trawa

Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6  (Przeczytany 286412 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #945 dnia: Sierpień 19, 2014, 05:45:09 pm »
Na pewno robi jaja, kto by czytał książkę kucharską?
Niniejszym pragnę zauważyć, iż do zrobienia dobrych jaj książka kucharska jest niezbędna.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #946 dnia: Sierpień 19, 2014, 06:35:47 pm »
Niniejszym pragnę zauważyć, iż do zrobienia dobrych jaj książka kucharska jest niezbędna.
Zgadza się. Ostatnio ktoś podał mi jajko sadzone, w którym były skoruuuupki!

Offline Death

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #947 dnia: Sierpień 19, 2014, 07:07:05 pm »
Władca pierścieni Łozińskiego
Ale w tym przypadku mamy inną sytuację, bo Łoziński nie popełniał błędów, tylko np. bawił się w polskie nazwy, które Skibiniewska przeważnie zostawiła oryginalne, lub wymyślał nowe. Baggins - Bagosz, Rivendell - Tajar, Krasnoludy - Krzaty, Shire - Włości, Gollum - Gullum (i robi gul gul :biggrin: ), Obieżyświat - Łazik. Ja wcześniej czytałem wersję Skibiniewskiej, więc mocno się zdziwiłem, jak kupiłem nowye wydanie (wcześniej książkę znałem tylko z biblioteki), a tam Krzaty i I Bilbo Bagosz z Bagoszowa.
Mnie te zmiany nie odpowiadały, ale dwie osoby pożyczyły ode mnie książkę i nie narzekały. Ale to był ich pierwszy raz z tym dziełem.
Są obrońcy: http://home.agh.edu.pl/~evermind/gan02.htm

Co do Weapon X, to ja zostanę jednak przy wydaniu z Tm-semic. :wink:

Offline Garf

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #948 dnia: Sierpień 19, 2014, 08:43:01 pm »
Niniejszym pragnę zauważyć, iż do zrobienia dobrych jaj książka kucharska jest niezbędna.

Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie. Wszystkie kury i gęsi, z jakimi miałem kontakt, opanowały tę sztukę bez uprzedniej lektury książki kucharskiej  :smile:

Ale w tym przypadku mamy inną sytuację, bo Łoziński nie popełniał błędów, tylko np. bawił się w polskie nazwy, które Skibiniewska przeważnie zostawiła oryginalne, lub wymyślał nowe.

Zgadzam się. O ile w przypadku "Weapon X" mówimy głównie o błędach wynikających z niezrozumienia albo błędnego zrozumienia tekstu źródłowego, ewentualnie o błędach stylistycznych w tekście przekładu, o tyle kontrowersyjność "Władcy pierścieni" w przekładzie Łozińskiego wynika głównie ze świadomie przyjętej przez tłumacza w stosunku do całego dzieła strategii udomowienia (zamienienia obcych elementów kulturowych na rodzime, znane odbiorcy przekładu). Sama w sobie taka strategia nie jest niczym błędnym, jednak nieodpowiednio użyta może wpłynąć niekorzystnie na tekst tłumaczenia (tak stało się we "Władcy pierścieni", którego świat, choć pozornie niezwiązany z naszym, jest jednak silnie zakorzeniony w angielskich legendach, historii i kulturze, co uległo pewnemu zatarciu w wersji Łozińskiego).
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline cro_no

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #949 dnia: Sierpień 19, 2014, 08:56:21 pm »
Nie wiem. Może po prostu koncepcja mi nie pasuje. Od kiedy pierwszy raz przeczytałem ten komiks zawsze miałem wizję, że za tym stoi jak najbardziej prozaiczna machina wojskowa na zasadzie jakiegoś przeprowadzającego tajne, zakazane eksperymenty inner circle. Wydawało mi się, że to jest najbardziej sensowne i realistyczne wyjaśnienie. A tutaj wychodzi, że nie, że żaden realizm, tylko Marvel  :roll:
Chyba po prostu nie jestem najszczęśliwszy w zw. z faktem upadku mitu, który sobie kiedyś tam nabudowałem.
Niedopowiedzenie bardziej mi odpowiadało :doubt:

Mnie bardziej rozczarowało to co zrobili w Marvelu z Kravenem po "Ostatnich Łowach..." i z Gwen Stacy w "Sins past". Przez te kolejne historie nie mogę już tak samo odbierać ostatnich łowów jak i historii o śmierci Gwen (czy to oryginalnej, czy opowiedzianej w SM:Blue). Po prostu zgwałcili te postaci. Szkoda.

Offline Garf

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #950 dnia: Sierpień 19, 2014, 09:07:38 pm »
Jeśli o mnie chodzi, to stale sobie wmawiam, że nie było nigdy czegoś takiego jak "Sins Past". Zdaje się nawet, że większość scenarzystów Spider-Mana podziela mój pogląd.

Ewentualnie dopuszczam wersję, że to był tylko zły sen Petera, albo że główni bohaterowie tej historii to były wyhodowane przez Goblina klony, którym wszczepił on fałszywe wspomnienia. A co!  :smile:

Żeby jeszcze "One More Day" dało się tak łatwo zignorować...
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline zielone_biurko

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #951 dnia: Sierpień 19, 2014, 09:27:00 pm »
Mnie bardziej rozczarowało to co zrobili w Marvelu z Kravenem po "Ostatnich Łowach..." i z Gwen Stacy w "Sins past". Przez te kolejne historie nie mogę już tak samo odbierać ostatnich łowów jak i historii o śmierci Gwen (czy to oryginalnej, czy opowiedzianej w SM:Blue). Po prostu zgwałcili te postaci. Szkoda.


Czy mogę prosić o delikatne spoilery ws. w/w historii? Bo jak czytam opis "Sins past" to oczom nie wierzę.

Offline misiokles

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #952 dnia: Sierpień 19, 2014, 09:33:00 pm »
Nie wiem. Może po prostu koncepcja mi nie pasuje. Od kiedy pierwszy raz przeczytałem ten komiks zawsze miałem wizję, że za tym stoi jak najbardziej prozaiczna machina wojskowa na zasadzie jakiegoś przeprowadzającego tajne, zakazane eksperymenty inner circle. Wydawało mi się, że to jest najbardziej sensowne i realistyczne wyjaśnienie. A tutaj wychodzi, że nie, że żaden realizm, tylko Marvel  :roll:
Tylko, że - jak można przeczytać dalej - historia Claremonta nigdy nie powstała i oficjalnie wciąż jest to efekt prozaicznej machiny wojskowej. Z tego co mi wiadomo, doczekaliśmy się co najmniej Weapon XIII i wciąż za tym stoją  tajemniczy 'oni'. Przynajmniej taki stan rzeczy był na rok 2001.
Tak trochę offtopując: właśnie czytam New X-Men Morrisona i wkurzam się za ten jego idiotyczny mini-retcon. Że Wolvie nie był właściwie Weapon IKS tylko Weapon Ten. Rozumiem, że dymki komiksowe nie dają odpowiedzi czy postacie mówią 'iks' czy 'ten' ale z logicznego punktu widzenia jest dość oczywistym, że skoro X ma oznaczać 'dziesięć' to Wolvie nie raz i nie dwa słyszałby jak do niego mówią czy 'iks' czy 'ten'. A Weapon Alpha czyli Vindicator był Weapon One, tak? Ech...

fragsel

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #953 dnia: Sierpień 19, 2014, 09:50:57 pm »
no z tego co wiem, to Weapon One był nie Vindicator ale taki niepozorny chłopiec co chciał walczyć na wojnie ale straszne chuchro z niego było... jak on się nazywał... Steve jakiśtam...
nie przypomnę sobie.... potem chyba go awansowali od razu na Kapitana... takie historie "od zera do bohatera" bawią przecież Amerykę...

Offline Garf

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #954 dnia: Sierpień 19, 2014, 09:54:22 pm »
Czy mogę prosić o delikatne spoilery ws. w/w historii? Bo jak czytam opis "Sins past" to oczom nie wierzę.

To będzie trudne, po części dlatego, że nic w tej historii nie było delikatnego, po części dlatego, że funkcja "spoiler" na forum nie działa. Tak w skrócie:
UWAGA - SPOILERY PONIŻEJ (zaznacz, aby ujawnić)
Za plecami Petera Parkera Gwen Stacy wdała się w romans z Normanem Osbornem, czego owocem były bliźnięta - chłopiec i dziewczynka, które urodziła podczas pobytu we Francji. Poznawszy się na Normanie, odmówiła mu dostępu do dzieci, które chciała wychować z Peterem. Rozwścieczony Goblin zabił Gwen (to znamy) i przejął kontrolę nad dziećmi, które dzięki odziedziczonemu po Normanie serum Goblina w krwi w 10 lat dorosły (tak, wiem...). Wychowywał je, wyszkolił w walce i wmówił im, że ich ojcem jest Peter, który zabił ich matkę Gwen, po czym wysłał je, by zabiły Spider-Mana.

Straczynski początkowo chciał, by bliźniaki były nieślubnymi dziećmi Petera i Gwen (historia byłaby wtedy mniej głupia, ale i tak marna), ale redaktorzy się sprzeciwili. Powód: Spider-Man nie może mieć dzieci, bo to go "postarzy" (to samo rozumowanie co w przypadku "One More Day").
KONIEC SPOILERÓW

To się nie wydarzyło, to się nie wydarzyło, to się nie wydarzyło...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2014, 09:58:49 pm wysłana przez Garf »
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #955 dnia: Sierpień 19, 2014, 10:29:10 pm »
Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie. Wszystkie kury i gęsi, z jakimi miałem kontakt, opanowały tę sztukę bez uprzedniej lektury książki kucharskiej  :smile:
Czyżbyś sugerował, że jestem jakąś kurą albo gęsią? Na Twoim miejscu bym uważał, bo tam gdzie mieszkam za takie słowa można dostać w dziób. Dobrze wiesz, że kury i gęsi książki kucharskie mają wdrukowane. I dlatego naprawdę grzecznie proszę, abyś więcej nie robił sobie jaj. 

Offline death_bird

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #956 dnia: Sierpień 19, 2014, 10:34:38 pm »
Tylko, że - jak można przeczytać dalej - historia Claremonta nigdy nie powstała i oficjalnie wciąż jest to efekt prozaicznej machiny wojskowej. Z tego co mi wiadomo, doczekaliśmy się co najmniej Weapon XIII i wciąż za tym stoją  tajemniczy 'oni'. Przynajmniej taki stan rzeczy był na rok 2001.

Ok. Tylko, że ten jeden wtręt w dodatku działa na zasadzie: What has been seen, can not be unseen.
Nieważne, że ta historia/wersja historii nie została opowiedziana. Ważna jest informacja, która wbiła się w mózg i jest nie do usunięcia :neutral:
Zatem formalnie i oficjalnie nadal może być mrocznie i tajemniczo. A faktycznie --> facepalm.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

fragsel

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #957 dnia: Sierpień 19, 2014, 10:40:01 pm »
Tylko, że - jak można przeczytać dalej - historia Claremonta nigdy nie powstała i oficjalnie wciąż jest to efekt prozaicznej machiny wojskowej. Z tego co mi wiadomo, doczekaliśmy się co najmniej Weapon XIII i wciąż za tym stoją  tajemniczy 'oni'. Przynajmniej taki stan rzeczy był na rok 2001.

quick google search mowi, że od 2007 roku (Wolverine vol 3 #54) już nie żadni oni, ale znamy gościa z imienia. nie umiem tego potwierdzić (jeszcze) ale wygląda to na jednoznaczną informację.

Offline zielone_biurko

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #958 dnia: Sierpień 20, 2014, 02:10:06 am »
Z tego co mi wiadomo, doczekaliśmy się co najmniej Weapon XIII i wciąż za tym stoją  tajemniczy 'oni'.
Wygrzebałem cuś takiego: http://en.wikipedia.org/wiki/Weapon_Plus

« Ostatnia zmiana: Sierpień 20, 2014, 02:14:54 am wysłana przez zielone_biurko »

Offline Jutrzen

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.6
« Odpowiedź #959 dnia: Sierpień 20, 2014, 05:39:33 pm »
Ale w tym przypadku mamy inną sytuację, bo Łoziński nie popełniał błędów.
Pomijając fakt, że nie znał za dobrze oryginału i pisał, że Pierścień był zdobny w kamienie szlachetne (w oryginale gładki), Eldar to miejsce (szczep elfów), ithildin to pismo (metal), hobbici nosili buty i mnóstwo innych, które sugerują, że nie zna oryginału i pomijając fakt, że nie zna dobrze angielskiego i pisał, że steeds to stada, mantelpiece - komoda itd.,a także pomijając fakt, że notorycznie mylił miary długości, to muszę uczciwie przyznać, że błędów nie robił.
Akurat styl i tłumaczenie nazw własnych najmniej mi przeszkadzało.