Autor Wątek: System (Przeczytany 3130 razy)

TomaszCK · « **dnia:** Sierpień 19, 2003, 05:28:43 pm »

Mam następujące pytanie: czy według forumowiczow system bardziej złożony od takiego jak w mordheimie będzie nadal grywalny ? tzn. chodzi mi o bardziej złożone reguły trafienia ran itp. Pytam, bo sam pisze sobie powoli system i jak o paru pomysłach ( i co za tym idzie regułach i zasadach ) powiedziałem kumplowi to wyskoczyl z tekstem ,,nie rób potwora” ale z drugiej strony podobno każdy system można opanować, nawet zamieszany, tylko po prostu wymaga to czasu.

drachenfeles · « **Odpowiedź #1 dnia:** Sierpień 19, 2003, 08:05:59 pm »

W tym temacie mam pewne doświadczenie, napisałem podstawowe zasady do mordheima 2.0. Komlikacja to rzecz której powinieneś unikać jak ognia, tzn i mniej rzutów kośćmi tym lepiej. Np strzelanie w mordheimie rozwiązano beznadziejnie, a taki banał jak rozróżnienie modleu za lekką i za solidną zasłoną już by wiele poprawiło. Wszystko kwestia grywalności. Jeżeli mechanika będzie grywalna to się przyjmie.
Aktualnie piszę własny, autorski system i opracowuję czwartą już wersję mechaniki, gdyż wcześniejsze zawsze miały coś nie tak w sobie.

Alchemik · « **Odpowiedź #2 dnia:** Sierpień 19, 2003, 09:04:38 pm »

Wiekszosc skomplikowanych systemow bawi i wciaga tylko tworcow:) komplikacja systemow polega zazwyczaj na rozroscie tabel i wspolczynnikow - nie mozna sie dac zwiesc wrazeniu ze im wiecej matematyki tym wiecej zycia w grze:) Tez kiedys tworzylem radosnie ze znajomymi nasza wersje Necromundy - w trojke bawilismy sie doskonale - proba przekazania go innym spelzala na niczym:(

TomaszCK · « **Odpowiedź #3 dnia:** Sierpień 19, 2003, 09:37:07 pm »

Rzeczywiście, zauważyłem ze jak człowiek siądzie i chce wymyślić jakiś system/mechanikę to zaczyna się to robić skomplikowane, ale skomplikowane nie znaczy nie grywalne. Mnie w zasadach do Mordheima razi czasami po prostu brak logiki i ZDECYDOWANIE za duża losowość. I na to chciałbym położyć nacisk. Co do Necromundy to słyszałem ze w tym systemie są właśnie takie dość złożone zasady typu warunki pogodowe, strzelanie pod słońce i rozliczanie w która stronę koleś upadnie po trafieniu, mnie się tam takie rzeczy podobają ... no cóż czas pokaże a większość buraków wypłynie w praniu. A czy ktoś zna jakiś amatorski system bitewny ? A jeśli mowa o skomplikowanych zasadach to słyszał ktoś o advanced squad leader ?

drachenfeles · « **Odpowiedź #4 dnia:** Sierpień 19, 2003, 10:22:52 pm »

Za duża losowość, tak to jest numer 1 na mojej liście tych rzeczy, których nie powinno być. Czytałem zasady do necrosa, choć nigdy nie grałem.
Są one znacznie lepszą wersją tych do mordheim, lecz jak na produkt GW przystało nie pozbawono ich głupoty, wynikającej z tego, że osoby piszące o strzelaniu, czy walce wręcz nigdy w życiu nie machały nawet plastikowym mieczykiem, nie mówiąc o trzymaniu w rękach dowolnej spluwy.

skolo · « **Odpowiedź #5 dnia:** Sierpień 19, 2003, 10:43:26 pm »

heheh. dobre. Drach pracujesz nad ta strona Mordheim czy moze skusisz sie przyjeciem do Gildii?

drachenfeles · « **Odpowiedź #6 dnia:** Sierpień 19, 2003, 11:08:05 pm »

Narazie wszystko stoi, ale zbliża się wielkimi krokami seminarium licencjackie i stronę będę musiał skończyć.

Alchemik · « **Odpowiedź #7 dnia:** Sierpień 20, 2003, 01:14:27 pm »

A ze mna bylo tak, ze zagrywalem sie w Necromunde - gdyz nie bylo wtedy jeszcze Mordheim - nawet stworzylismy sobie nasz odpowiednik fantasy Necromunda:) - mialem bande krasnali:)

Ale co do zaawansowania tego systemu tzn. Necromundy to ewentualne czynniki pogodowe jakie pamietam to magla w kanalach:), nie przypominam sobie tez losowosci padania ciala (choc cos takiego moglo miec miejsce przy opisywaniu wspinania sie na drabiny:)