Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6

[Garf]

Z "Welcome Back, Frank" jest taki bałagan, bo ta historia została wydana w okresie dogorywania "Comics Code Authority" (jeśli zerkniecie tutaj na okładkę zeszytu 3, zobaczycie charakterystyczny znaczek CCA obok numeru serii). CCA powstało w okresie, kiedy komiks uważano za rozrywkę wyłącznie dla dzieci i siłą rzeczy nie przystawało do realiów późniejszych epok. Niedługo potem Marvel posłał CCA w diabły i wprowadził własny system oceniania zawartości komiksów, który pozwalał na precyzyjniejszą charakteryzację wieku odbiorców niż "dla dzieci"/"nie dla dzieci" (spójrzcie na późniejsze zeszyty "Punishera" z Marvel Knights" - mają już nowe oznaczenia wiekowe). Z pewnymi zmianami ten system obowiązuje do dziś i każdy zeszyt dostaje od Marvela ocenę wskazującą, dla kogo się on nadaje.

Zgaduję, że niejasna i "płynna" sytuacja z "Welcome Back, Frank", ocenianym jeszcze wg starych standardów, umożliwiła przepchnięcie go w kolekcji przeznaczonej dla czytelników w wieku 16+. Z nowszymi wydaniami prawdopodobnie nie byłoby tak łatwo, gdyż wiek odbiorcy jest na nich dokładniej określony. "Punishery" z imprintu MAX mają kategorię EXPLICIT CONTENT - 18+ years old.

[maximumcarnage]

"Punishery" z imprintu MAX mają kategorię EXPLICIT CONTENT - 18+ years old.

Ale chyba nie ma jakiejś jednoznacznej wykładni w tym zakresie w USA, skoro taki "Crossed" jest dla wszystkich.

[JanT]

Chodziło mi o wprowadzenie ograniczenia teraz że na przykład wychodzi tom 53 ( ) a w nim Punisher (v5) Max 01-06 i pisze na nim +18
A "mogą się nie nadawać" to nie "nie nadają się" to pewnie zależy od rodziców 

A w ogóle to Mucha by mogła teraz sięgnąć po Marvel MAX jak wychodzi WKKM.

[Garf]

"Crossed" nie jest tytułem Marvela. Powyżej piszę o tym, jak Marvel wprowadził własne oznaczenia wiekowe dla swoich komiksów, stosowane tylko w tej firmie. Niezależni wydawcy, tacy jak Avatar Press, często rezygnują z oznaczeń, pewnie dlatego, że ich tytuły nie trafiają do tak szerokiej dystrybucji jak te od wielkiej dwójki (DC też ma swój wewnątrzfirmowy kod oceniania komiksów). Jednak od czasu porzucenia CCA nie ma chyba jakiejś ogólnonarodowej instytucji oceniającej zawartość komiksów (czegoś jak PEGI w grach komputerowych).

[Emeryt]

Dobry moment, żeby zakończyć kolejną część wątku, a i offtopu nie wycinać.