@Studio lain - bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem. Czekam na info, bo jestem ciekawy skąd ten szorski papier na kredzie. I na powrót do wcześniejszego poziomu papieru
Żeby nie było, postanowiłem zrobić małe podsumowanie w tym temacie co do innych wydawnictw, bo ten papier zaczął w ostatnim roku pojawiać się także u innych wydawców. Zastrzegam, że nie kupuję wszystkich komiksów tych wydawnictw, więc może jest tego więcej. Może występował także wcześniej. Powtórzę - mówimy o kwestii szorstkego papieru co dwie strony:
1. Egmont - wydają najwięcej, drukuje Edica, ale ich komiksy w tym aspekcie wyglądają najlepiej (za to mają inne mankamenty, ale ja nie o tym). Ale skrajnym przykładem jest Punisher Max t. 3 (wtedy po raz pierwszy to zauważyłem, bo nie dało się nie zauważyć). Generalnie jest tak, że u nich kreda albo jest idealna, albo szorstkość mniej wyczuwalna (Nieskończony kryzys), albo naprawdę minimalna (Palcojad t. 1).
2. Mucha - tutaj nastąpił największy spadek i największy żal
[size=78%]. [/size]Drukują w BZG. Gdzieś od lata 2018 ich komiksy w temacie "szorstkości" zaliczyły dramatyczny spadek. Jest to wyczuwalne w każdym ich wydaniu m.in w Saga 8, Księżycówka 1, Bękarty z Południa 4. Wcześniej praktycznie tego nie było.[size=78%]
3. Kboom - druk w BGZ. Zaczęli świetnie (Waleczni), a potem dramatyczne pogorszenie (Bloodshot 1, X-O Monowar)
4. Scream - drukują trochę w BGZ, trochę Edica. Do tej pory fajnie i bez zarzutu, ale pod koniec 2018 obniżyli loty w tym zakresie dość poważnie: przykład Artbook Manary, Giuseppe Bergman t. 4. Aż strach co będzie dalej.
5. NonStopKomiks - drukują w większości w Edice?. Ich przykład jest specyficzny. Dwustronicowa szorstkość występuje praktycznie od początku w wielu wydaniach (np. Głębia t. 1, Pieść Otchłani t.1), ale jest mało wyczuwalna, może z racji troszkę innego papieru. A np. w takim Royal City t. 1 praktycznie wcale. A takiego Jamesa bonda t. 2 wydali wręcz na kredzie idealnej
Gdyby tak wszyscy wydawali nie byłoby problemu, sam bym tego też nie zauważył.
6. Ongrys - tutaj kupuję tylko Dreddy, więc Kompletne Akta 16 są niestety skrajnym przykładem szorstkości. Wcześniej w tomach mniej wyczuwalna, ale także jest. Za to w ich festiwalowych, specjalnych Dreddach idealnie, trochę inny papier i zero szorstkości.
7. Kolekcje WKKM, SBM - nie wiem gdzie drukują (BZG?) ale tutaj szortkość to standard od jakiegoś roku, praktycznie w każdym wydaniu. Za to WKKDC, mimo cieńszego papieru, zero szorstkości.
Problem więc jest, i dotyczy wielu tytułów wydanych w ostatnim roku, gdzie Mucha i Kboom wręcz królują. Mam ciągle nadzieję, że to się zmini (poprawi do stanu minimalnego?).
@misiokles - poruszyłeś ciekawą i ważną kwestię: jak to wpływa na zakupy? Ja na przykład, w przypadku takich tytułów jak Descender, Wicked & Divine, Księżycówka, przerzucę się pewnie na oryginały w wersji Deluxe. Mam tutaj wybór, lubię dobrze wydane komiksy i mogę zdecydować. Tak samo z Bloodshot Deluxe. Ale wolałbym oczywiście po polsku. Dla mnie to medium dotykowe, nie lubię czytać elektronicznie. Ciężko spotkać książkę wydaną w taki sposób, żeby papier zmieniał się co dwie strony. Nie oczekuję idealnych wydań, ale powtórzę - to już wolę jednolicie, wszystko na szorstko.[/size]