Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy amerykańskie

Fatale

<< < (3/11) > >>

wujekmaciej:

--- Cytat: ramirez82 w Kwiecień 05, 2015, 11:25:20 pm ---Drugi tom "Fatale" czytało mi się co najmniej tak dobrze jak pierwszy. Trochę dowiadujemy się o tytułowej Josephine, ale wciąż pozostaje ona tajemniczą kobietą. Podobnie jak w pierwszym tomie, tak i w tym pewien straceniec nie oprze się jej urokowi - pomoże jej i wspólnie stawią czoła sekcie. Wybuchowa mieszanka Brubakera i Phillipsa mocno chwyta za jaja, chcę więcej!

--- Koniec cytatu ---

również w mojej opinii tom drugi nie ustepuje pierwszemu, a może nawet go przewyższa. Brubaker przyzwyczaił czytelników do niezmiennego wysokiego poziomu swoich publikacji. z wielkim wyczuciem żongluje motywami pochodzącymi z innych dzieł, czy wręcz czasów. historia jest spójna, umiejscowiona w konkretnym czasie (w tym przypadku mroczne lata 70.) i konkretnym kontekście (świat kina i jego ekstrawagancja), a bohaterowie są autentycznie popieprzeni - epoka odcisnęła na nich swoje piętno. czekam na kolejną część z niecierpliwością :)

Shinue:
Gdy zacząłem czytać Fatale poczułem bezlitosny powiew nudy. Główna bohaterka wydawała mi się jakaś taka nijaka i brzydka (wiem, rzecz gustu). Jednakże w miarę czytania, szczególnie zaś gdy pojawił się "element magiczny", historia wciągnęła mnie jak odkurzacz. Teraz ze zniecierpliwieniem czekam na więcej. Fatale jest moim zdaniem najlepszą serią do Muchy.

Nawimar:
Podpisuję się pod przychylnymi opiniami pod adresem również tomu drugiego:
 
http://mezotyda.blogspot.com/2015/04/fatale-diabelski-interes.html

Itachi:
W moim odczuciu drugi tom jest zdecydowanie lepszy, zdecydowanie! A zapowiedź trzeciego robi jeszcze większe wrażenie. Intrygujący klimat, dobrze skonstruowana fabuła, sporo akcji, no i oczywiście seksowna Josephine...

wujekmaciej:
trzeci Fatale przeczytany. tym razem dostajemy cztery osobne epizody rozgrywające się w różnych czasach połączone postacią Josephine. moźemy dowiedzieć się trochę o jej przeszłości, ale na najważniejsze odpowiedzi będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Brubaker jak to Brubaker, niezmiennie na wysokim poziomie. jest mrocznie, jest tajemniczo, jest ciekawie. Phillips dotrzymuje kroku, a oglądanie jego nocnych ilustracji sprawia mi dużą przyjemność. kolejny świetny tytuł od Image, które wydaje się fabryką hitów :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej