Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 1319247 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kokosz

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1140 dnia: Luty 19, 2016, 09:09:17 am »
Ja dalej nie widzę problemu :roll:

Przecież w gildii możecie sobie zrobić zamówienie nawet dwa miechy do przodu

Może patrzysz zbyt blisko, tylko na siebie?

To nie jest normalna sytuacja w komiksowie, że album w miesiąc jest wyprzedany. Ja często podejmuje decyzję dopiero jak dotknę i zobaczę. A że nie mieszkam w Warszawie czy Krakowie, gdzie są porządkne komiksowe sklepy, okazję mam tylko na festiwalach. Do tej pory wystarczyło dwa razy w roku przejrzeć publikacje i podjąć decyzję. Ale okazuje się, że pojawiają się komiksy, o ktorych trzeba wczesniej wiedzieć i w określonym momencie być przygotowanym na zakup. I to nie jest dobre. A potem te kilkadziesiąt czy kilkaset osób które miałyby ochotę, ale się nie załapią, będą mieć problem. Problem będzie miał też wydawca, bo będą go zamęczac prośbami o dodruk. A robienie dodruku przy takich nakładach jest mało opłacalne - znacznie taniej jest od razu zrobić większy nakład, niż mniejszy a potem dodruk.

Oczywiście, kto się postara, ten kupi. Ale czy to jest optymalna sytuacja? Według mnie tego typu albumy powinny miec nakład który pozwala przez co najmniej rok być w dystrybucji - w takim czasie faktycznie każdy czytelnik ma szansę sprawdzić, obejrzeć i podjąć decyzję.
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2016, 09:12:48 am wysłana przez Kokosz »

Offline Itachi

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1141 dnia: Luty 19, 2016, 09:18:08 am »
Ale Studio Lain to nie Egmont, który może sobie pozwolić na to, aby album był dostępny przez rok. Dobra sprzedaż komiksu a, pozwala na sprawne wydanie komiksu b itd.

Po drugie to być może właśnie niskie nakłady powodują tak szybką sprzedaż komiksów od tego wydawnictwa. Zainteresowani się nie zastanawiają tylko od razu zamawiają. Na stan obecny powiększanie nakładów z 5oo do powiedzmy 750 jest bez sensu, lepiej zwiększać je stopniowo, na początek o 100 egzemplarzy. Wtedy wydawnictwo ma możliwość sprawdzenia jaką popularnością cieszą się ich pozycje.

A potem te kilkadziesiąt czy kilkaset osób które miałyby ochotę, ale się nie załapią, będą mieć problem. Problem będzie miał też wydawca, bo będą go zamęczac prośbami o dodruk. A robienie dodruku przy takich nakładach jest mało opłacalne - znacznie taniej jest od razu zrobić większy nakład, niż mniejszy a potem dodruk.

Jeśli już to kilkadziesiąt a nie kilkaset, bo to cyfra całkowicie bez pokrycia. Po drugie Studio Lain od początku informowało, że nie przewiduje dodruków, tylko dalej lecą ze swoją ofertą i zapowiedziami komiksów które znamy. I nikt nie ma gwarancji, że nakład 1000 egzemplarzy nie kurzył by się po magazynach kilka lat. A tak jesteśmy świadkami trendu niższe nakłady większe zainteresowanie.


Offline misiokles

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1142 dnia: Luty 19, 2016, 09:18:14 am »
A jeszcze niedawno były pomysły o akcjach crowdfundongowych omniaków w ilości trzysta sztuk:)

Offline Jaxx

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1143 dnia: Luty 19, 2016, 09:24:08 am »
Ja dalej nie widzę problemu :roll:

Przecież w gildii możecie sobie zrobić zamówienie nawet dwa miechy do przodu


Ale to przecież niczego nie zmienia. Dalej musisz kupić go w miesiącu, kiedy następuje premiera, więc nie ma znaczenia, kiedy się go zamówi - miesiąc czy dzień przed. Jeżeli tego nie zrobisz - w kolejnym miesiącu już musisz się obejść smakiem.

Ja rozumiem, że SL to małe wydawnictwo i może sobie pozwolić tylko na małe nakłady, żeby móc dalej wydawać. Ale chyba wpadamy w skrajność, kiedy komiksu już nie można normalnie nabyć dwa, trzy tygodnie od premiery...


Offline Itachi

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1144 dnia: Luty 19, 2016, 09:27:27 am »
Skoro taki jest popyt to trzeba się dopasować, po prostu albo kupujesz od razu albo ryzykujesz że po pewnym czasie nakład się wyczerpie. To klienci decydują portfelami, wydawnictwo zapewne weźmie to pod uwagę i zwiększy kolejne nakłady, byle tylko nie przesadzili.

Ale chyba wpadamy w skrajność, kiedy komiksu już nie można normalnie nabyć dwa, trzy tygodnie od premiery...

Wyjątek od reguły. Ile jesteś w stanie podać takich przykładów?

Offline Jaxx

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1145 dnia: Luty 19, 2016, 09:42:47 am »
Wyjątek od reguły. Ile jesteś w stanie podać takich przykładów?

Może i wyjątek (chociaż zapewne kilka przypadków by się jeszcze znalazło, jakby dobrze poszukać), ale dość bolesny. No i nie zmienia jednak faktu, że SL trochę przesadziło tym razem z ograniczeniem nakładu. Tym bardziej, że deklarują brak dodruków. Gdyby przewidywali dodruki, nawet kilka miesięcy później, to wówczas nie byłoby problemu.

Z drugiej strony, ciekawych czasów dożyliśmy, kiedy na komiksy ludziska rzucają się jak na papier toaletowy w czasach PRLu :)

Offline Kokosz

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1146 dnia: Luty 19, 2016, 09:52:21 am »
Ale Studio Lain to nie Egmont, który może sobie pozwolić na to, aby album był dostępny przez rok. Dobra sprzedaż komiksu a, pozwala na sprawne wydanie komiksu b itd.

Egmont przygotowuje nakład na pięć lat, nie na rok. Oczywiste jest, że Studio Lain i mniejsi wydawcy mają mniejszy nakład, ale dalej uważam, że rok to jest dobry czas.

Jeśli już to kilkadziesiąt a nie kilkaset, bo to cyfra całkowicie bez pokrycia.

Twoja teza, że "kilkaset to liczba bez pokrycia" jest zupełnie bez pokrycia. Jestem gotów się załozyć, że skoro nakład (jaki by on nie był) sprzedał się w miesiąc czy dwa, kolejne kilkaset (np. 200-300) sztuk także znalazłoby nabywcę.

Po drugie Studio Lain od początku informowało, że nie przewiduje dodruków, tylko dalej lecą ze swoją ofertą i zapowiedziami komiksów które znamy. I nikt nie ma gwarancji, że nakład 1000 egzemplarzy nie kurzył by się po magazynach kilka lat. A tak jesteśmy świadkami trendu niższe nakłady większe zainteresowanie.

Rozumiem, że taka jest polityka wydawcy, ale uważam, że w tym przypadku przyniosła więcej szkody niż pożytku. Zarowno czytelnikom jak i samemu wydawcy.

I nie musi to być od razu tysiąc. Wydaje mi się, że skoro ABC Warriors się wyczerpał i Ballada także się wyczerpywała, to nakład Slaina (postaci jednak znacznie bardziej znanej, bo parę albumów wyszło) powinien byc co najmniej o 50% wiekszy. Jaki by nie był, nie mówię o liczbach, tylko o proporcjach. A z tego co gdzieś słyszałem, był taki sam.

Offline rzem

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1147 dnia: Luty 19, 2016, 09:57:58 am »
Mam tylko nadzieję, że to nie doprowadzi nas do patologii, w których sklepy będą prześcigały się w tym, kto wcześniej umożliwi zakup danej pozycji na swojej witrynie, a użytkownicy będą kupować ponadprzeciętne ilości danego tytułu w nadziei na późniejszy zysk w drugim obiegu. Takie zachowania oczywiście już mają miejsce, ale jeszcze nie wywracają dostępności danej pozycji całkowicie do góry nogami. Innymi słowy mam nadzieję, że wydawcy zareagują odpowiednio szybciej na ewidentny wzrost zainteresowania, nawet jeśli wciąż mówimy o mikrogrupie czytelników.

Offline misiokles

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1148 dnia: Luty 19, 2016, 10:05:23 am »
Studio Lain ma ciężko orzech do zgryzienia. Wiele razy pisało, że w swoim wydawaniu komiksów zwyczajnie wyjść za zero, traktując wydawanie hobbystycznie, bez zarobku. Teraz musi udać się do wyroczni, by dowiedzieć się na ile ustalone nakłady odpowiadają zapotrzebowaniom rynku i czy szybkie wyprzedania się tytułów są rzeczywiście niedoszacowanym popytem, czy też częścią spekulacyjnego wykupu. Nam, czytelnikom jest lamentować łatwo, bo nic na tym nie tracimy - dla mikroskopijnego wydawnictwa każda finansowa wtopa jest bardzo dużą finansową wtopą.

Offline rzem

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1149 dnia: Luty 19, 2016, 10:19:49 am »
@misiokles; tak właśnie trochę to widzę, jak napisałeś powyżej. Na pewno nie można tutaj pozwalać sobie na zbyt radykalne oceny i stawianie się w roli absolutnego znawcy, który wie najlepiej jak nakład, czy integral czy pojedyncze egzemplarze.
Pytanie, jaka liczba egzemplarzy sprzedana w jakim okresie czasu stanowi dla wydawnictwa bezpieczny punkt, za którym będzie mogło funkcjonować dalej. Czyli jaką przeszkodą jest to, że większy nakład (większa inwestycja) będzie zwracać się dłuższy okres czasu.
Ciekawe, jakim ryzykiem jest obarczone zwiększenie nakładu o przykładowe 100 egzemplarzy. Najgorsze jest to, że kiedy mówimy o zwiększeniu nakładu, to właśnie takie marne liczby mogą wchodzić w grę.
Weź tu zostań wydawcą w Polsce.

Offline Kokosz

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1150 dnia: Luty 19, 2016, 10:44:32 am »

Ale ja wcale nie uznaję się za wyrocznię czy znawcę absolutnego i nie piszę żadnych radykalnych ocen. Twierdzę, że wydawca powinien wyciągać wnoski z tego co się dzieje. Jeśli jeden album wyprzedał się w parę miesięcy, to drugi z jeszcze bardziej popularnej serii wyprzeda się jeszcze szybciej, więc warto nieco zwiekszyć nakład. Jeśli jakiś komiks jest wyjątkowo dostępny w dwóch wersjach (co zdaża się bardzo rzadko) i jedna z tych wersji sprzedaje się na pniu (i trzeba robić dodruk) a druga zalega w sklepach, to znaczy że ludzie raczej wola tą pierwszą wersję. Trzeba po prostu wyciągnąć wnioski.


Przy nakładach rzedu 500 egz zwiększenie nakładu o 50% zwiększy koszt druku o ok. 20-25%, a cały koszt produkcji albumu o ok. 10-15%. Czy naprawdę uważacie, że zwiekszenie budżetu Slaina o 10% byłoby takie ryzykowne i mogło puścic Studio Lain z torbami?


A o ile wzrosną wpływy wydawcy jak w rok sprzeda się nakład o 50% wiekszy? Dokładnie o 50%. I to jest dla małego wydawcy niebagatelna kasa, której po prostu szkoda.
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2016, 10:50:23 am wysłana przez Kokosz »

Offline rzem

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1151 dnia: Luty 19, 2016, 10:51:21 am »
Panie Kokoszu, proszę się nie czuć atakowanym. Akurat tak się składa, że w dużej mierze współdzielę Pańskie patrzenie na sprawę. Dzięki za przybliżenie liczbowe co do ilości/kosztów.

Offline Kokosz

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1152 dnia: Luty 19, 2016, 10:58:00 am »
Panie Kokoszu, proszę się nie czuć atakowanym.

Nie czuje się atakowany, po prostu uzasadniam swoje opinie. :)

I proszę bez Panów, zwłaszcza na forum...

Offline Blaksad

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1153 dnia: Luty 19, 2016, 11:04:45 am »
1. Na komikslandia widzę Slaine.
2. Czy po dodruku wymienią obite egzemplarze ?

Offline rzem

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #1154 dnia: Luty 19, 2016, 11:05:14 am »
Czułem się w obowiązku wytłumaczyć, stąd większa formalność - przepraszam.

 

anything