Gildia Tajemnic (www.magia.gildia.pl) > Forum Tajemnic

SKarb inków w Polsce

(1/3) > >>

MSJ:
witam,

pewnie dla niektorych z was to zadna nowosc i tajemnica no ale moze...

wczoraj na Discovery Civilisation obejrzalem program o skarbie inkow i klatwie z nim zwiazanej.

najciekawsze bylo to ze skarba mial byc ukryty w Polsce na Zamku w Niedzicy lub Czorsztynie oraz to ze potomek Tupaca Amaru zamordowanego przez Hiszpanow ukryty zostal w Polsce przez Polaka wlasnie w okolicach zamku w Niedzicy lub w Krakowie. Po wojnie skarb probowal odnalezc dygnitarz PRL Andrzej Benesz ale mu sie nie udalo i zginal w latach 70-tych w tajemniczym wypadku samochodowym. Podobno byl on spadkobierca rodziny ktora adoptowala ponad 200lat temu potomka Tupaca Amaru, przez co uwazal sie za prawowitego spadkobierce zlota inkow.

co o tym sadzicie? cos ktos wie? dla mnie to nowosc i dosc ciekawa historia...

Adam Waśkiewicz:
O ile pamiętam, był kiedyś o tym komiks, drukowany w odcinkach w "Relaxie". Głowy nie dam, ale chyba rysował go Rosiński. Swoją drogą ciekawa sprawa, swego czasu było o niej stosunkowo głośno przy okazji planowanej budowy tamy w Czorsztynie.

 Pozdrawiam,
 Adam

BobGray:
Jest o tym ksiązka "Klątwa Inków" ale autora nie pamiętam. Było o tym w "Nieznanym świecie". Nie taka stara sprzed kilku lat.

Gollum:
Jeden z właścicieli zamku w Niedzicy, Sebastian Berzeviczy był znanym podróżnikiem. Poślubił w Peru Indiankę. Ich córka Umina wyszła za Tupaka Amaru II, prawnuka ostatniego władcy Inków Tupaka Amaru I, podstępnie zabitego przez Hiszpanów. Jose Gabriel Condorcanqui, znany jako Tupak Amaru II, stanął w 1781 roku na czele powstania przeciw Hiszpanom, a zginął w taki sam sposób jak pradziadek. Umina z synkiem Antoniem i Sebastianem Berzeviczym wrócili do Niedzicy. Niedługo potem Umina została w tajemniczych okolicznościach zamordowana. Pozostały jednak „spisane” w kipu, supełkowym alfabecie inkaskim dokumenty, prawdopodobnie informujące o miejscu ukrycia w jeziorze Titicaca legendarnego skarbu Inków. Zostały one wydobyte przez potomka Antonia Tupaka Amaru, późniejszego wicemarszałka Sejmu Andrzeja Benesza. Benesz zginął w wypadku, zaś dokumenty gdzieś zaginęły.

MSJ:
o tym wlasnie mowili na Discovery. mnie zaciekawila jedna rzecz ze niewiele wiadomo o Beneszu jako dygnitarzu PRL. on zajal sie ta sprawa tuz po wojnie w 1946 roku. I bezpieka, czy  NKWD sie nim nie zainteresowaly? przeciez to musialo byc mocno podejrzane? potomek arystokracji, uwiklany w jakies ciemne sprawki? dziwne

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej