0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Jako osoba której żadne leki nadal nie pomagają a wręcz choroba psychiczna się pogłębia kupię około 30 komiksów w maju.
Właśnie ten Superman mnie najbardziej interesuje z tych wszystkich superhero jakie wyszły/wyjdą w tym roku. Bardzo podoba mi się ten pomysł, że przecież Superman mógł równie dobrze znaleźć się w innym miejscu na Ziemi, nawet u komuchów.No i jeszcze Azyl Arkham, ale już czytałem i jest bardzo fajny. Czasem też bywam niedojrzały.
Itachi, co najmniej Durango i Caravaggio to kwiecień, a nie maj.