Aliens - Bunt (Defiance) tom 1 powiem tak Wood odwalił kawał dobrej roboty. Udało mu się uchwyć ducha serii o Obcych kombinacją horroru jak w klasycznym Alien oraz akcji jak w kontynuacji Aliens. I to jest dużo lepsze niż ostatnie kręcone kontynuację stworzone przez Ridleya Scotta. Historia bardzo płynnie idzie do przodu, postacie są bardzo dobrze napisane i kibicuje się im w ich dążeniach do przeszkodzenia wszechmogącej korporacji Weyland-Yutani chcącej zdobyć Obcego, aby uczynić z niego broń. Ale Wood znajduję także miejsce na pogłębienie postaci Zulu (głównej bohaterki) oraz jej syntetycznego towarzysza i nie zapomina także o innych mediach, w których zagościli Obcy i tak mamy tu małe gościnne pojawienie się postaci Amandy Ripley, córki Ellen i głównej bohaterki gry Alien Isolation,
która zagości na dłużej w kontynuacji Aliens: Resistance.
Widać odrobił pracę domową zapoznając się z bogatą historią tego świata i nie przeszkadza, że Zulu przypomina trochę jak Ellen Ripley z zachowania, bo jej motywacja jest dobrze napisana. Większość historii rysuje Tristan Jones. Jego rysunki są bardzo realistyczne i dynamiczne. Kosmos dawno nie wyglądał tak strasznie. Zdecydowanie polecam.