trawa

Autor Wątek: Błędy w druku  (Przeczytany 41452 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kas1

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #135 dnia: Styczeń 08, 2019, 06:56:56 pm »
W świecie idealnym na komiksie nie znajdziesz paproszka, strony są gładziutkie, kolory się nie rozjeżdżają, grzbiety nie są przesunięte nawet o jedną setną milimetra, nie ma żadnych literówek, błędów w tłumaczeniu, czerń jest czernią ten sam tytuł jest wydany na offsecie i kredzie, w hc i sc, z okładką gumowaną i lakierowaną we wszystkich możliwych konfiguracjach, farba drukarska nie śmierdzi i kosztują tyle, że jest to nieodczuwalne dla portfela. Z tym, że świat idealny nie istnieje.

Offline Murazor

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #136 dnia: Styczeń 08, 2019, 07:05:38 pm »
Z tym, że świat idealny nie istnieje.
A możemy dążyć do tego, aby był? Możemy zwracać uwagę na błędy i starać się je poprawić? Czy mamy j*bnać tym wszystkim, bo świat jest zły?

Jeżeli wybierasz drugą opcję to chociaż nie przeszkadzaj tym, którzy wybierają pierwszą.

Ode mnie koniec, bo offtop.

Offline -gościu-

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #137 dnia: Styczeń 08, 2019, 07:10:04 pm »
Jeżeli wybierasz drugą opcję to chociaż nie przeszkadzaj tym, którzy wybierają pierwszą.


Czy idąc tym tokiem rozumowania, czy ci co wybierają pierwszą, nie przeszkadzają tym, którzy wybierają drugą?  :roll:

Offline kas1

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #138 dnia: Styczeń 08, 2019, 07:26:47 pm »
Boję się jednostek, które dążą do tego by świat był idealny. Jak się głębiej nad tym zastanowisz, nawet w kontekście wydawania komiksów, to na pewno zrozumiesz.

Offline misiokles

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #139 dnia: Styczeń 08, 2019, 07:29:00 pm »
A możemy dążyć do tego, aby był? Możemy zwracać uwagę na błędy i starać się je poprawić? Czy mamy j*bnać tym wszystkim, bo świat jest zły?


Mimo wszystko chciałbym, abyś w wolnej chwili włożył do swojej drukarki 150 stron kartek białego papieru i puścił 150x dowolny tekst z Worda. Po czym weź obejrzyj te wydruki pod kątem błędów druku i wdróż do swojej drukarki jakiś system poprawy jakości. A potem wyślij wyniki wydawcom i drukarniom. Czyli praktyka vs praktyka a nie uniwersytet vs praktyka.

Offline donTomaszek

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #140 dnia: Styczeń 08, 2019, 08:29:53 pm »
mam nieodparte wrażenie, że osoby piszące takie rzeczy nie obcują z wydaniami oryginalnymi. Sprawdźcie sobie trejdy marvela, dc, image o linii vertigo nie wspomnę i wtedy wyciągajcie jakieś wnioski
Image akurat wydaje bardzo porzadnie, ale taki Marvel czy DC obecnie to, pelna zgoda - smiech na sali. Gowniany, cieniutki i pofalowany papier oraz tak miekka okladka, ze mozna komiksik zwinac w rulonik i strzelac z niego z grochu. A to wszystko za wyzsza cene. Smialo, bojkotujcie i kupujcie oryginaly. Najlepiej od Palacza, ktory wcisnie uzywke w cenie nowosci i wysle kiedy mu sie bedzie chcialo. :badgrin:
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline gobender

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #141 dnia: Styczeń 08, 2019, 08:42:11 pm »
W świecie idealnym na komiksie nie znajdziesz paproszka, strony są gładziutkie, kolory się nie rozjeżdżają, grzbiety nie są przesunięte nawet o jedną setną milimetra, nie ma żadnych literówek, błędów w tłumaczeniu, czerń jest czernią ten sam tytuł jest wydany na offsecie i kredzie, w hc i sc, z okładką gumowaną i lakierowaną we wszystkich możliwych konfiguracjach, farba drukarska nie śmierdzi i kosztują tyle, że jest to nieodczuwalne dla portfela. Z tym, że świat idealny nie istnieje.

... w Polsce. Potem się przyzwyczajasz do takich standardów i jest zdziwko, że jednak można. Nie tylko budżetowe cegły Marvela się sprzdaje na świecie, wiec to nie do końca jest punkt odniesienia, jest masa tytułów wydanych idealnie.

Offline kenji

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #142 dnia: Styczeń 08, 2019, 09:20:51 pm »
Swoją wiedzę opieram na rozmowach ze znajomymi drukarzami. Pokazujac im takie wydanie jednoznacznie stwierdzili że drukowanie w ten sposób (czyli z szorstki stronami co 2 strony) jest po prostu tańsze, chodzi o technikę druku....


Faktycznie dyskusja na inny wątek


hmmm a czy koledzy drukarze to nie przypadkiem z punktu ksero są?


Nie mam trochę siły i czasu opisywać jak wygląda proces druku offsetowego.
Ale ten filmik dużo obrazuje:




Widzimy jak arkusz za arkuszem z prędkością koło 2000 ark/h ( tutaj chyba to jest arkusz  w formacie w okolicach A2) jest zabierany przez łapki i ssawki do maszyny poligraficznej. Na takim arkuszu jest drukowana składka , a nie pojedyncze strony folderu, książki , komiksu itd. Na składce w zależności od formatu arkusza jak i formatu docelowego mieści się kilka, kilkanaście stron opracowania które jest drukowane.


Domyślam się że komiksy drukowane są w bardzo dużych drukarniach , dysponujące formatem do B1 i jeszcze większą prędkością.


Reasumując - NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCi , aby co druga strona w opracowaniu miała inny papier.


Tzn oczywiście, jeśli klient sobie zażyczy , to taka możliwość istnieje ,ale jest to proces bardzo czasochłonny i przedewszystkim KOSZTOWNY.


Jutro mogę podać jaka jest różnica w cenie jeśli chodzi o papier jednostronnie kredowany a dwustronie kredowany. Różnica w cenie naprawdę niewielka. A przede wszystkim - jest bardzo mało odczuwalna.


Mogę się założyć o duże pieniądze jakbym dał kilku osobą do sprawdzenia organoleptycznego powiedzmy 5 arkuszy papieru, mało kto wskazałby różnice w papierze....


Problem o którym wspominasz , czyli szorstkość papieru związany jest z ... proszkowaniem.
Używa się go do " osuszania " wydruków. A używa się go więcej , bo... czas to pieniądz.


Czym większa apla, i większe nasycenie kolorów , tym dłużej wydruk powinien sobie odpocząć , przed dalszą obróbką w introligatorni. Proszek przyspiesza ten proces.




W dalsze dyskusje w tym temacie raczej brać udział nie będę. Przede wszystkim z powodu tego, że niektórzy zakrzywiają rzeczywistość i przyczepiają się do takich szczegółów że nie tyle żal to czytać, ale żal mi tych osób:)


peace and love i czytajmy więcej komiksów, nawet tych z szorstkimi stronami, bo chyba ważniejsza jest treść w nich zawarta. prawda?:)

Offline brzon

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #143 dnia: Styczeń 08, 2019, 10:22:50 pm »

Problem o którym wspominasz , czyli szorstkość papieru związany jest z ... proszkowaniem.
Używa się go do " osuszania " wydruków. A używa się go więcej , bo... czas to pieniądz.

Czym większa apla, i większe nasycenie kolorów , tym dłużej wydruk powinien sobie odpocząć , przed dalszą obróbką w introligatorni. Proszek przyspiesza ten proces.

W dalsze dyskusje w tym temacie raczej brać udział nie będę. Przede wszystkim z powodu tego, że niektórzy zakrzywiają rzeczywistość i przyczepiają się do takich szczegółów że nie tyle żal to czytać, ale żal mi tych osób:)

Dziękuję Ci za ten merytoryczny post. Może o to chodzi. Mam nadzieję, że będzie można to wyjaśnić.

Ale z drugiej strony przykre, ze jestem obiektem Twojego żalu. Może Ty masz to w dupie, ale inni nie. Więc w sumie Twój żal jest gówno wart:) Dla Ciebie czytelnicy po prostu powinni przyzwyczaić się, że drukarze robią fuszerkę, klimaty "polski fachowiec" itp. To tak jak remontuję mieszkanie i muszę liczyć się z tym, że mnie okantują, wezmą kasę i zostawią niedoróbki, i powiedzą, to nie my, to Wy.  No więc odpowiadam - NIE, nie muszę.
No ale tak jak sam wspomniałeś, czas to... pieniądz. Kogo tu żałować?

Offline kas1

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #144 dnia: Styczeń 08, 2019, 10:29:48 pm »
Image akurat wydaje bardzo porzadnie

Trejdy tak ale ich omnibusy... ;)

Offline Mruk

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #145 dnia: Styczeń 08, 2019, 10:54:57 pm »
Możemy zwracać uwagę na błędy i starać się je poprawić? Czy mamy j*bnać tym wszystkim, bo świat jest zły?
Ależ oczywiście, piszmy o błędach. Ale o prawdziwych błędach - w tekście, w stronach, w druku. A nie o tym, że komuś się nie podoba szorstkość papieru, więc nazywa ją "fuszerą" i "fatalną jakością" oraz wysnuwa teorię spiskową o lekceważeniu jakości wydania przez wydawców.

Offline robbirob

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #146 dnia: Styczeń 09, 2019, 04:28:23 am »
Ale z drugiej strony przykre, ze jestem obiektem Twojego żalu. Może Ty masz to w dupie, ale inni nie. Więc w sumie Twój żal jest gówno wart:) Dla Ciebie czytelnicy po prostu powinni przyzwyczaić się, że drukarze robią fuszerkę, klimaty "polski fachowiec" itp. To tak jak remontuję mieszkanie i muszę liczyć się z tym, że mnie okantują, wezmą kasę i zostawią niedoróbki, i powiedzą, to nie my, to Wy.  No więc odpowiadam - NIE, nie muszę.
No ale tak jak sam wspomniałeś, czas to... pieniądz. Kogo tu żałować?
Ale kenji właśnie wyjaśnił Ci że szorstki papier to nie jest fuszerka tylko wynik pewnego etapu druku. Jak drukarnia przesadzi to trochę bardziej czujesz w palcach i tyle.
I tak jak napisał Mruk na koniec - piszmy o błędach ale tych prawdziwych.

Offline Gazza

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #147 dnia: Styczeń 09, 2019, 08:08:22 am »
I tak jak napisał Mruk na koniec - piszmy o błędach ale tych prawdziwych.
Ale to "prawdziwy" błąd przecież. I jeśli nawet części nabywców (w tym mnie) to nie przeszkadza to dlaczego nie pisać/naprawiać tego?

Offline midar

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #148 dnia: Styczeń 09, 2019, 08:45:23 am »
Ale kenji właśnie wyjaśnił Ci że szorstki papier to nie jest fuszerka tylko wynik pewnego etapu druku. Jak drukarnia przesadzi to trochę bardziej czujesz w palcach i tyle.
I tak jak napisał Mruk na koniec - piszmy o błędach ale tych prawdziwych.
Ale, to jest fuszerka i nic nie da, że będziesz mówił na białe czarne. Zgodnie z powyższym, fuszerka spowodowana przez dużą ilość pracy i wynikający z tego pośpiech (dużo proszku). Chcesz, to żyj bylejakością i wmawiaj sobie, że tak musi być i jest dobrze. Mam mnóstwo albumów, gdzie kreda „smakuje” jak kreda i szorstkości/proszku nie uświadczysz.
Nie zamierzam już ciągnąć tego tematu, ale nie akceptuję typowo „naszego” godzenia się na niedoróbki i bylejakość i będę nazywał rzeczy po imieniu.

Offline robbirob

Odp: Błędy w druku
« Odpowiedź #149 dnia: Styczeń 09, 2019, 09:09:27 am »
Ale, to jest fuszerka i nic nie da, że będziesz mówił na białe czarne. Zgodnie z powyższym, fuszerka spowodowana przez dużą ilość pracy i wynikający z tego pośpiech (dużo proszku). Chcesz, to żyj bylejakością i wmawiaj sobie, że tak musi być i jest dobrze. Mam mnóstwo albumów, gdzie kreda „smakuje” jak kreda i szorstkości/proszku nie uświadczysz.
Nie zamierzam już ciągnąć tego tematu, ale nie akceptuję typowo „naszego” godzenia się na niedoróbki i bylejakość i będę nazywał rzeczy po imieniu.
A napisz mi gdzie ja pisałem, że się godzę na fuszerki i chcę żyć bylejakością? Po co się oburzasz od razu?

Kenji podał przyczyny tego szorstkiego papieru - pośpiech i pośpiech. Tak drukarni, jak i wydawców, ale też nasze podejście (ile psioczymy na przesunięcia terminów?). Rozwiązania na to nie ma prostego jak sądzę, bo drukarnie nadal będą przyjmowały dużo zleceń, a wydawcy będą w pośpiechu przygotowywali materiały na ostatnią chwilę.

Według mnie to koniec tematu, bo co niby mam zrobić? Ile do tego wracać i wałkować? Są naprawdę poważne błędy, które trzeba wytykać i pisał o tym Mruk, a ja poparłem jego tok myślenia. Ta szorstkość papieru na pięciu, czy dwudziestu stronach w komiksie 300-stronicowym to na serio nie jest dla mnie żaden błąd.

 

anything