Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy europejskie

Dziewczyna z Panamy KAS

<< < (2/4) > >>

ramirez82:
Wydaje mi się, że Dziewczyna z Panamy, to zamknięta historia, Egmont od początku zapowiadał to jako dwuczęściowy komiks, a wątpliwości mogą brać się stąd, że na BD seria wciąż nie ma statusu zakończonej.

BOUNCER:
A mi akurat takie przedstawienie historii bardzo odpowiada.
Też rozważałem nad zbytnim upiększaniem postaci jak i miejsc, ale po dłuższym zastanowieniu się, powrocie do lektury, forma jaką zastosował Kas - wyszła bardzo dobrze.
Nie wiem kto porównywał komiks do Skarbka, ale to zełnie nietrafione.
Reasumując: świetna historia, wspaniała kolorowa opowieść, wg mnie doskonale rysunki Kas-a, są tym czego szukałem w komiksie i dla mnie to doskonały zakup i wspaniała ozdoba kolekcji.

tucoRamirez:
Nnno nnie wiemmm......
Pewnie to kwestia gustu, ale mnie nie wciągnęła ani fabuła "Dziewczyny...", ani rysunki jakoś nie zachwyciły. Fakt, że komiks dosyć łatwo i szybko 'się czyta', ale to chyba za mało... Według mnie, daleko "Dziewczynie..." do "Halloween...", a tym bardziej do "Podróżników", może bliżej tych mocniejszych Kas'owych Yansów. Może rzeczywiście w sepii wyszłoby to wszystko lepiej, nie wiem. Ktoś tu wcześniej pisał, że dwaj drugoplanowi łotrzykowie (Bouchon i Kuna) sprawiają największe wrażenie kanalii, chyba racja, bo apasz w tatuażach i sama 'Złotowłosa' strasznie jacyś cukierkowi. Tak naprawdę, nie patrząc na twarze, tylko na czyny i motywy, wg mnie to właśnie ta pani w 'złotym kasku' jest największą kanalią całej tej historii, ale mniejsza z tym...
Podsumowując: na pewno nie jest to komiks zły, taki mocny europejski 'średniak', ale czy to nie za mało? Jak dla mnie trochę tak, bo choć nie jestem jakimś zajadłym fanem Kasa, to mocno mu kibicuję, i chciałbym, żeby spod jego ręki wychodziły lepsze rzeczy... może następnym razem!

vision2001:
W dużej mierze zgadzam się z tym co napisał ramirez82 oraz tucoRamirez: mężczyźni przystojni, kobiety piękne, kolorki ładne i cukierkowe. Bardzo dobrze się to ogląda, ale w tej historii rzeczywiście przydały by się rysunki w stylu Hermanna.
I chociaż fajnie byłoby widzieć tutaj brudne rysunki to faktem jest, że dla mnie warstwa graficzna stoi znacznie wyżej od strony scenariusza. Jest on oczywiście spójny, nie męczy, ale jak dla mnie to w pierwszym tomie słabo są oznaczone przeskoki w czasie i przestrzeni (chodzi mi np. o zmiany miejsca akcji czy też o brak krótkiej informacji narracyjnej o tym, że coś dzieje się następnego dnia). Znacznie lepiej jest już w części drugiej tego komiksu.
Osobiście uważam, że obecnie pojawiają się pozycje znacznie ciekawsze niż Dziewczyna... i gdybym przed zakupem posiadał wiedzę, którą mam teraz najprawdopodobniej tego komiksu bym nie zakupił. Nawet dla grafik KASa.

misiokles:
Portal booklips.pl piszę fajne recenzje. A ta Dziewczyn z Panamy jest prawie "skończona"!
http://booklips.pl/recenzje/paryskie-gangi-i-slicznotka/
Można się zgadzać bądź nie co do odbioru, ale nie sposób nie być pod wrażeniem użytych w tekście narzędzi recenzenckich.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej