy grupe tlumaczy, zeby szlo szybciej - bo nasza ekipa utknela poki co na mistrzu Moore - ktory jest bezlitosny

[arczi_ancymon]

Rozszerzajcie, rozszerzajcie - grupa czytelników, jak widać, też się rozszerza.

[winckler]

Bo to słaby, niepotrzebny komiks. O "tragikomiksie" słyszeli wszyscy, a komiks zdecydowanie zasłużył na swoją sławę. Pisano o nim również w mediach nie-komiksowych. "Komiksodramat" to próba powtórzenia tamtego sukcesu - nieudana i artystycznie, i komercyjnie. Generalnie recenzentom z gazet papierowych szkoda było miejsca, żeby coś o nim napisać.

Hansie drogi. Nie zgadzam się. i trochę o tym w wątku o komiksie Bechdel napisałem, licząc na szpad skrzyżowanie. Do napisania tam, mam nadzieję.

[amsterdream]

Czy wydawca, tzn. Studio Lain, planuje dodruk komiksu ''Slaine: Król''?

[vision2001]

Czy wydawca, tzn. Studio Lain, planuje dodruk komiksu ''Slaine: Król''?

Ostatnich 30 sztuk Slaine leci wlasnie do sklepu gildii
nie planujemy wznowien tego co sie ukazalo z tej serii
[...]

[gabor2]

Wznowienie to nie dodruk.

[Sokratesik]

W takim razie następne Slaine'y powinny być w choć trochę większym nakładzie.

Bez dodruku tego tomu nie ma sensu większy nakład kolejnych

[kuba g]

Bez dodruku tego tomu nie ma sensu większy nakład kolejnych

Tu się mylisz.


A co z ludźmi dla których szybka sprzedaż "Króla" jest jak reklama dla serii i przez to są potencjalnie zainteresowani następnymi tomami? A co z faktem, że dodruk nie jest potrzebny w tym momencie bo planowane tomy dzieją się "przed" więc znajomość "Króla" nie jest potrzebna do ich lektury?


Większy nakład ma sporo sensu.

[fragsel]

I z tymi co się zainteresowali Slainem jak się już było za późno więc kupią sobie Króla po angielsku, ale nie widzą przeszkód by inne tomy mieć po Polsku, skoro cena w sumie podobna?

[Jaxx]

Bez sensu z takimi niskimi nakładami. Trzeba kupić od razu, bo jak w pierwszych dwóch tygodniach się nie zdąży, to potem można tylko pomachać albumowi na "do widzenia". A wszystkiego naraz nie da się kupować. Chciałem kupić Slaina, odłożyłem go jednak na potem, a teraz widzę, że będę musiał się obejść smakiem... 

[SawiK]

Ja z zakupem  Slaine'a miałem podobnie. Odkładałem na marzec i całe szczęście nie czekałem do marca z zakupem gdyż byłby ,,zonk,,. Co prawda wciągnąłem go w marcowy miesiąc i będę na niego czekał aż ukaże się Ygrek ,ale dzieki temu zabiegowi bede miał swój egzemplarz. Nieszczęście tylko w tym ze co dalej, gdyby nie to forum zapewne odłożył bym faktyczny zakup na marzec i bym się rozczarował. Teraz z uwaga trzeba zozkładac wydatki by nic nie umkło uwadze ze StudiaL. Pozycji Egmontu jest od groma wiec można zawsze poswiecic pozycje lub dwie by zakupić cos co zaraz moze zniknąć ;p Jednocześnie nie pogniewał bym sie gdyby nakłady były nieco wyższe(i rabaty większe) ,zwłaszcza ze ma wejść kolor i Dredd

[Jaxx]

Jeżeli SL wypuści Dredda w takim samym nakładzie jak Slaine'a, to dopiero będzie zonk. Komiks dostępny tylko w przedsprzedaży, w dniu premiery wyprzedany 

[Itachi]

Ja dalej nie widzę problemu

Przecież w gildii możecie sobie zrobić zamówienie nawet dwa miechy do przodu, a więc do koszyka włożyć wszystko co Was interesuje, biorąc także pod uwagę że mniejsze wydawnictwa typu Studio Lain mają ce mniejsze nakłady. Płacić też nie musicie od razu, wystarczy powiedzmy tydzień przed premierą najpóźniej wychodzącego komiksu. "Kompletny szok przyszłości" mam zamówiony od miesiąca, a paczkę dostanę za niecałe 30 dni. Sklep gildia to nie dyskonty gdzie można kupować tylko rzeczy fizycznie przez nich dostępne. Więc wystarczy odrobinę pokombinować, a nie czekać miesiąc na zakup komiksu, który ma nakład 500 egzemplarzy.

A co z faktem, że dodruk nie jest potrzebny w tym momencie bo planowane tomy dzieją się "przed" więc znajomość "Króla" nie jest potrzebna do ich lektury?

Popieram w całej rozciągłości.

[rzem]

Serce roście na myśl, że nasz rynek komiksowy rozrósł się do tego poziomu, że wydawcy musza zwiększać nakłady, z 800 egz. na  1000 czy z 500 na 700.