A mnie chodziło o to, że te z cyklu wydanego we Francji plansze wyglądają jakby trafiały w sam raz w mój gust, zaś te linkowane przez was wyglądają jakoś inaczej... może z rozwojem serii zmieniał się warsztat autora (na jakiś takiś - z braku lepszego słowa - komputerowy), a może to ja sobie coś dopowiadam, ale nie do końca mi to gra...
I tak sie zastanawiam czy wchodzić w coś, co od pewnego momentu może mi się nie podobać...
Muszę to przemyśleć...