Autor Wątek: Dziewczyna z Panamy KAS  (Przeczytany 8266 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline BOUNCER

Dziewczyna z Panamy KAS
« dnia: Październik 12, 2014, 04:45:37 pm »
Jestem po lekturze tego komiksu  i spokojnie mogę go zaliczyć do obowiązkowego trzeba przeczytać.
Historia przedstawiona w ciekawy sposób, a do tego wspaniałe rysunki.....
Komiks pochłonięty jednym tchem i oby takich bylo jak najwięcej.
Ciekaw jestem jak Wy go odbieracie?
« Ostatnia zmiana: Październik 12, 2014, 08:18:31 pm wysłana przez BOUNCER »

Offline Holsten

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 12, 2014, 06:17:24 pm »
Do mnie dotarł kilka dni temu. Jeszcze nie czytałem, ale po przejrzeniu rysunków stwierdzam, że są świetne.

ramirez82

  • Gość
Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 19, 2014, 12:27:24 am »
Ciekaw jestem jak Wy go odbieracie?

Dla mnie "Dziewczyna z Panamy" to poziom Halloween Blues, czyli bardzo dobra, wciągająca, ale nie pozbawiona wad lektura. Paryż końca XIX w., historia prostytutki, kochanki przywódców dwóch konkurencyjnych band złodziei. W trakcie czytania nasuwały mi się skojarzenia z "Gangami Nowego Jorku" Scorsese, konkretnie, podczas bójki miedzy gangami - co prawda te w "Dziewczynie..." nie były tak spektakularne. Jest tutaj też scena wymarszu więźniów na statek na Wyspę Diabelską w Gujanie Francuskiej - kolejne filmowe skojarzenie, przecież tak zaczyna się "Papillon". Ogólnie fajne klimaty francuskiego półświatka kryminalnego sprzed ponad 100 lat, ale... No właśnie, czy rysunki i kolor Kasprzaków nadają się do tego typu historii? Wszystko jest takie piękne, piękne twarze, piękne ciała, schludne ubrania, ładne kolorki, a mi by tu bardziej pasowały twarze jak u Hermanna, ewentualnie kolory w sepiach jak w "Westernie" Rosińskiego. No bo jak mają się główni bohaterowie rysowani przez Kasprzaka, do swoich pierwowzorów?




Offline bosssu

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 19, 2014, 10:09:44 pm »
No właśnie, czy rysunki i kolor Kasprzaków nadają się do tego typu historii? Wszystko jest takie piękne, piękne twarze, piękne ciała, schludne ubrania, ładne kolorki, a mi by tu bardziej pasowały twarze jak u Hermanna, ewentualnie kolory w sepiach jak w "Westernie" Rosińskiego. No bo jak mają się główni bohaterowie rysowani przez Kasprzaka, do swoich pierwowzorów?
Dokładnie się z Tobą w tym temacie zgadzam.  :wink:
Komiks był porównywany przed wydaniem do Zemsty Hrabiego Skarbka- Rosińskiego a w rzeczywistości wyszedł na plastikową różową lalę. Myślałem, że Kas pociągnie formą i bardziej kolorystycznie w stronę brudnej, ochydnej i śmierdzącej Francji rodem z "Pachnidła" a nie zrobi cukierkową imprezę  Barbie. Zdecydowanie bardziej podobała mi się "Spadajaca Gwiazda", która miała świetną oprawę graficzną. Osobiście uważam, że Kasprzak bardziej by się nadawał do rysowania....mangi z tymi przerysowanymi twarzami i wielkimi oczami (czy naprawdę Yans tak poleciał tylko przez słaby scenariusz??...myślę, że bardziej przyłożył się sam rysownik).

Offline piotrassss

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 19, 2014, 10:10:43 pm »
Generalnie komiks świetny, wart przeczytania. Postacie rzeczywiście wyglądają bardziej urodziwie, niż w rzeczywistości no i wszyscy główni bohaterowie są dobrze ubrani, za dobrze...
Ktoś w sklepie gildii dał komentarz, że seria nie jest jeszcze zakończona. To prawda ?
 
Spoiler: pokaż
[/shadow]
Trochę szkoda tego niewinnego z początku chłoptasia ślusarza. Zrobił wszystko co mógł, a nie osiągnął nic..
Kto Waszym zdaniem jest największą kanalią? Moim Bouchon... No i jest też ten jego kumpel Kuna,
który pomimo, że właściwie nie odgrywa jakiejś super istotnej roli w historii to widok jego twarzy działa na mnie
bardzo odpychająco, cóż za talent rysownika!. Mam wrażenie, że ten Kuna to taki typ kolesia, który
znalazłby Cię wszędzie bez względu na to gdzie byś się schował i jak bardzo był ostrożny...   
« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2014, 10:17:08 pm wysłana przez piotrassss »

ramirez82

  • Gość
Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 20, 2014, 09:24:56 am »
Wydaje mi się, że Dziewczyna z Panamy, to zamknięta historia, Egmont od początku zapowiadał to jako dwuczęściowy komiks, a wątpliwości mogą brać się stąd, że na BD seria wciąż nie ma statusu zakończonej.

Offline BOUNCER

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 20, 2014, 12:43:04 pm »
A mi akurat takie przedstawienie historii bardzo odpowiada.
Też rozważałem nad zbytnim upiększaniem postaci jak i miejsc, ale po dłuższym zastanowieniu się, powrocie do lektury, forma jaką zastosował Kas - wyszła bardzo dobrze.
Nie wiem kto porównywał komiks do Skarbka, ale to zełnie nietrafione.
Reasumując: świetna historia, wspaniała kolorowa opowieść, wg mnie doskonale rysunki Kas-a, są tym czego szukałem w komiksie i dla mnie to doskonały zakup i wspaniała ozdoba kolekcji.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 29, 2014, 08:20:47 pm »
Nnno nnie wiemmm......
Pewnie to kwestia gustu, ale mnie nie wciągnęła ani fabuła "Dziewczyny...", ani rysunki jakoś nie zachwyciły. Fakt, że komiks dosyć łatwo i szybko 'się czyta', ale to chyba za mało... Według mnie, daleko "Dziewczynie..." do "Halloween...", a tym bardziej do "Podróżników", może bliżej tych mocniejszych Kas'owych Yansów. Może rzeczywiście w sepii wyszłoby to wszystko lepiej, nie wiem. Ktoś tu wcześniej pisał, że dwaj drugoplanowi łotrzykowie (Bouchon i Kuna) sprawiają największe wrażenie kanalii, chyba racja, bo apasz w tatuażach i sama 'Złotowłosa' strasznie jacyś cukierkowi. Tak naprawdę, nie patrząc na twarze, tylko na czyny i motywy, wg mnie to właśnie ta pani w 'złotym kasku' jest największą kanalią całej tej historii, ale mniejsza z tym...
Podsumowując: na pewno nie jest to komiks zły, taki mocny europejski 'średniak', ale czy to nie za mało? Jak dla mnie trochę tak, bo choć nie jestem jakimś zajadłym fanem Kasa, to mocno mu kibicuję, i chciałbym, żeby spod jego ręki wychodziły lepsze rzeczy... może następnym razem!
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline vision2001

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 30, 2014, 12:55:14 am »
W dużej mierze zgadzam się z tym co napisał ramirez82 oraz tucoRamirez: mężczyźni przystojni, kobiety piękne, kolorki ładne i cukierkowe. Bardzo dobrze się to ogląda, ale w tej historii rzeczywiście przydały by się rysunki w stylu Hermanna.
I chociaż fajnie byłoby widzieć tutaj brudne rysunki to faktem jest, że dla mnie warstwa graficzna stoi znacznie wyżej od strony scenariusza. Jest on oczywiście spójny, nie męczy, ale jak dla mnie to w pierwszym tomie słabo są oznaczone przeskoki w czasie i przestrzeni (chodzi mi np. o zmiany miejsca akcji czy też o brak krótkiej informacji narracyjnej o tym, że coś dzieje się następnego dnia). Znacznie lepiej jest już w części drugiej tego komiksu.
Osobiście uważam, że obecnie pojawiają się pozycje znacznie ciekawsze niż Dziewczyna... i gdybym przed zakupem posiadał wiedzę, którą mam teraz najprawdopodobniej tego komiksu bym nie zakupił. Nawet dla grafik KASa.
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline misiokles

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 08, 2014, 04:18:54 pm »
Portal booklips.pl piszę fajne recenzje. A ta Dziewczyn z Panamy jest prawie "skończona"!
http://booklips.pl/recenzje/paryskie-gangi-i-slicznotka/
Można się zgadzać bądź nie co do odbioru, ale nie sposób nie być pod wrażeniem użytych w tekście narzędzi recenzenckich.

Offline Mefisto76

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 01, 2014, 01:21:36 pm »
W Sklepie Gildii nie ma, w Literackiej nie ma, na allegro raptem w 3 miejscach - czyżby nowego komiksu Kasa już brakowało ? 
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline kosmoski

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 01, 2014, 03:00:46 pm »

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 12, 2015, 12:09:37 pm »
Kolory mi nie przeszkadzają, ale kreska Kasa trochę tak. Kiedy doda się do tego brak psychologicznej subtelności - bo oni praktycznie jadą tam na jakichś prymitywnych odruchach i emocjach - to po lekturze pozostaje spory niedosyt. Z drugiej strony "Dziewczynę z Panamy" czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Aż za bardzo, bym powiedział. Legendy przestępcze stają się interesujące przez uczłowieczanie łotra, a nie przez domalowywanie mu ładnej buzi.

Offline Sokratesik

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 12, 2015, 08:17:56 pm »
Kolory mi nie przeszkadzają, ale kreska Kasa trochę tak. Kiedy doda się do tego brak psychologicznej subtelności - bo oni praktycznie jadą tam na jakichś prymitywnych odruchach i emocjach - to po lekturze pozostaje spory niedosyt. Z drugiej strony "Dziewczynę z Panamy" czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Aż za bardzo, bym powiedział. Legendy przestępcze stają się interesujące przez uczłowieczanie łotra, a nie przez domalowywanie mu ładnej buzi.
Hihihihi.... ciekawe, czy Ty też przeczytałeś to raptem kilka dni temu...? :):) Byłoby to naprawdę bardzo zabawne i zaskakujące. Stoję sobie przed półką kilka dni temu i - impuls - o może teraz właśnie to przeczytam ( a półka "nieprzeczytana" ma kilkadziesiąt pozycji ) Wirtualne przyciąganie się przeciwieństw? Bo, że odbiór mamy tego dziełka (prawie) zupełnie inny to już mnie nie dziwi. Właśnie łotrem kierują odruchy i emocje, a "uczłowieczanie łotra" to wg. mnie hollywood. To byli prości ludzie, o prostych potrzebach i takimi ich wymalowano. Ktoś napisał, że komiks był porównywany do "Zemsty hrabiego Skarbka". Wg. mnie jest lepszy. No ,ale Skarbek mnie nie przekonał zbytnio, jakoś ta historia do mnie nie trafiła. I owszem, "Dziewczynę..." czyta się łatwo, przyjemnie... ale niekoniecznie szybko. Bo na wielu rysunkach można zatrzymać się na dłużej i zachwycać pięknem.   


Offline stupidbadugly

Odp: Dziewczyna z Panamy KAS
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 13, 2015, 09:08:33 pm »
U Hermanna mordy za brzydkie, u Kasprzaka za ładne, no nie dogodzisz ludziom :wink:
A tak na serio to te ładne rysunki i jak to Dariusz nazwał "brak psychologicznej subtelności" mi nie przeszkadzają w tym komiksie. Dlaczego nie? Sprawa perspektywy. Ta historia przedstawiona jest z punktu widzenia niezbyt rozgarniętej dziewczyny, a właściwie to są jej wspomnienia, więc pewna doza wyidealizowania rzeczywistości wydaje mi się być na miejscu.