a ja np to bym nie chciał, żeby coś się za bardzo zmieniało... w końcu tyle czasu czekałem na taką właśnie serię, więc "innowacje" nie muszą wcale być dla mnie dobre...
a zresztą w oryginale już 16 tomów wyszło, wiec cokolwiek tam jest dalej to chyba małe szanse, żeby się czytelnicy "znużyli".