Mysle ze takimi telefonami gowno zdziałacie
Ale wiesz, to nie o to chodzi, żeby dowiedzieć czy już startują z nią. Oni nawet jeszcze nie wiedzą, że coś takiego jest. Chodzi o to, żeby zwrócić ich uwagę na to. Ja to widzę tak, siedzi sobie taka babka przy telefonie, raz ktoś dzwoni pyta o kolekcję komiksów DC, drugi raz ktoś dzwoni, trzeci, piąty, dziesiąty, w końcu babka nie wytrzymuje i pyta się kogoś tam wyżej, jakiegoś szefa, czy kogo tam mają: " szefie, ciągle ktoś dzwoni i pyta o jakąś kolekcję komiksów, którą rzekomo wydaje niemiecki Eaglemoss, będziemy to wydawali?". Albo, że ktoś tam się orientuje, że u konkurencji - Hachette, dobrze schodzi kolekcja komiksów, na tyle dobrze, że przed wydaniem 60 tomów, już ogłosili rozszerzenie, a w międzyczasie wypuścili drugą kolekcję komiksową, a teraz jeszcze ludzie do nich wydzwaniają i dopytują się o kolekcje komiksów. Skoro jest takie zainteresowanie kolekcją, o której oni nawet jeszcze nie wiedzą, to o czymś to chyba świadczy? Może to głupie, ale tak to widzę.